Pre-season 2014: powroty Nasha i Bryanta

CELTICS – SIXERS 98:78

Mimo świetnego startu i wygranej pierwszej kwarty to nie powiodło się pierwsze przedsezonowe spotkanie podopiecznym Bretta Browna. Kierowani przez Tony’ego Wrotena (19 pkt) Sixers popełnili aż 27 strat (przy 18 Celtów) i musieli radzić sobie bez Michael Cartera-Williamsa. Ponadto bardzo słabo pod wzdlędem skuteczności wypadli Nerlens Noel (2/9) i Henry Simms (3/15). Z drugiej strony wprawdzie zawodzili Marcus Smart (0/8) i Jared Sullinger (4/15), ale przy lepszej postawie Evana Turnera (15pkt i 10zb) oraz Brandona Bassa (15pkt i 9zb) to Zieloni zdominowali drugą połowę – wygraną 54:30. Atutem Celtów mimo ledwie 34% skuteczności z gry, było 11 trafień zza łuku (przy 5 Sixers).

Najlepsi strzelcy: Turner 15, Bass 15, Olynyk 14 oraz Wroten 19, Thompson 15, Moultrie 12

HAWKS – PELICANS 93:87

Praktycznie pierwsza kwarta wyłoniła ptasiego zwycięzcę pojedynku Jastrzębi z Pelikanami. Podopieczni Mike’a Budenholzera o wiele lepiej weszli w mecz i dzięki szybkiej i skutecznej grze duetu Jeff Teague – John Jenkins objęli oni 16 punktowe prowadzenie w pierwszej odsłonie. Pelcs zagrali tylko na 36% skuteczności i formą nie powalali Austin Rivers (1/8) czy Luke Babbitt (0/6), ale mimo wszystko gracze Monty’ego Williamsa wrócili do gry w czwartej kwarcie , wygranej 24:15. Przypomnijmy, że z powodu kontuzji jak na razie odpoczywa Tyreke Evans a dla NOP był to już drugi mecz pre-season (bilans 1-1).

Najlepsi strzelcy: Jenkins 13, Teague 11, Scott 11 oraz Anderson 14, Holiday 13, Gordon 12

BULLS – WIZARDS 81:85

Mini-mini rewanżyk za play offs 2014 nie wyszedł Bykom (mimo, że w meczu poszły iskry a Jimmy Butler starł się z Paulem Piercem i następinie Joakim Noah też miał coś do powiedzenia the Truth) Podopieczni Randy’ego Wittmana znów na dobre zadomowili się w United Center i pokazali swoją wyższość w konfrontacji z byłymi 6-krotnymi Mistrzami NBA. Mimo 11 punktów w pierwszej połowie Derricka Rose’a to Marcin Gortat (13pkt i 10zb) i Glen Rice Jr. (18 pkt) mieli wpływ na losy meczu podczas II połowy. Bulls, którzy w off-season mocno przewietrzyli skład zagrali na bardzo niskiej skuteczności – 34% i mieli problemy w walce na deskach (40-47). Bardzo słabo wypadli rezerwowi Toma Thibodeau – Aaron Brooks (2/7 z gry), Kirk Hinrich (0/5) a Taj Gibson (3/12). Jeśli do nich dodamy niską formę Jimmy’ego Butlera (1/7) czy Joakima Noaha (1/6) to nie zdziwi nas fakt, iż Chicago z trudem przekroczyło 80 punktów. Z kolei Wizards w wygranej nie przeszkodziła niska skuteczność Paula Pierce’a (0/3) i Johna Walla (1/7).

Poniżej najlepsze pierwsze zagrania w NBA Nikoli Mirotića.

Najlepsi strzelcy: Mirtotić 17, Rose 11, Dunleavy 10 – Rice 18, Gortat 13, Beal 11

LAKERS – NUGGETS 98:95

Nie wszyscy dobrze weszli w mecz…

…fakt to był tylko sparing, ale miło było zobaczyć wracających weteranów – Steve’a Nasha (11pkt i 5as) i Kobego Bryanta (13pkt i 5 as). Lepszy debiut zaliczył też Julius Randle (10pkt i 8as) a gorszy Jeremy Lin (0/6 z gry ale 10 as). Obie drużyny imponowały jak na pre-season skutecznością zza łuku (po 50%). Natomiast po przegranej pierwszej połowie 51:53 znacznie Lakers lepiej wypadli w drugiej części gry. Wyższa skuteczność na poziomie 45% (przy 38% Nuggets) nieco większe zaangażowanie w obronie (18 pkt Nuggets w trzeciej kwarcie) pozwoliły się cieszyć Byronowi Scottowi z pierwszej wygranej na stołku trenerskim Lakers.

Najlepsi strzelcy: Clarkson 14, Bryant 13, Davis 12 oraz Lawson 14, Mozgow 13, Harris 11

Komentarze do wpisu: “Pre-season 2014: powroty Nasha i Bryanta

  1. jak się podoba nowe malowanie boiska w atlancie? wygląda jak w ncaa

    1. Mi się podoba – przypomina mi ascetyzm pięknych lat 80-tych i początku 90-tych. Dla Atlanty świetnych więc może stad to nawiązanie? :)

  2. Fajny skrót, aczkolwiek znalazłem błąd „Podopieczni Toma Thibodeau znów na dobre zadomowili się w United Center i pokazali swoją wyższość w konfrontacji z byłymi 6-krotnymi Mistrzami NBA. ” Podopieczni Toma Thibodeau to Bulls, 6 krotni mistrzowie to też Bulls, wyszło masło maślane, a jeśli dobrze rozumiem kontekst to autor chciał napisać o Wizards.

  3. Fajnie, w znaczeniu wielkiej ciekawości, jest zobaczyć coś czego nigdy bym się nie spodziewał – Pierca w koszulce Wizzards (jakoś mi to wciąż nie pasuje) czy Gasola w Bulls (już bardziej) czy Turnera w Celtics. Mam nadzieję, że ten ostatni odnajdzie się w końcu i wyjdzie na kogoś , kot zasłuzył na nr2 draftu. Ten mecz w jego wykonaniu imponuje. Zapowiada się fajny sezon, mocny draft, ciekawe ruchy, kolejna big-3 NBA w Cleveland i kilka druzyn, które mogą się zacząć liczyć.

  4. Pierce w WAS to może być kapitalny ruch, czysto sportowo Ariza byłby pewnie lepszy, ale Wallowi i Bealowi przyda się taki zawodnik, który nigdy nie pęka, który zawsze rzuci daggera kiedy to potrzebne, tym młodziakom nie zaszkodziłaby zdrowa dawka słegu i mentalu :P

  5. Nie wiem akurat dlaczego Ariza sportowo byłby lepszy – chodzi o wiek? Pierce dalej ma klepę, a przy okazji jak sam napisałeś może być mentorem w tym młodym zespole. Ten zespół jest teraz ładnie zbilansowany i wystarczy czekać na rozwój.
    Podobnie patrzę na Pelicans, którzy jako zespół będą się rozwijać i dojrzewać. Asik i Davis to być może najlepsze defensywnie duo podkoszowe na zachodzie.
    Też mam nadzieję, że Turner znalazł wreszcie miejsce dla siebie. Liczyłem, że może przechwycą go Chicago, ale oni mieli jak widać lepsze plany. Marcin trafił w fajne miejsce!
    Co do Chicago to nie mogę się doczekać co będzie dalej. Bardzo jestem ciekaw jak dalej będą grać Mirotic i McDermott… bo jeśli dobrze, to myślę, że Dunleavy szybko znajdzie się na wylocie.

  6. Powiem szczerze, że jak w nocy oglądałem mecz Waszyngtonu z Chicago czułem już nadchodzący sezon. Emocje bardzo duże, presja na Derricku i całej organizacji jest ogromna.
    Zgodzę się, że zarówno Bulls jak i Wizards są lepszymi drużynami niż w poprzednim sezonie. Pamiętajmy, że pierwsza połowa sezonu upłynęła czarodziejom na walkę ze samymi sobą. Pamiętacie ten śmiech kibiców z Gortata, kiedy mówił o celach na poprzedni sezon? Marcin jasno postawił sprawę, że dla nich liczy się tylko PO i z tego co pamiętam bilans 50 zwycięstw w sezonie. Dużo nie zabrakło, gdyby nie tragiczny początek prawdopodobnie by ten cel zrealizowali. Wszyscy naskoczyli na Marcina, który finalnie miał rację i pociągnął tą organizację wspólnie z kolegami do PO. Odnośnie wczorajszej gry Marcina i Wizards to rzuciło mi się w oczy świetne przygotowanie Marcina. Zwróćcie uwagę jak Marcin biegał po zbiórce w defensywie Wizards, praktycznie za każdym razem był pierwszy w kontrataku. Gortat był szybki, pewny siebie, zdobył pierwsze 5 punktów meczu w tym akcją 2+1 na Gasolu, potem zaliczył świetny blok na Noah. Fajnie zaprezentował się Rice i Kardashian. Podkoszowych Wizards mają prawdopodobnie najlepszych na wschodzie, na równi z Bulls. Będą silną ekipą.
    Bolączką Bulls w dalszym stopniu jest ustawiany atak pozycyjny, gdyż kiedy rywale zatrzymują Derricka w kontrataku coś się kończy, fajne zagrał Mirotić. Widać u Nicoli ogromny potencjał ofensywny. Noah chciał być trochę, aż za bardzo kreatywny. Niestety w Bulls jest trochę za mało minut na czterech świetnych podkoszowych.

    Celtics-76ers.
    Obejrzałem pierwszą połowę meczu, co mi się rzuciło w oczy to ogromny chaos w grze obu ekip. Po zbiórce piłkę dostawał Wroten, który na wzór Derricka miał ją przeprowadzić na połowę przeciwnika. Fajne spotkanie Thompsona. W Celtics pomimo marnej skuteczności ciekawe spotkanie rozegrał Smart, w bardzo dobry sposób rozgrywa P&R z Sullingerem. Dobrze zagrali Olynyk, Bass, Turner i Wallace. Bardzo słabą selekcję rzutową zaprezentował Bradley, który po około 6 minutach miał już oddane 6-7 rzutów.

    Reszty meczów nie oglądałem, także czekamy dziś wieczorem na więcej;)

  7. Też obejrzałem mecz Chicago z Washington i fajnie że to się już powoli wszystko zaczyna… Marcin widać że od początku w dobrej formie to cieszy. Z kolei u Bulls Mirotic zaszalał w 4 kwarcie ale oba zespoły grały już mocno rezerwomymi składami. Tylko wciąż ta nieskuteczność rzutowa która mnie razi, mam nadzieje że Gasol się rozstrzela w trakcie sezonu i pociągnie to zdobywanie punktów, nie wiem czemu ale jakos w niego wierze najbardziej. Mimo wszystko jestem też zadowolony z Butlera. Sporo razy spudłował ale jak się na niego patrzy to wydaje się że ma wszystko. Potrafi rzucić, jest młody, atletyczny i bystry na boisku, świetny w obronie, zaliczył kilka imponujących bloków w tym meczu, miał kilka asyst, no i ma wielką wole walki, startuje do każdego kto mu zajdzie za skóre hehe. I mam przeczucie że w tym roku Derrick rozegra cały sezon bez większych urazów.

Comments are closed.