Wrzuta: Kto Mistrzem NBA wg 'booków’?

Bovada Sportsbook tuż przed rozpoczęciem pre-season – w oparciu o letnie transfery – opublikowała notowania drużyn NBA. Faworytem ligi mają być Cleveland Cavaliers i na topie notowania, znajdują się tuż przed samymi Mistrzami, z San Antonio. Oto pełna lista:

Cleveland Cavaliers 5/2
San Antonio Spurs 4/1
Chicago Bulls 11/2
Oklahoma City Thunder 6/1
Los Angeles Clippers 12/1
Houston Rockets 16/1
Dallas Mavericks 18/1
Golden State Warriors 22/1
Washington Wizards 33/1
Indiana Pacers 40/1
Miami Heat 40/1
Portland Trailblazers 40/1
Memphis Grizzlies 50/1
New York Knicks 50/1
Toronto Raptors 50/1
Charlotte Hornets 66/1
Los Angeles Lakers 66/1
Brooklyn Nets 66/1
Atlanta Hawks 100/1
Boston Celtics 100/1
Denver Nuggets 100/1
New Orleans Pelicans 100/1
Phoenix Suns 100/1
Minnesota Timberwolves 150/1
Detroit Pistons 200/1
Orlando Magic 200/1
Sacramento Kings 250/1
Utah Jazz 250/1
Milwaukee Bucks 300/1
Philadelphia 76ers 300/1

Komentarze do wpisu: “Wrzuta: Kto Mistrzem NBA wg 'booków’?

  1. Knicks stanowczo za wysoko. Pewnie ci bukmacherzy są z Nowego Jorku, bo żadnego racjonalnego wytłumaczenia nie dostrzegam.

    1. weź pod uwagę, że C’s grają na wciąż słabszym wschodzie i drogę do finału mają potencjalnie zdecydowanie łatwiejszą niż Suns, chociaż zgodzę się, że pod względem sportowym Suns zjada w tym sezonie Boston

  2. Bulls wyżej niż Clippers- wiara, że zdrowy i w formie będzie Rose jest co najmniej dziwna. Suns też wyjątkowo niedocenieni…

    1. Niekoniecznie, spójrz ilu klasowych rywali by musieli pokonać Clippers, a ilu Bulls.
      Clippers wpadną pewnie na Mavs, Grizzles, Spurs, którzy im generalnie nie pasują, a spójrz, że są jeszcze Thunder czy Houston.
      W przypadku Bulls wystarczy pokonać Cavs i mają finał, a tam już wszystko może się wydarzyć.

    2. Ok, ale jeśli posypie się Rose to wszystkie te dywagacje nie będą miały sensu. Poza tym ja wierzę, że w końcu Clippers zagrają na miarę potencjału, tym bardziej po takich wzmocnieniach sztabu trenerskiego.

    3. Nawet bez Rose’a Byki wydają sie posiadać zdecydowanie lepszy skład niż rok temu.
      Oczywiście na papierze.

    4. hmmm… jeśli chodzi o bullsów to wydaje mi się, że z dużej chmury może spaść mały deszcz. Oby nie skończyło się jak rok temu :/ wzmocnienia fajne, ale dalej brakuje temu zespołowi strzelca :/ poprzednie play-off zweryfikowały jak gra tylko obroną się kończy.

  3. Moim zdaniem:

    Knicks na poziomie Grizzlies?? Chyba raczej nie :)
    Suns za nisko.
    Houston za wysoko, no i jednak Cavs chyba też :)

    1. Tak ale zauważ, że LBJ od kilku sezonów jest gwarantem gry w finale. Z wygrywaniem jest różnie ale do finałów dociera zawsze. Cavs wzmocnieni, lider zdeterminowany, roster bez większych braków (może Centra im brak jak Verejao się połamie) więc i booki mało płacą.

  4. bulls za wysoko, rockets przed mavs czy golden state tez zart

  5. Jak dla mnie
    1. Spurs
    2. Cavs
    3. Thunder
    4-5. Mavs- Grizzles
    6-7 Clips-Rockets
    8. Portland
    9 Bulls (jeśli Rose będzie zdrowy automatycznie idzie w górę)
    10. Warriors
    11-13 (Wizards, Hornets, Raptors)
    No i reszta padaki

    Moim zdaniem po roku stosunkowo dużych zmian będzie się przede wszystkim liczył kolektyw oraz rozsądne dysponowanie siłami przez cały sezon, Spurs będą cholernie mocni, znowu w PO potężną siłą będą Miśki i Dallas (nie wykluczam dojścia któregoś z tych zespołów do finałów), takim zespołom jak Houston, Clippers, Warriors i Blazers nie wróżę niczego więcej niż 2 runda, mimo że będą w szczycie zachodu. Po stronie wschodu nie zdziwię się jeśli w przypadku kontuzji Rose, ktoś z dwójki Wizards-Hornets będzie walczył o 2-3 miejsce.

    1. Co znaczy zdrowy? Zdrowy to i niech będzie ale oprócz tego trzeba być również w formie. Rose z formą jak na mistrzostwach to może i nawet osłabienie.

    2. Hornets już w zeszłym sezonie byli świetni w defensywie, dorzucili Lancelota, Williamsa, Maxiella, Neala, Vonleha, wzmocnili się tam gdzie mieli dziury, mają skład prawie kompletny.
      GPRbyNBA
      Licz się z tym, że w zeszłym sezonie mieli na jedynce D.J.’a i Kirk, Rose w formie na 15pkt. jest już upgradem. Dorzucili Gasola i Mirotica, mają strzelca na pozycję 3, czekamy na dalszy rozwój Gibsona, Snella i Butlera, tak czy siak są krok naprzód w porównaniu z poprzednim sezonem.

      Pamiętajmy, że wszyscy mówili czym dla Derricka są te mistrzostwa, miał to być tylko i wyłącznie kontakt z koszykówką, presją, nabranie czucia meczowego, nikt od niego nie wymagał ze sztabu trenerskiego niczego więcej niż po prostu gry.

    3. SAy what? Czyli zabrali Rose’a na mistrzostwa żeby sobie „pograł”, a nie pomógł ekipie?

    4. Wszyscy widzieli w jakiej formie jest Rose, dla nich zarówno medialnie jak i sportowo to jeden z najważniejszych zawodników, ufają mu, wierzą w niego i dlatego go wzięli. Myślisz, że nie widzieli na treningach, że zdecydowanie odstaje od innych obrońców? Motoryką i crossem nadrabia, jednak cholernie brakuje mu ogrania i to Krzyżewski chciał mu zapewnić. Obecność Tom’a Thibedau przy kadrze USA też nie była przypadkowa.

  6. Cleveland Cavaliers
    San Antonio Spurs
    Chicago Bulls
    Dallas Mavericks
    Golden State Warriors
    Miami Heat

    Moim zdaniem te kluby mają potencjał aby zdobyć tytuł. Część jak Warriors , Dallas czy Heat potrzebują pomyślnych wiatrów ale moim zdaniem mają większe szanse niż np Thunder.
    Bulls- Spurs – Cavs to trzech pewniaków moim zdaniem. Spurs maja pecha że grają na zachdozie ale myślę że Finał Wschodu Bulls -Cavs może zmienić Tylko Hornets ( Piona Lordam :)

  7. spurs na zachodzie i cleveland na wschodzie, i uwaga na oklahome na zachodzie i miami na wschodzie tyle wam powiem, a bulls czarny kon może oby

  8. Ja stawiam, że w NBA Finals 2015 zobaczymy Cleveland vs. Oklahoma, a tam wszystko może się zdarzyć

  9. Cavs za ch… nie bd mistrzem w tym sezonie może za 2 czy 3 ale nie w tym powód jest prosty kiedy LBJ, Bosh i Wade połączyli siły w Heat też mówiło się o mistrzu a tym czasem dobrze zbalansowana ekipa Carlisiego bez większych trudności poradziła sobie z Big 3 Miami, pamiętajmy że z Cavs już po transferze chciał uciekać Deng (potwierdził to co wszyscy wiedzieli: jak źle zorganizowaną ekipą są Kawalerzyści) a i osoba Blatta na stanowisku trenera mnie osobiście nie przekonuje tak czy siak powinni bez problemów powinni awansować do TOP 4 wschodu być może nawet NBA Final ale nazwiska na majstra to za mało potrzeba zgrania, czasu a im być może jeszcze zabraknie trenera z doświadczeniem w NBA wg moich ocen Spurs powinno zdobyć swój 6sty tytuł

  10. Obstawiałbym Clippersów. Jeżeli nie dojdą przynajmniej do finału konferencji, to może nastąpić duże wietrzenie szatni. w każdym razie Doc będzie pod niebywałą presją. Ballmer nie wygląda mi na człowieka szczególnie cierpliwego.

  11. Interesujące,
    stawiali że NYK mają 2x większe szanse na miśka niż ATL … ładnie przejechali się.

Comments are closed.