4 on 5 – drużynowo

Na kilka godzin przed startem 69-ego sezonu rozgrywek NBA przedstawiamy wam nasze podsumowanie układu sił w obu konferencjach. Po sezonie regularnym postaramy się wrócić do naszych zapowiedzi, aby sprawdzić czy okazały się one trafne.

1 Która drużyna na wschodzie będzie czarnym koniem rozgrywek?

Woy: Nie przewiduję w EC drużyny , która wcieli się w podobną rolę jaką mieli Bobcats przed rokiem. Hierarchia jest dość jasno rozłożona i nie liczyłbym na fuksy typu awans Knicks do play offs lub Pacers w top4 Wschodu. Jeśli miałbym wskazać drużynę , która namiesza w szykach faworytów tj. Cavs,Bulls i Wizards to będą nimi Detroit Pistons, ze Stanem Van Gundym za sterami. Na pewno kryzys zostanie zażegnany w Milwaukee i Bucks wygrają więcej spotkań niż w poprzednim sezonie.

Jakub Kacprzak: Stawiam na Charlotte Hornets. Wzmocnili się Lance’em Stephensonem, a na ławkę rezerwowych pozyskali doświadczonego Luke’a Ridnoura. Do tego mają wciąż rozwijającego się Kembe Walkera, a na pozycji centra Ala Jeffersona, który daje im pewność, że w starciach z Wizards, Cavs, Raptors i Pacers, mają kim walczyć w strefie podkoszowej. Jeśli Michael Kidd-Gilchrist w końcu udowodni, że nie jest tylko średniakiem, to Michael Jordan w swoim biurze będzie mógł często odpalać zwycięskie cygaro.

Lordam: Żadna drużyna nie zanotuje znaczącego progresu w stosunku do pozycji w poprzednim sezonie. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że ruchy w górę w top8 są trudniejsze, niż na dnie tabeli wybieram Charlotte Hornets. Szerszenie mają skład kompletny, prawdopodobnie będą mieli słabszą pierwszą połowę sezonu ze względu na proces aklimatyzacji w zespole nowych graczy. Drugim kandydatem są Detroit Pistons ze Stanem Van Gundym na pokładzie. Mają szansę nawet na awans do PO, jeśli tylko zagrają na miarę swoich umiejętności. Uzupełnili skład, lecz szkoda, że ze składu wypadł Meeks na pierwszą część sezonu.
Dawid Ciepliński: Atlanta Hawks. Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że dużo osób nie docenia tego zespołu, a to drużyna, która wydaje się mieć najmniej dziur i posiada najbardziej wyrównany i głęboki skład na Wschodzie. Jeśli tylko letnia afera rasistowska i proces sprzedaży klubu nie wpłyną negatywnie na zawodników, tak pierwsza czwórka i półfinał Konferencji jest jak najbardziej w zasięgu Atlanty.

2 Która drużyna na zachodzie będzie czarnym koniem rozgrywek?

Woy: Sporo osób liczy na New Orleans Pelicans, a ja będę trzymał kciuki za Phoenix Suns by nie okazało się, iż to był jednosezonowy strzał. Zespół Jeffa Hornacka musi dokonać postępu by awansować do P.O. i w dodatku trener będzie miał gorącą rywalizację na dwóch pierwszych pozycjach. Wprawdzie pod koszem nie było jakiegoś transferowego szaleństwa ale liczę też na postęp w grze Plumlee oraz dłuższe wizyty na parkiecie Alexa Lena. Liczę też na zdrowie 70-milionowego Bledsoe czy awans Gorana Dragića do All Star Game. Team to watch: Utah Jazz, budująca system przy Quinie Snyderze oraz bazują na parze Burke-Exum oraz podkoszowym tandemie Favors-Gobert.

Jakub Kacprzak: Tutaj mam dwóch kandydatów. Pelicans i Nuggets. NOP mają na papierze bardzo ciekawy skład. Holiday, Gordon, Evans, Davis, Asik, Anderson, Rivers, Salmons. Pytanie, które jednak w przypadku Pelikanów jest istotne, to czy będą zdrowi? Kontuzje mogą mocno pokrzyżować ich plany. Jednak patrzenie na niesamowity rozwój Anthony’ego Davisa będzie ogromną frajdą. Zdrowa ekipa z Nowego Orleanu może być groźna. Natomiast Nuggets mają moim zdaniem wszystko, by zaatakować nawet na finał konferencji. Do zdrowia po ciężkich kontuzjach wracają Robinson, Gallinari i McGee. Do tego mamy kapitalnego Farieda, doświadczonego Lawsona i Chandlera. Ten skład wygląda naprawdę ciekawie i dla mnie ekipa z Denver będzie dużą niespodzianką w tym sezonie.

Lordam: Dwie drużyny, które zaczynają mnie w tym sezonie powoli interesować to New Orleans Pelicans z Anthony Davisem oraz Utah Jazz. Są to dwa perspektywiczne zespołu. Pierwszy zbudowany wokół młodej gwiazdy otoczonej graczami póki co niespełnionymi i lekko rozczarowującymi. Natomiast Jazzmani stawiają na ilość młodzieży. Hayward, Burks, Burke, Exum, Kanter, Favors i Gobert to naprawdę pokaźna paczka. Część z nich musi wypalić, żeby scenariusz pod tytułem 'wyjście z czeluści ligi’ uznać za zrealizowany.

Dawid Ciepliński: Warriors. I nie patrzę tutaj na sezon regularny, ale już bardziej już na play offy, gdzie Golden State całkiem nieźle matchupuje się z większością zespołów na Zachodzie. Wszystko jednak zależeć będzie od zdrowia, ponieważ jeśli z gry wypadnie ktoś z dwójki Curry-Bogut, tak Warriors o sprawieniu jakiejkolwiek niespodzianki nie mają co myśleć.

3 Która drużyna na wschodzie zanotuje największy regres?

Woy: Niestety Indiana Pacers, bez pary Stephenson – George. Zaraz po nich Miami Heat, które nie wyglądało dobrze w pre-season i wcale nie zanosi się na drużynę z charakterem czy głodną sukcesu.

Jakub Kacprzak: Indiana Pacers. Tutaj nie mam wątpliwości. Brak Paula George’a, strata Stephensona, brak wzmocnień. Do tego wszyscy mamy w pamięći jak nierówno i słabo grał Roy Hibbert w fazie PO. Jeśli Twoją pierwszą opcją ataku ma być Rodney Stuckey, to nie jest to dobry omen. Oczywiście strefa podkoszowa Indiany wygląda bardzo solidnie. West, Scola, Hibbert, Mahinmi, to nazwiska, które powinny robić wrażenie, ale każdy wie jakie Pacers mogą mieć z nimi problemy. West i Scola to weterani, którzy nie rozwiną się już i pewnego poziomu nie przeskoczą. Hibbert może być strasznie chimeryczny i nie wiadomo w jakiej formie go będziemy oglądać. A Mahinmi to gracz, który poza siłą, ciałem i niezłą defensywą nie potrafi dać nic więcej. Dopóki PG13 nie wróci na parkiet, to fani w Indianapolis muszą modlić się do każdego z koszykarskich Bóstw, by jakoś ten etap przetrwać.

Lordam: Sprawa generalnie jest prosta i nazywa się Indiana Pacers. W tym aspekcie niestety ciężko wskazać innego 'faworyta’ obok Pacers. Brak Lance’a i George’a, czyli dwóch najlepszych graczy poprzedniego sezonu, których mają zastąpić Stuckey i Miles będzie znaczący. Dodatkowo West i Scola to są już gracze leciwi, którzy nie będą pierwszymi opcjami. Ten sezon to test dla Hibberta, albo pociągnie jakoś zespół, albo okaże się wielkim klocem z psychiką dziecka, w którego nie warto już w Indianapolis inwestować. Drugim kandydatem są Miami Heat, lecz mam nadzieję, że trio Deng, Bosh, Wade da radę i uplasują się w okolicach 4-6 miejsca w RS.

Dawid Ciepliński: Indiana Pacers. Jak jeszcze odejście Lance’a Stepehnsona dałoby się jakoś w przeboleć, tak strata Paula George’a, który jest w tym zespole niezastąpiony to już za dużo. Z mistrza Konferencji z zeszłego sezonu do drużyny, która nie awansuje do play offów. Bolesny upadek.

4 Która drużyna na zachodzie zanotuje największy regres?

Woy: Minnesota T’Wolves, gdyż ciężko mi uwierzyć by Flip Saunders miał receptę na szybki sukces oraz lepiej znał się na fachu niż Rick Adelman. Dalej zobaczymy , iż Kevin Love dawał temu zespołowi naprawdę sporo energii, punktów i zbiórek, mając wpływ na wyniki organizacji.

Jakub Kacprzak: Największym kolosem na glinianych nogach wydaje się być drużyna Rockets. Mają indywidualności, ale nie tworzą zespołu. Ofensywa oparta o Hardena i Howarda da im wiele zwycięstw, ale też wyraźnie osłabili się tego lata. Liczyli, że uda im się namówić do gry kogoś z trójki Melo, LBJ, Bosh. Jak wiadomo żaden z nich do Teksasu nie zawitał na stałe. Swoją usilną próbą zbudowania Big 3 władze sprawiły, że mniej ważni poczuli się istotni gracze drugiego planu. Parsons bez żalu opuścił Houston, by grać dla Mavericks, a przecież był on trzecim strzelcem zespołu. Jeremy Lin poczuł się urażony po tym, jak zachęcano Carmelo do gry bilbordami, na których Anthony widniał w stroju Rockets z nr. 7, a więc tym z którym grał Lin. Terrence Jones również nie wiedział jakie plany wobec niego mają Rakiety, bo usilne starania o Bosha dawały jasno do zrozumienia, że Jones ma być opcją rezerwową. Faza PO? Owszem, ale max druga runda.

Lordam: Oklahoma City Thunder to drużyna, w której pewna formuła się już chyba powoli wypala. Ciężko zbudować skład wokół 2-3 graczy pokroju All-star, którzy przez ostatnie 2 sezony nie mieli realnego wsparcia pozostałych graczy. Durantula wróci pewnie w okolicach świąt, do tego momentu skład będzie prowadził Westbrook z Ibaką. Fakt, że postęp zaliczają Lamb i Adams, lecz sądzę, że nie na tyle znaczący, aby zniwelować braki w rotacji. „Stojąc w miejscu cofasz się” to idealne stwierdzenie obrazujące sytuację Thunder. Od 3 lat nie poczynili żadnego znaczącego transferu, nie podpisali nikogo kto znaczyłby coś na rynku NBA. Anthony Morrow to nie jest odpowiedź na problemy Thunder.

Dawid Ciepliński: Wydaje mi się, że Timberwolves. Wymiana z Cavs to tylko początek zmian w Minnesocie i po Kevinie Love z klubem pożegnają się pewnie kolejny gracze (Martin, Brewer, Budinger, Barea?), a to oznacza, że w dalszej części sezonu coraz więcej będą grać młodzi zawodnicy i biorąc pod uwagę ich brak doświadczenia wcale nie powinniśmy być zdziwieni, jeśli Wolves okażą się na koniec czerwoną latarnią Konferencji Zachodniej.

5 Podaj swoją wizję top8 na wschodzie i zachodzie.

Woy:

EC: Cavs, Bulls, Nets, Heat, Raptors, Bobcats, Wizards, Pistons.

WC: Spurs, Warriors, Rockets, Clippers, Thunder, Mavericks, Grizzlies, Blazers

Jakub Kacprzak:

Wschód: 1) Cavaliers 2) Bulls 3) Wizards 4) Heat 5) Raptors 6) Hornets 7) Hawks 8) Knicks

Zachód: 1) Spurs 2) Warriors 3) Clippers 4) Thunder 5) Nuggets 6) Rockets 7) Lakers 8) Grizzlies/Pelicans

Lordam:

Wschód: Cavs, Bulls, Wizards, Hornets, Heat, Raptors, Nets, Pistons

Zachód: Spurs, Warriors, Clippers, Rockets, Mavericks, Thunder, Grizzles. Blazers

Dawid Ciepliński:

East:  Cavs, Bulls, Raptors, Wizards, Hawks, Heat, Hornets, Nets

West: Spurs, Clippers, Thunder, Blazers, Warriors, Rockets, Mavericks, Grizzlies

Komentarze do wpisu: “4 on 5 – drużynowo

  1. 1. Bez oryginalności – Hornets. Lancelot wniesie wiele do tej drużyny. Al nie powinien schodzić poniżej pewnego pozioumu, grają na wschodzie, co może przeszkodzić?

    2. Wbrew pozorom Wolves – zszedł im z barków Kevin Love, teraz Minnesota będzie grać luźniej. Jest niesamowity rookie – Andrew Wiggins. Szkoda mi osobiście Anthony’ego Bennetta, lecz moim zdaniem on jest jednym z predententów do… MIP. Pozyskany został jeden z moich ulubieńców – Thad Young.

    3. Indiana Pacers. Poprostu.

    4. Phoenix. Wydaje mi się, że ta drużyn osiągnęła to co mogła w zeszłym sezonie. Jak widać i to nie wystarczyło do post-seasonu. Jeśli jednak awansują nie będę zdziwiony – grają na Zachodzie!

    5.
    EC:
    1. Cavs
    2. Heat
    3. Bulls
    4. Hornets
    5. Nets
    6. Raptors
    7. Wizards
    8. NYK!! Oby!!

    WC:
    1. OKC
    2. Spurs
    3. Dallas
    4. Clippers
    5. Blazers
    6. Warriors
    7. Rockets
    8. Grizzlies

  2. Zróbcie lepszy format, jakieś odstępy itd. bo strasznie nieczytelny jest ten artykuł. Pozdro:)

    1. Jakiś bug jest bo nie mogę edytować niczego, w wordpress mam sformatowane, a tutaj psikus.

  3. ECF: 1.Cavaliers 2.Bulls, 3.Raptors 4.Wizards 5.Hornets 6.Nets 7.NYK 8.Hawks
    WCF: 1.Spurs 2.Clippers 3.Thunder 4.Warriors 5.Mavericks 6.Rockets 7.Grizzlies 8.Blazers
    Co wy na to?:-)

  4. sorry, ale z Bulls przesadzone, Wizards na drugie, Bulls ewentualnie na 4 miejsce… braknie Rose’a -> nie ma Bulls, a gdy już zaczęły się kontuzje to będą się powtarzać….

  5. EC: Cavs, Heat, Bulls, Raptors, Wizards, Nets, Hornets, Pistons
    WC: Spurs, Clippers, Mavericks, Warriors, Thunder, Rockets, Blazers, Pelicans
    Finał Cavs (oby jednak Heat)-Clippers

  6. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że Heat będą bliżej 8. seedu niż ECF. No chyba, że cofną zdrowie Wade’a o 8 lat ;p

  7. Cavs
    Bulls
    Heat – moge sie zalozyc z 3D ;-)
    Nets
    Bobcats
    Raptors
    Wizz
    Pistons

    Lac
    Sas
    Okc
    Rockets
    Gsw
    Mavs
    Grizz
    Nop (sorry Ptb)

  8. Na wstępie,mały błąd się wkradł w wypowiedź Jakuba. Ridnour w Magic nie jest?;) Horners pozyskali Robersta jako zmiennika Kemby.
    1. Hornets czarnym koniem? Typuje ich do top 4,na tę chwilę w mojej opinii to 4 zespół EC. Popieram Woy’a,nikogo nie można wskazać. Napewno progres zaliczą Bucks.
    2. Cans ( cóż,jeden z dwóch zespołów którym kibicuje,niezbyt obiektywnie;) ). Rozwój AD,wszyscy zdrowi,to musi nareszcie wypalić!
    + transfer Asika,osobiście ciekawi mnie także jak wypadnie Russ Smith.
    3.Pacers.Artykuł wyjaśnia dlaczego.
    4. Dość ryzykownie,popieram Lordama,OKC. Spojrzeć na listę kontuzji,dodatkowo poza Morrowem zero wzmocnień,+ contract year Reggiego (myślę że będzie rozwchytywany w FA).
    EC. 1. Oczywiście CLE! Ileż radości dał ten offseason. 2. CHI 3.WAS 4.CHA 5.TOR 6.DET
    7. BKN 8.MIA
    WC. 1. LAC 2. SA (byliby 1,ale Greg raczej da podczas RS odpocząć liderom) 3. GS 4.HOU 5.OKC 6. DAL 7/8. NO,DEN,PHX,MEM,POR (oby Pelicans!)
    Pozdrawiam! (Mój pierwszy komentarz,więc jeśli się pomylilem z kontraktem Reggiego to prosze o poprawę ;) )

  9. Panie Jakubie K.w pkt. 4 Houston zaliczajace regres i jednoczesnie w drugiej rundzie PO?

    1. Do tego „Bryłki” z drużyną na WCF i Lakers na 7 miejscu…Kolega Kacprzak ewidentnie mial chwilową pomroczność pisząc odpowiedzi :)

Comments are closed.