Kolejna noc przed nami i kolejna dawka emocji. Dzisiaj czeka nas aż 12 spotkań, więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Jutro rano kibice 76ers albo Magic wstaną z uśmiechem na ustach i świadomością, że ich ekipa wreszcie wygrała i co ważniejsze – nie jest najgorszą ekipą w NBA! W cieniu tego spotkania dnia, rozgrywać się będą inne mecze – Clippers vs Warriors czy Jazz vs Cavs to pojedynki, które powinny sprawić, że warto będzie kolejny raz spędzić noc przed ekranem telewizora lub komputera. Dla masochistów także się coś znajdzie, bo Larry Sander i jego Bucks podejmują Bulls i center gospodarzy, który wczoraj zapomniał jak się trafia do kosza, ma szczęście, że nie spotka na parkiecie Joakima Noaha. Ciekawie powinno być też w Phoenix, gdzie Słońca spróbują nie dać się pożreć Z-Bo, oraz w Waszyngtonie – tam Marcin Gortat i jego Wizards będą wyrównywać rachunki z Pacers.
3:00 – JAZZ (1-3) vs CAVS (1-2) – mój typ 2
Po mocnym laniu jakie urządzili głównym pretendentom do tytułu Mistrzów Wschodu koszykarze Portland Trail Blazers, ekipa Davida Blatta rusza wgłąb Zachodu i na kolejne spotkanie stawi się w Salt Lake City. Tam formę LeBrona i spółki sprawdzą Derrick Favors, Gordon Hayward czy Trey Burke. Z pewnością Quinn Snyder zechce zatrzymać czołowego zawodnika ligi, a przy okazji postara się o kolejnego figla w stronę trenera , którego doskonale pamięta z Europy (Snyder był asystentem Ettore Messiny w CSKA Moskwa i potykał się o zespół Blatta w rozgrywkach Euroligi). Szykuje się nam zatem konfrontacja europejskiej szkoły trenerskiej i wg mnie Jazz nie są na straconej pozycji, jeśli tylko świetnie wykorzystają swój potencjał – podkoszowy Favors, Kanter, Gobert oraz obwodowy – Burke, Burks, Exum i Hayward. Kawaleria przyjedzie do kolejnego miasta i podobnie jak po inauguracji zechce zatrzeć złe wrażenie z poprzedniego meczu. Stawką meczu jest druga wygrana którejkolwiek z ekip. Poza tą parą jeszcze 11 innych spotkań, oj będzie się działo!
1:00 – HORNETS (1-3) vs HEAT (3-1) – mój typ 2
Wicemistrzowie ruszają w trasę i po przegranym meczu na własnym parkiecie z Houston Rockets zagrają na trudym i gorącym terenie, w Charlotte. Oczy nas skierowane będą na dwie bezpośrednie rywalizacje – Dwyane’a Wade’a z Lancem Stephensonem oraz Chrisa Bosha z Alem Jeffersonem. W dużej mierze od ich postawy zależy wygrana którejś z drużyn. Wydaje się, że faworytem przy bessie Szerszenii są jednak Heat. Być może będzie to bardzo dobry mecz Luola Denga, który może wykorzystać nieobecność Michaela Kidda-Gilchrista.
1:00 – SIXERS (0-4) vs MAGIC (0-4) – mój typ 2
Konfrontacja na dnie Wschodu, Sixers i Magic powalczą o pierwszą wygraną w sezonie. Emocje gwarantowane, poziom niekoniecznie (Qcin?)!
1:30 – CELTICS (1-2) vs RAPTORS (3-1) – mój typ 1
Rajon Rondo i zbalansowany atak Celtics kontra świetnie funkcjonująca w obronie maszynka Dwyane’a Casey. Celtics mają jeden klucz do zwycięstwa, atakować deskę rywala pod nieobecność Amira Johnsona. Fani Celtów liczą na kolejne świetne występy pary Green (35pkt) – Bradley (32pkt). Być może mecz opuści Jonas Valanciunas, który doznał urazu w starciu przeciwko Thunder.
1:30 – NETS (2-1) vs WOLVES (1-2) – mój typ 1
Ricky Rubio kontra Deron Williams, Nikola Peković kontra Brook Lopez i Kevin Martin kontra Joe Johnson…parę par moglibyśmy wymienić, ale niewykluczone, iż obejrzymy miły dla oka mecz spod znaku ofensywnej koszykówki. Kluczem do zwycięstwa może być obrona spod ręki Lionella Hollinsa. Wilki w drodze po drugą wygraną, nad trudnym terenie jakim jest Brooklyn? Aha, baardzooo europejski mecz przed nami – Bogdanović, Teletović, Karasev , Kirilenko vs Peković czy Rubio.
1:30 – PISTONS (0-3) vs KNICKS (2-2) – mój typ 1
Knicks po słabiutkim występie przeciwko Wizards ruszają do Mo-town. Jeśli już mówimy o obu ekipach to warto podkreślić siłę obwodową Knicks i podkoszową armię zaciężną Stana Van Gundy’ego. Jeśli byśmy skleili obie drużyny z Nowego Jorku i Detroit to wówczas mielibyśmy kompletną ekipę! Calderon-Shumpert-Anthony-Smith-Drummond mogliby walczyć o tytuł na Wschodzie…Tymczasem wracając do realiów, trójkąty czy inside-out side? Pistons walczą o premierową wygraną.
2:00 – BUCKS (2-2) vs BULLS (3-1) – mój typ 2
Byki jadą do pobliskiego Milwaukee i postarają się wywalczyć czwartą wygraną. Niestety Tom Thibodeau rozegra to spotkanie bez swoich liderów – Joakima Noaha (kolano) i Derricka Rose (kostki). W tym wypadku ciężar liderowania spadnie na barki Gasola,Gibsona i Butlera. Wydaje się, że bardziej doświadczona ekipa z Windy City powinna wykorzystać twardą defensywę i odnieść planowe zwycięstwo. Pytanie , czy życiówki nie zagra któryś z niepozornych Koziołków?
2:00 – WIZARDS (3-1) vs PACERS (1-3) – mój typ 1
Marcin Gortat i John Wall wracają wspomnieniami do play off 2014, w których zmuszeni byli uznać wyższość Pacers. Teraz jak na talerzu, bo bez duetu Stephenson – George dostają podanych do stołu graczy Franka Vogela. Konsumować zeszłorocznych faworytów pomogą Paul Pierce i Nene. Nas elektryzuje pojedynek Gortata z Hibbertem, Easy win for Wizards.
2:30 – SPURS (1-1) vs HAWKS (1-1) – mój typ 1
Do San Antonio zlatuje były podopieczny Gregga Popovicha – Mike Budenholzer. Uczeń pokonał Mistrza podczas pre-season i wykorzystując swoje wieże jak Al Horford i Paul Millsap zechce sprawić niespodziankę w byłym miejscu pracy.
3:00 – SUNS (3-1) vs GRIZZLIES (4-0) – mój typ 2
Słońca podejmują Miśki. Szalenie ofensywny obwód Jeffa Hornacka trafia na skoncentrowanych na obronie rywali z Memphis. Dave Joerger zachodzi jak zatrzymać tercet Dragić-Bledsoe-Thomas a jego vis-a-vie co zrobić by zniechęcić do gry parę M.Gasol-Z.Randolph. Warte podkreślenia, obie drużyny mają w nogach najlepszy start sezonu od dobrych kilku lat.
4:00 – KINGS (3-1) vs NUGGETS (1-2) – mój typ 1
DeMarcus Cousins wybrał “beast mode” a Rudy Gay gra jak za najlepszych lat w Memphis. Darren Collison zagrał dwie najlepsze końcówki meczów w Denver i L.A. pieczętując klubowi dwie z rzędu wygrane. Przed 48h w Pepsi Center górą byli Królowie, a jak będzie w Domu Królów? Kluczem do wygrania meczu przez gości jest skuteczność dwójki Lawson – Afflalo.
4:30 – WARRIORS (3-0) vs CLIPPERS (3-1) mój typ 1
Steve Kerr kontra Doc Rivers. Steph Curry kontra Chris Paul, Klay Thompson kontra Jamal Crawford . Pojedynek strzelecki zapowiada się wybornie, a kluczem do zwycięstwa jest zatrzymanie strzelców rywala. Konfrontacja obu drużyn to również mały rewanż za play off 2014, w których ostatecznie górą zostali Clippers.
Dobrze ze Typer jeszcze nie ruszyl bo dzis naprawde ciezko wybrac faworytow. Wcale sie nie zdziwie jal wygraja Jazz i Bucks a moze nawet 76ers (kiedys musza) Do tego stawiam na Wojownikow, Miski i Pistons. No i Heat jako etatowy fan. Reszta raczej bez niespodzianek czyli Wizz, Spurs, Kings!, Nets i Raps.s
Dobra uwaga Marcinie?
W sumie miło się czyta „Reszta raczej bez niespodzianek czyli (…) Kings (…)”.
Jutro wyjdzie regulamin typera, aktualnie jest nas 64. Bardzo fajna grupka stałych i nieznanych mi wcześniej użytkowników. W piątek wypuszczę pierwsze typy na sobotnie mecze i zabawa się rozpocznie.
Typy na dziś:
Warriors, Kings, Grizzlies, Wizzards, Magic, Spurs, Bulls, Pistons, Nets, Celtics, Cavaliers i mam nadzieję, że w końcu Hornets (choć ze względu na Denga Heat też lubię).