Butler jest wdzięczny Dengowi
Jimmy Butler zdobył dość zasłużenie nagrodę dla najlepszego gracza listopada na parkietach NBA i wyrósł już na jednego z najlepszych zawodników Chicago w tym sezonie. Swoją wszechstronnością po obu stronach boiska potrafi zawsze zaskoczyć swojego rywala, za co tak ceni go Tom Thibodeau. To jednak nie wzięło się z niczego, a Butler mówi, że swoją cegiełkę do jego rozwoju dorzucił były gracz Chicago, wymieniony rok temu do Cleveland, a teraz grający dla Miami Heat – Luol Deng.
– To niesamowite jak to działa. Lu był moim głównym mentorem, który przypominał mi, żeby zawsze być gotowym i żeby ciągle pracować nad swoją grą. Powiedział mi, że pasuję w Chicago. To właśnie on miał duży wkład w to, jak teraz podchodzę do meczów. Nauczył mnie wielu rzeczy, które teraz robię i zawsze we mnie wierzył. Żałuję, że nie ma go już z nami.
Curry chciał być graczem Knicks
Stephen Curry, gdy podchodził do draftu chciał być wybrany przez New York Knicks. Warriors zdobyli go wtedy z 7. numerem, po czym Knicks wybrali Jordana Hilla. Potwierdził to jego ojciec, były gracz NBA, Dell Curry.
– Warriors mieli kilku dość problematycznych zawodników w szatni, a Knicks potrzebowali rozgrywającego. Obaj czuliśmy, że Stephen świetnie pasowałby do Mike’a D’Antoniego, ze swoim szybkim stylem gry. Podobał mu się pomysł grania w Madison Square Garden.
Menedżerowie Knicks i Warriors – Donnie Walsh i Larry Riley – byli pod wielkim wrażeniem gry Curry’ego i chcieli, aby był ich zawodnikiem na długie lata. Agent Curry’ego powiedział jednak, że robił wszystko, by jego klient trafił do Nowego Jorku, umawiając go na work-outy, mówiąc zarządcom Golden State, że ten chce być zawodnikiem zespołu z Wielkiego Jabłka.
Gay odpowiada Perkinsowi
Miesiąc temu, środkowy Oklahoma City Thunder Kendrick Perkins został nagrany, gdy mówił przed meczem z Sacramento, że „te skur**iele to wciąż ci sami Sacramento Kings”. Rudy Gay zdecydował się odpowiedzieć mistrzowi NBA z 2008 roku:
– Jak dla mnie jest klaunem, mógłby równie dobrze grać z pomalowaną, kolorową twarzą.
Skrzydłowy Kings jest drugim graczem, który publicznie zwyzywał Perkinsa, po Marreese Speightsie, który ocenił jego grę jednym słowem: „okropna”. Środkowy Thunder jest typem zawodnika, którego uwielbiają koledzy z zespołu, ale w powszechnej opinii nie jest zbyt lubiany. Oklahoma City grają we wtorek w Sacramento, więc możemy spodziewać się sporej porcji gwizdów ze strony kibiców Kings.
Cavaliers szukają wzmocnień
Cleveland Cavaliers próbowali już pozyskać Timofeya Mozgova i Kostę Koufosa, ale nie udało się uzgodnić warunków żadnego z tych transferów. Generalny menedżer Cavs David Griffin planuje jednak wkrótce zrobić wymianę. Oprócz wysokiego zawodnika, Cleveland potrzebuje także atletycznego skrzydłowego, który będzie także potrafił nieźle bronić. Pierwszy kandydat do wymiany, a więc Dion Waiters może jednak na razie czuć się spokojnie, bowiem Goffin nie spieszy się, by go oddać. Waiters odbudował się na razie po trudnym początku sezonu i może być ważną częścią ławki trenera Blatta.
Delonte West chce powrócić do NBA
Delonte West spędził trochę czasu w Chinach, po nieudanej próbie załapania się do składu Los Angeles Clippers podczas Summer League. West grał w zespole Yao Minga, Shanghai Sharks, ale został stamtąd zwolniony po czterech meczach. Teraz odpoczywa w USA, ale ma nadzieję, że uda mu się jeszcze wrócić na parkiet NBA.
– Wszystko czego chcę, to grać w koszykówkę każdego dnia i dać mojej drużynie wszystko co mam. Kiedy mój zespół przegrywa, umiem radzić sobie z frustracją. Wiem jak komunikować się z innymi. Modlę się, aby dano mi szansę. Jeśli jakaś drużyna będzie chciała mnie zatrudnić, to otrzyma w zamian to co potrzebuje, a nawet więcej. Teraz w wieku 31 lat, będąc ojcem dwójki dzieci, chcę w pełni cieszyć się grą.
Barnes ukarany
Matt Barnes został ukarany karą grzywny w wysokości 25 tysięcy dolarów za kopnięcie butelki z wodą w stronę trybun. Do incydentu doszło w czwartej kwarcie przegranego przez Clippers meczu przeciwko Washington Wizards.
KONTUZJE:
Doug McDermott przeszedł udany zabieg na częściowo zerwanej łąkotce i będzie pauzował przez około 6-8 tygodni.
Iman Shumpert opuści kolejne trzy tygodnie gry z kontuzją zwichnięcia barku. Obrońca Knicks nie potrzebuje operacji.
Mike Miller będzie pauzował w jutrzejszym spotkaniu z Hornets, ale prawdopodobnie powróci do składu Cavaliers w środę, na mecz przeciwko Atlanta Hawks. Obwodowy Cavs opuścił pięć meczów z powodu wstrząśnienia mózgu, którego nabawił się 4. grudnia.
Injury Report (mecze 14/12/2014):
New Orleans Pelicans – Golden State Warriors
Pelicans: Anthony Davis (klatka piersiowa, questionable), Eric Gordon (bark, out)
Warriors: Andrew Bogut (kolano, out), David Lee (udo, out)
Miami Heat – Chicago Bulls
Heat: Chris Andersen (kostka, questionable), Josh McRoberts (kolano, questionable)
Bulls: Doug McDermott (kolano, out), Joakim Noah (kostka, doubtful)
Utah Jazz – Washington Wizards
Jazz: Derrick Favors (kostka, questionable)
Wizards: Martell Webster (plecy, out)
Los Angeles Lakers – Minnesota Timberwolves
Lakers: Xavier Henry (Achilles, out), Ryan Kelly (udo, out), Steve Nash (plecy, out), Julius Randle (noga, out)
Timberwolves: Kevin Martin (nadgarstek, out), Nikola Pekovic (kostka, out), Ricky Rubio (kostka, out), Ronny Turiaf (biodro, out), Mo Williams (plecy, doubtful)
Phoenix Suns – Oklahoma City Thunder
Suns: nikt
Thunder: nikt
Toronto Raptors – New York Knicks
Raptors: DeMar DeRozan (udo, out)
Knicks: J.R. Smith (pięta, out), Andrea Bargnani (Knicks, out), Cleanthony Early (kolano, out), Iman Shumpert (bark, out)
San Antonio Spurs – Denver Nuggets
Spurs: Patty Mills (bark, out), Tony Parker (udo, out), Kawhi Leonard (dłoń, questionable)
Nuggets: Wilson Chandler (choroba, probable), Nate Robinson (plecy, out), Danilo Gallinari (kolano, questionable), Javale McGee (noga, doubtful), Randy Foye (udo, out)
Perk wciąż ma się za twardziela i postrach na parkiecie, a niestety co raz częściej jest obiektem drwin innych zawodników.
Zresztą od kilku sezonów sam idealnie nadawałby się do tych starych Kings.
Cwaniakować na garbie Duranta i Westrbrooka jak widać jest łatwo :-)