Wchodzący w nowy sezon meczem przeciwko Milwaukee Bucks – nowi Hornets – mają już za sobą negocjacje kontraktowe ze swoim liderem – Kembą Walkerem. Michael Jordan chciał szybko zakończyć sprawę by zawodnik mógł się wyłącznie skoncentrować na grze i przystał na 4-letni kontrakt na wartość 48 mln USD. Propozycja została zaakceptowana przez 24-latka i jego agenta.
Walker to 9 wybór draftu 2011 roku i absolwent Connecticut , to również Mistrz NCAA z tego samego roku a jego finałowe popisy obserwował wówczas z bliska sam właściciel Szerszeni. Kemba przez 2 ostatnie sezony utrzymywał punktową średnią na poziomie 17.7 , w dodatku wykręcając w granicach 6 asyst na mecz. W poprzednich rozgrywkach po raz pierwszy w trzyletniej kariery awansował do play offs, w których Bobcats musieli uznać wyższość Miami Heat.
Wszystko wskazuje również , iż nowy kontrakt w Minnesocie podpisze Ricky Rubio. Hiszpan najpierw odrzucił ciekawą ofertę sterników T’Wolves opiewającą na 48 mln USD i 4 lata. Teraz jak donoszą amerykańskie źródła jest bardzo blisko parafowania nowego kontraktu, który po modyfikacji ze strony Wilków miałby opiewać na 52 mln USD (również za 4 lata). Rówieśnik Kemby Walkera stanie się zatem długoletnią twarzą organizacji z Minnesoty, kierowanej dziś przez Flipa Saundersa.
Jak myślicie , Walker czy Rubio, kto bardziej zasługuje na tak wysoki kontrakt?
Kemba za 12 mln moim zdaniem fajny deal dla klubu jak i dla niego. Walker w końcu będzie miał szansę gry z zawodnikami o jakichkolwiek umiejętnościach ofensywnych. Niestety, ale w poprzednich sezonach bardzo często akcję musiał sam kończyć, gdyż nie miał nawet komu podać. Williams, Jefferson, Lance, Henderson to już pokaźna paczka do gry ofensywnej i musi z tego skorzystać. Liczę, że podniesie się jego skuteczność i liczba asyst, choć ta może być podobna ze względu na obecność Lance’a.
Jeżeli podpiszą 52/4 z Rubio to grubo przepłacą. On nie jest wart nawet 10 za sezon.
Kemba ok, chociaż mam wrażenie że Hornets mogli wynegocjować lepsze warunki.
Biorac pod uwage nowe CBA i wzrost salery, to oba kontrakty akceptowalne. Oczywiscie kontrakt Rubio bardziej ryzykowny (Kemba jest stabilniejszy i omijaly go wieksze kontuzje) ale powinny sie „zwrocic”
Walker bardziej zasługuje, Rubio same podanie nic nie dają on ma fatalny rzut ale teraz każdy dostaje kase z dupy przykład Bledsoe to się nie zdziwię jak Rubio też dostanie wysoki kontrakt
Oglądając Walkera co sezon jest lepszy co potwierdzają też staty Kemba szczególnie podoba mi się w defensywie waleczny, silny czego nie powiem o Rubio, który w tym aspekcie wygląda jak dziecko we mgle.Mając do wyboru tych dwóch stawiam zdecydowanie na Walkera 48 mln za 4 lata to idealny kontrakt jeśli chodzi o Rubio maks około 8 baniek za sezon bez rzutu bez obrony asysty nie przemawiają do mnie bo to jest aspekt taktyki druzyny,które w Hornets i Minnsesocie zupełnie inne.
w tej chwili kontrakt Kemby wydaje się dobrym, na pewno bardziej niż Rubio, który jest obiecującym graczem już od lat.
Już nie jest. Obiecujący był wchodząc do ligi, ale od tego czasu nic nie poprawił. A stare demony nadal w nim tkwią. Nie tylko chodzi o brak rzutu, bo nieraz PG tacy są. On nawet nie wypracował odpowiedniej techniki złożenia się do rzutu! Co gorsza to on nie umie wejść pod kosz, zdobyć punktów w tłoku podkoszowym.. W obronie też go robią jak chcą. Dla mnie to gracza za 6 mln za sezon i to maksymalnie. Ale odejście Love’a jest mu cholernie na rękę. Gdyby KL został to ekipa cała byłaby na 100% rozliczana za wyniki i brak wejścia do PO. Odszedł Love, a przyszedł Wiggins, więc znowu wracamy do hasła, że trzeba się zgrać i potrzeba czasu. Ekipa będzie dołować, ale on zaliczy kilka fajnych asyst do Wigginsa i w ten sposób podbije swoją cenę. Nie wiem czemu jest tak uwielbiany.. Za kilka dobrych podań w meczu i zero innego zagrożenia? To jest dla mnie czarna dziura na boisku w ataku. Możesz mu zostawić 3 metry na obwodzie, a on i tak nic nie zrobi. A pod koszem niech tylko jakiś wysoki się przysunie bliżej obręczy i też go odstraszy.
Walker mniej widowiskowy w podaniach, ale solidny obrońca, a także groźny strzelec i w końcówce nie boi się przejmować odpowiedzialności. 12 mln to idealna umowa dla obu stron.
trochę to ironicznie napisałem – nie zmienia się jego status od lat – jest obiecujący- ale tak jak napisałeś nie poprawił nic.
12mln zarabia teraz Kyle Lowry, moim zdaniem półka wyżej niż Kemba Walker. Hornets mogli zanegocjować bardziej twardo, nie ma tak dużo ekip, które może rzucić 12mln na solidnego, ale niewyróżniającego się PG
Półkę wyżej? Przypominam, że Lowry miał CY. A tak to od lat była łatka, że umie rzucać, umie bronić, jest dobry w rozegraniu, ale nigdzie miejsca nie zagrzał i nie spełnił oczekiwań. I wszędzie się go pozbywano, bo niby to wszystko jest, ale jakoś to nie funkcjonuje. Raz wypalił w zeszłym sezonie i nagle wiara, że taki genialny będzie? Trevor Ariza pozdrawia..
Cyferki i Lowry’ego i Walkera zbliżone, jednak z korzyścią dla tego pierwszego. Ale to tylko jak weźmiemy pod uwagę ostatni sezon, który już wyjaśniłem. No i Walker jest sporo młodszy. Lowry już 28 lat i 9.sezon zaczyna, a Walker dopiero 4. Na tym etapie to Lowry był znacznie gorszy.
No i Walker wg mnie ma to, co ma Dragić, Thomas, czy Lillard. Nie są w rewelacyjnych drużynach, ale będąc jedną z najważniejszych postaci ekip 'dorastają’. Coś czego nie mają Jennings, Irving czy Rubio, a przez długie lata Ellis. Lowry? Ostatni sezon wyglądał dojrzale, ale wg mnie to 'elektryczny’ gracz. Może znowu grać bardzo dobrze, a może znowu grać słabo i domagać się wymiany.
Dlatego nie zgadzam się, że to półka wyżej od Walkera. Może za ostatni sezon minimalnie lepszy wydaje się Lowry, ale ja i tak bym prędzej zainwestował 12 melonów w Walkera niż Lowry’ego.
Okej, masz trochę racji, niemniej za ok. 12mln$/sezon gra w tej lidze wielu PG/combo, chociażby Ty Lawson, Eric Bledsoe, dużo mniej zarabiają np Mike Conley czy Jeff Teague. No ale Walker może się jeszcze rozwinąć. Dalej uważam, że to kontrakt co najwyżej przyzwoity, ale nie odnotowałbym tego jako wielkiego sukcesu Hornets
W nocy otrzymaliśmy odpowiedź kto jest więcej wart :)
Dokładnie.
To jakie jaja pokazał Walker w ostatnich minutach było imponujące. Lay-up i ta trójka robiła wrażenie. No i na koniec mid-range po crossie. Poezja. Oby więcej;)