Ruszamy już z drugą odsłoną nagród dnia. Meczów było sześć, to też ciekawych wydarzeń nie brakowało, a także znakomitych występów i tych mniej udanych. Zgodnie z Waszymi sugestiami, gracze którzy oddali mniej niż 5 rzutów w spotkaniu i nie osiągnęli skuteczności z gry powyżej 30% nie będą brani pod uwagę w statystyce ceglarze dnia. Natomiast aby znaleźć się w rubryce „dziurawe ręce” należy zanotować co najmniej 4 straty.
MVP dnia: James Harden
Najsławniejsza „broda” w Houston, choć nie słynie z byt dobrej gry obronnej (złośliwi twierdzą, że wręcz nie posiada żadnej defensywy), tak w ofensywie w starciu z Philadelphią 76ers pokazał to, co ma najlepszego w swoim arsenale. Przede wszystkim korzystał z dobrze mu opanowanej sztuki wymuszania przewinień. 18 razy stawiał na linii rzutów wolnych i pomylił się tylko raz! Harden w czterech dotychczasowych meczach może pochwalić się 51 celnymi rzutami wolnymi na 54 oddanych! Gracz Rockets w pojedynku z Sixers oprócz 35 oczek dorzucił także 9 zbiórek i 5 asyst.
Życiówka dnia: Avery Bradley
O składzie Boston Celtics można powiedzieć, że jest szeroki i…i właściwie to wszystko. Jakości w nim niewiele, ale na tle wciąż szukającej własnej tożsamości drużynie Celtów wyróżnił się Avery Bradley autor 32 oczek (rekord kariery), 8 zbiórek i 1 asyst.
Bostońscy trzej muszkieterowie dnia: Rajon Rondo, Jeff Green, Avery Bradley
Celtics po walce przegrali z wyżej notowanym zespołem z Zachodu- Dallas Mavericks 113:118, choć po przerwie przegrywali już różnicą 31 oczek. Bostończycy długo mogli liczyć jednak na korzystny wynik za sprawą swoich trzech muszkieterów. Rondo zagrał niczym Magic Johnson rozdając aż 15 asyst , do tego miał 7 punktów i 9 zbiórek. Jeff Green był najlepszym strzelcem Celtics zdobywając 35 oczek , a Bradley jak już wspomniałem wcześniej, zagrał „życiówkę”.
Twierdza dnia: FedEx Forum w Memphis
Miśki wygrały już po raz 16 z rzędu we własnej hali. Jest to ich najlepszy wynik w historii klubu.
Pechowcy dnia: Oklahoma City Thunder
Grzmoty od jakiegoś czasu trapione są kontuzjami kluczowych zawodników. Do szpitala w Oklahomie po spotkaniu z Nets z urazem lewej stopy powędrował ich dotychczasowy shooting guard Andre Roberson. Jakby tego było mało, to Thunder ponieśli wstydliwą porażkę z Nets 85:116, a takich batów nie doznali od 2009 roku.
Powrót dnia: Brook Lopez
Skoro już jesteśmy przy pojedynku Brooklyn Nets z OKC, to nie mogę nie wspomnieć o jednym z milszych aspektów obecnego sezonu. Po 11 miesiącach przymusowej rozłąki z koszykówką do gry wrócił Lopez. Nawet po tak długiej przerwie nie zapomniał jak powinno prezentować się dobrze na parkiecie. W 23 minuty rzucił 18 punktów, zebrał 6 piłek i zablokował 2 rzuty. Welcome back!
Triple-double dnia: Chris Paul
CP3 jest w bieżących rozgrywkach autorem pierwszego potrójnego wyniku dwucyfrowego(13 punktów, 12 asyst i 10 zbiórek). To 12 triple-double Paula w karierze, ale dopiero pierwsze w barwach Clippers.
Blok dnia: Nerlens Noel
Nie ukrywam, że bloki to jeden z moich ulubionych aspektów gry. Noel w meczu z Rockets skarcił przeciwnika w sposób mistrzowski. Not in my house, bitch! :
Preludium do ceglarzy dnia: Denver Nuggets i Sacramento Kings
Kibice, którzy zdecydowali się zarwać nockę dla tego starcia w pierwszej kwarcie mogli nie raz pukać się w czoło i żałować swojej decyzji. Kings i Nuggets w q1 oddali łącznie 23 rzuty z gry, a trafili z nich tylko 6 (26.08%).
Ceglarze dnia:
Danilo Gallinari- 0-6 z gry, 0.0%
LanceThomas- 1-10 z gry, 10.0%
Ty Lawson- 1-8 z gry, 12.5%
Ryan Anderson- 2-14 z gry, 14.2%
Omer Asik- 1-7 z gry, 14.2%
Mike Conley- 2-10 z gry, 20.0%
Marcus Smart- 1-5 z gry, 20.0%
Richard Jefferson- 1-5 z gry, 20.0%
Nick Collison- 1-5 z gry, 20.0%
Jusuf Nurkic- 1-5 z gry, 20.0%
Trey Burke- 1-5 z gry, 20.0%
Alexey Shved- 2-8 z gry, 25.0%
Eric Gordon- 4-14 z gry, 28.5%
Dziurawe ręce:
Reggie Jackson- 7
Tony Wroten, Dwight Howard, Rajon Rondo, Tyson Chandler, Jameer Nelson- 5
James Harden, Tyreke Evans, Trey Burke – 4
Po co skuteczność liczą się pkt. Bryant częstym gościem MVP na tej stronie będzie :)