To be a beast or not to be a beast czyli czy będzie z niego bestia
WOY: Drugi tydzień z rzędu nie mogę się przestać nachwalić Russella Westbrooka. Jak na mój gust jest to na razie MVP grudnia , przynajmniej na Zachodzie. Odkąd wrócił po urazie złamanej ręki notuje średnie 27/7/7 i rzuca z ponad 50% skutecznością. z Russem OKC wygrali 7 z 8 spotkań i zaraz złapią Suns w wyścigu po ósme miejsce w konferencji.
Lordam: John Wall. Kręcił świetne statystyki w tym tygodniu, ale jego wielkość to ta aura pewności siebie, która od niego bije oraz umiejętności w obronie. Wall jest prawdopodobnie najlepiej broniącym akcję pick and roll obrońcą w lidze. Dodatkowo straszy blokiem, przechwytem, a w ataku jego oddania na obwód w kontrze są zabójcze.
Kompletne zaskoczenie czyli Diabeł z Pudełka
WOY: LaMarcus Aldridge grasujący w Chicago. Oglądałem piątkowe spotkanie na żywo, w całości i w tej pierwszej kwarcie LMA wyglądał jakby był w transie – podalibyście mu krzesło i nim też by trafił do kosza. Czułem , że zechce się pokazać po słabym meczu w Minnesocie, ale że aż tak – deklasując „załogę G” (Gasola i Gibsona) – trafiając z odejścia, przez ręce oraz za trzy i nie robiąc sobie nic z byczych rywali.
Lordam: Kelly Olynyk. Ex zawodnik uniwersytetu Gonzaga jest znany ze swoich umiejętności ofensywnych, ale wczorajsze spotkanie zagrał kapitalnie. Długowłosy Kelly ma szansę być świetnie uzupełniającym się graczem z Jaredem Sullingerem.
Mam talent
WOY: John Wall i jego 4 spotkania z 5 ostatnich z double-double. Przy nich 17 asyst i rekord sezonu przeciwko Celtom. Jan Ściana ograł Clippers oraz Magic a także dał się we znaki Jazz-menom. Wall rozkwita i ma się coraz lepiej, rośnie do roli prawdziwego lidera i spełnia się przy niemal każdym zwycięstwie Wizards. Dzięki również jemu Wizards są drugą drużyną Wschodu.
Lordam: Giannis A. Im dłużej oglądam tego gościa w akcji tym większe mam przekonanie, że będzie wkrótce koszykarzem porywającym tłumy. Patrząc na Greka mam przed oczami młodego Granta Hilla. Wiem, że to porównanie póki co na wyrost, lecz Antek ma podkład, aby stać się wielkim zawodnikiem.
Warto było wydać szmalec na
WOY: Na Jasona Kidda; rok temu wierzyłem w niego i przeczuwałem , że jeśli da mu się szanse i zaufa to poprowadzi zawodników jak należy. W Nets go nie słuchano i uważano, iż słabsze wyniki to efekt braku doświadczenia trenerskiego. Ja zostałem przy swoim zdaniu, uważając nadal , że Jason był zbyt wielkim rozgrywającym by swojej ogromnej wiedzy i bagażu doświadczeń nie potrafił przekazać graczom. Milwaukee Bucks doskonale z niego korzysta i na dziś mają lepszy bilans niż ograni minionej nocy Phoenix Suns.
Lordam: Tyson Chandler. Jest on bardzo ważnym elementem układanki zwanej Dallas Mavericks. Gra na bardzo wysokim procencie skuteczności oraz jest główną siłą w obronie drużyny z Teksasu.
Pan Ceglarz
WOY: Mój faworyt to wyróżniony w poprzednim tygodniu Jarema Lin. 0/6 z Pacers poprawiło jego osiągi w rzucaniu cegłówkami do kosza. Było też 1/5 z Nowym Orleanem oraz 1/5 przeciwko Sacramento. 2/5 ze słabiutkimi Wilkami…Podejrzewam, że poza zyskami z koszulek Lina nic więcej nie postawimy po stronie zysków z transferu L.A. Jeszcze lepiej rzucał cegłami Gerald Green z Phoenix, notując 3/18 z Bucks i 1/7 z Pistons.
Lordam: 33/95 to wynik Kobe Bryanta w tym tygodniu
A miało być tak pięknie…
WOY: Derrick Rose i spółka po wygranych z Portland i Miami. Już mecz z Heat pokazał , iż Rose i Gasol mieli problemy ze skutecznością . Derrick notował 1/6 do przerwy, a Pau zaliczył 6 strat i 4/13 z gry. Dalej nadszedł mecz z Hawks, w którym Bulls sięgnęli dna i wyczerpała się im energia. 1/7 Mirotića, 0/7 Hinricha, 6/21 Rose’a oraz 6/15 Gasola. Czas skończyć z takimi występami Panie Thibs jeśli marzy się o finale Wschodu…
Lordam: Charlotte Hornets. Ilość porażek w tym sezonie mówi sama za siebie.
Pół żartem , pół serio
WOY: #1 Vivek Ranadive chciał grać czterema obrońcami i jednym atakującym, stale czekającym na piłkę, na połowie rywala. Taktykę widział w rozgrywkach szkolnych swego syna… Potem pracę stracił Michael Malone, a Vivek postawił na Budynia – Ty’a Corbina, który ma umożliwić drużynie „tankowanie”.
#2 Kobe Bryant jest lepszy od Michaela Jordana (pobił go już w punktach w jednym meczu, gdy rzucał 81 Raptors, a dalej przyszedł czas na trzecie miejsce na liście wszech czasów).
Lordam: Kobe w tym sezonie dogoni Kareema Abdul-Jabbara w liczbie zdobytych punktów.
watpie ze kings zwolnili zeby tankowac Po prostu wlasciciel nie dogadywal sie z trenerem i zwolnil W koncu to jego kasa a ze nie byla to najlepsza decyzja… szkoda ze wzial corbina bo nie ma szans ze zostanie na stale wiec ten sezon nic nie przyniesie Mam nadzieje ze karl dostanie propozycje po sezonie bo fajnie byloby zobaczyc go znow w nba szczegolnie po tym jak zostal potraktowany w nuggets