48 godzin wstecz Keith Bogans zamienił Boston Celtics na Cleveland Cavaliers i wydawało się, że Kawaleria dobrała sobie zadaniowca, poprawiającego defensywę jednej z najgorszych drużyn NBA poprzednich rozgrywek. Cavs w zamian za swingmana wysłali Danny’emu Aingowi pakiet w osobach Johna Lucasa III, Malcolma Thomasa i Erika Murphy’ego (co ciekawe cała czwórka łącznie z Bogansem ma na koncie występy w Chicago Bulls!). Tymczasem wędrówka po wschodnim wybrzeżu 34-letniego weterana nie ma końca i od dziś jest on zawodnikiem Philadelphi 76ers, bowiem Cavs przekazali go dalej…Tym samym Kawaleria dzięki pomocy Szóstek stworzyła tzw. trade exception na poziomie 5.3 mln USD. Bogans w swojej wieloletniej karierze reprezentował też barwy Bucks, Nets czy Magic.
W międzyczasie nowy dom znalazł też były numer 2 draftu do Memphis Grizzlies – Hasheem Thabeet. Ex zawodnik OKC Thunder związał się niegwarantowaną umową z Detroit Pistons i powalczy o miejsce w składzie podczas przygotowań do sezonu, by być może stać się zmiennikiem Andre Drummonda.
Inny były gracz Pistons, który nie znalazł uznania w oczach Jaquesa Vaughna w Orlando Magic ( skąd został zwolniony przed końcem ubiegłego sezonu ) – Jason Maxiell – załapał się przedsezonowe przygotowania z Charlotte Hornets. Podkoszowego zdecydował się pozyskać Rich Cho wręczając zawodnikowi niegwarantowaną umowę. Czy Maxiell będzie następcą Josha McRobertsa i jednym ze zmienników Ala Jeffersona?
Wolnym graczem, wskutek zwolnienia ze strony Sacramento Kings stał się Alonzo Gee. Były zawodnik Asseco Prokomu Gdynia i Cleveland Cavaliers nie mieścił się w rotacji Mike’a Malone’a i niewykluczone, że dołączy do nowej drużyny na przygotowania do sezonu.
Następnie L.A. Lakers dobrali kolejnego rozgrywającego, mogącego w razie kontuzji zastępować Jeremy’ego Lina bądź Steve’a Nasha. Wybór padł na ex gracza Jazz, Suns, Blazers i Magic – Ronniego Price’a. Umowa rozgrywającego jest podobnie jak Maxiella oraz Thabeeta – niegwarantowaną.
W końcu , jak donosiliśmy tuż po Mistrzostwach świata w Hiszpanii, Gustavo Ayon będzie kontynuował karierę w Europie i następne 2 sezony spędzi w Realu Madryt. Meksykanin tym samym odrzucił propozycję bycia dalekim rezerwowym San Antonio Spurs i skupi się na walce o pierwszą piątkę oraz otrzyma wyższe wynagrodzenie niż oferowane mu w NBA.
Śmiejcie się ale Gee mógłby wrócić do Polski. Turów czy Stelmet mogliby sypnąć groszem :p
Cavs szaleja na rynku:) ciekawe kto tam ciagnie za sznurki…
Może i szaleją ale ławkę mają puki co średnią. A jak wiemy z ostatnich lat to szeroki skład wygrywa mistrzostwo :)
kasa pewnie pójdzie na przekonanie allena
Hibbert w Cavs ? Hmmm no no GM roku sie zapowiada