Oklahoma City Thunder mogą mieć kolejny orzech do zgryzienia w przyszłe wakacje, kiedy to zastrzeżonym, wolnym agentem zostanie Reggie Jackson. Drugi rozgrywający „Grzmotów” już zapowiedział, że jest zdeterminowany, by grać w pierwszej piątce. Nie ważne w jakim klubie.
Jackson i Thunder już od dłuższego czasu pracowali nad przedłużeniem obecnego kontraktu, ale ostatecznie nie doszli do porozumienia. Dlatego w przyszłym sezonie być może znajdzie się jakiś klub, który znacznie przepłaci drugiego rozgrywającego z Oklahomy i ciekawe jak wtedy zachowają się włodarze tej ekipy.
Patrząc na ostatnie ruchy na rynku wolnych agentów, Jackson może liczyć na umowę opiewającą nawet na 14 milionów dolarów rocznie.
Thunder na przyszły sezon mają już 50 mln dolarów w kontraktach Kevina Duranta, Serge’a Ibaki i Russella Westbrooka, dlatego nie wiadomo czy będzie ich stać na kolejną dużą umowę. Jak zwykle w Oklahomie pieniądze są problemem.
Według źródeł zbliżonych do zawodnika jest on bardzo zdesperowany, by wreszcie przebić się do pierwszej piątki i w niej pozostać, niekoniecznie w drużynie Oklahomy.
14 milionów rocznie ? serio teraz kontrakty to jest strasznie przesada przepłacani zawodnicy nie warci takich sum, za niedługi byle kto dostanie 15 milionów tak o za to że gra
Ja wiem, że nowe salary cap, nowa umowa z TV, itd. ale 14 baniek rocznie dla gościa pokroju Reggiego Jacksona – SZALEŃSTWO
Niech się najpierw nauczy podawać. W OKC nie jest potrzebny kolejny PG typu scorer. Gdyby miał przejść, niby gdzie? Wiadomo coś?
Taaa. Dzisiaj będzie wiadomo…powoli. Rozwinie się sytuacja. Dopiero 4 listopada