Philadelphia 76ers jako ostatni wygrali, począwszy od pierwszego dnia rozgrywek. Podopieczni Bretta Browna przystąpili do meczu z Minnesotą T’Wolves z obawą o wyrównanie niechlubnego rekordu Nets (0-18). Na szczęście dla fanów Szóstek ich pupile spięli się podczas II połowy meczu i odnieśli pierwszą wygraną , w Target Center (85-77).
Michael Carter-Williams ponownie romansował w triple-double notując 20pkt-9as-9zb. W piątek Sixers (1-17) grają w OKC Thunder…
Łezka się w oku kręci (:
Mówiono że w lecie Phila oddała do Minety Younga za darmo. Teraz otrzymała zapłatę :)
W zeszłym sezonie mieli podobną sytuację i również wygrali. Te tankowanie jest aż za bardzo widoczne, spokojnie mogliby wygrać kilka meczy z tych rozegranych. Jadą na rekord Bulls tylko w innej kolejności. 10-72
W zeszłym sezonie wygrali już w 1. meczu – z Miami;-)
kopek: nie mogliby wygrać więcej, bo są przeraźliwie słabi. Nikt w lidze nie ma tak słabego roosteru. Oni w tej chwili bardziej pasują do ligi hiszpańskiej niż do NBA. O prawdziwym tankowaniu jest mowa wtedy, gdy organizacja celowo oddaje mecze. Tutaj sytuacja jest taka, że nikt nie mówi zawodnikom – macie się mniej starać. Generalnie oni są tak słabi, że mogą grać na full, a i tak będą przegrywać. W tej chwili w 76ers jest trzech zawodników, którzy potrafią jako tako grać – Michael Carter-Williams, Tony Wroten i Norlens Noel. Podejrzewam, że żaden z nich nie byłby w piątce startowej w czołowych drużynach NBA, np. Cavs, Trail Blazers, Spurs. MCW wygląda nieźle, ale jest w NBA przynajmniej 10 lepszych PG. Tutaj są wielkimi gwiazdami. Ja nie widzę szans na przełamanie granicy 10 zwycięstw. To po prostu nie ta liga.
A nie mówiłem ;)
Miałem nadzieję, że dowiozą rekord, bo ta drużyna zasługuje na wiekopomną sromotę. Może w przyszłym roku ?:)
Panie Mariusz, sam sobie zaprzeczasz bo wg Ciebie znajdzie się 10 lepszych pg od MCW to w takim razie z tego co piszesz zostaje 19 drużyn w których jest w twoim mniemaniu gorszy PG. W Philly jest prawdziwe tankowanie, serioooo:) Spójrz: dla Wroten’a to 3 sezon, Noel, KJ – rookie, MCW drugi, zresztą po co mam to pisać? Ich salary cap to też nie przypadek. Mbah a Moute jak przychodził w off season to mówiło się, że będzie mentalnym liderem bo chyba jako jedyny grający gracz ma jakieś większe doświadczenie (bo Richardson nie gra). Nie chce mi się też sprawdzać dokładnie rosteru ale pewnie ciężko będzie znaleźć kogoś kto biega więcej niż 3 sezony w NBA. Ponadto sprawdź ilu graczy z tej drużyny trafiło do NBA z ominięciem draftu. Oni tankują i to w najlepsze. Ten skład nie jest przypadkowy. Choć z drugiej strony oby im te tankowanie nie wyszło bokiem bo jako Ich wierny kibic mam wątpliwości czy to się uda. Ale mam nadzieję, że już w przyszłym sezonie zobaczymy jakieś rezultaty.
A i myślę, KJ też może w przyszłości coś pokazać
a jakiś super prospekt się z NCAA szykuje, ze tak tankują?
Generalnie ta klasa jest uważana za słabszą,niż ta z Wigginsem, Parkerem i Embiidem. Z tego co wiem,wedle mocków na rodzynki draftu’15 namaszczani są Okafor, Mudiay i Towns. Co ciekawe,są to odpowiednio C-PG-C, czyli pozycje nie dla Philly. Coś mi pachnie polowaniem na All-Stara. Jak myślicie?
Deng już się szykuje, nawet statystyki ma na poziomie:-)
Żadna gwiazda nie przyjdzie grać do 76ers nawet dobry zawodnik drużyna jest słaba i pare lat będzie na dnie
Ogólnie niewątpliwie nikt z najwyższej półki nie przejdzie jako wolny agent w lato do Philly ale jakieś mniej sławne nazwiska. Plus jakaś w miarę solidna wymiana za któregoś z młodych gniewnych może przy rozwoju pozostałych młodziaków daje szanse na awans do PO na słabym wschodzie. Ale to tylko moje marzenia raczej:) Ja po prostu liczę, że oni tam wiedzą co robią w 76 i że całe te tankowanie jest tylko jakimś tam etapem dobrze przemyślanej strategii (mimo wszystko bardzo długoterminowej:) któreą będą w stanie umiejętnie zrealizować
Tylko zobacz od czego się zaczął upadek, kręgle Bynuma oraz kolana Richardsona. Gdyby nie kosmiczne urazy…