12 spotkań przed nami w poniedziałkową ucztę pt.” Dzień Martina Luthera Kinga” . Na pierwszym planie szczytowe starcia na Wschodzie i Zachodzie, z Pistons i Hawks oraz Mavericks i Grizzlies w rolach głównych.
20:00
MINNESOTA (7-32) @ CHARLOTTE (16-25)
Bez kontuzjowanego Kemby Walker rozegrają kolejny mecz podopieczni Steve’a Clifforda. Mimo wszystko mają oni na koncie 6 zwycięstw, w ostatnich 7 potyczkach z kolejnymi rywalami. Wilki, które w ostatnich 10 spotkaniach wygrywali tylko dwukrotnie, będą liczyły na kolejny udany występ Andrew Wigginsa. Przypomnijmy, w sobotę zanotował on rekord sezonu na poziomie 31 pkt. Teraz trafi na coraz mocniejszego Michaela Kidda-Gilchrista oraz Lance’a Stephensona.
20:00
PHILADELPHIA (8-32) @ WASHINGTON (28-13)
Falowo grający ostatnio Wizards (przegrane, wygrane, znów przegrana i znów wygrana) podejmują drugą najsłabszą drużynę Wschodu. Nie mogą jednak jej zlekceważyć , gdyż Szóstki w piątek pokonały Pelikany (wprawdzie bez Anthony’ego Davisa). Największą siłą miejscowych, tak jak w wygranym meczu na Brooklynie, powinni być podkoszowi; Gortat, Nene, Humphries oraz Seraphin. Na pierwszym planie bój Michaela Cartera-Williamsa z Johnem Wallem.
20:30 GAME TO WATCH
DETROIT (16-25) @ ATLANTA (33-8)
Nadal walczący o play off Pistons, zmierzą się z drugimi najlepszymi w NBA Hawks. Kto by do niedawna przypuszczał, iż w MLK Day będzie to starcie hitowe?! Pistons zwyciężyli 11-krotnie podczas ostatnich 13 meczów, natomiast Jastrzębie notują serię 12 wygranych. Na pierwszym planie starcie Brandona Jenningsa z Jeffem Teaguem, a ciekawie będzie jeszcze na wysokim skrzydle – Greg Monroe vs Paul Millsap czy w końcu w konfrontacji czołowych centrów Wschodu – Andre Drummonda z Alem Horforem. Hawks pokonali w niedzielę Bulls , natomiaast Pistons nie mieli problemów z pokonanem Sixers. Uwaga, Hawks wygrali dwa wcześniejsze starcia z Tłokami. Ostatnie przed tygodniem.
21:30
BOSTON (13-25) @ L.A. CLIPPERS (27-14)
Wyjątkowy pojedynek dla Doca Riversa, który podejmuje swoją ex drużynę. Ponadto Doc niedawno przechwycił z Bostonu swojego syna, Austina. Teraz klan Riversów postara się odnieść 28 wygraną w sezonie i przed własną publicznością zdecydowanie ograć przegrywający 12 z ostatnich 16 wyjazdowych spotkań – Zielonych. Atutem miejscowych będzie Blake Griffin, który w dwóch ostatnich meczach przekraczał 30 pkt.
22:00
DENVER (18-22) @ GOLDEN STATE (32-6)
Splash Brothers po dominacji nad Rockets postarają się o kolejną domową wygraną na własnym parkiecie w Oracle (17-1 w tym sezonie). Gracze Briana Shawa po sensacyjnej porażce z Wilkami w Pepsi Center muszą pomyśleć nad agresywną i zdecydowaną grą w obronie jeśli myślą o niespodziance. Nuggets targają informacje na temat kolejnych wymian, z udziałem Wilsona Chandlera lub Arrona Afflalo. GSW mogą dać odpocząć , któremuś ze swoich starterów (przed meczem z Rockets Steve Kerr rozważał odpoczynek dla Stepha Curry’ego lub Klay’a Thompsona).
23:00 GAME TO WATCH
DALLAS (28-13) @ MEMPHIS (29-11)
Pierwsze spotkanie w tym sezonie wygrali podopieczni Dave’a Joergera i tym razem zagrają przed własną publicznością, w FedEx. Wśród Grizzlies świetny start notuje Jeff Green i jego trafienia powinny znów dodać siły ofensywnej gospodarze. Do najlepszej formy wraca też notujący dwa z rzędu double-double przy ostatnich wygranych , Zach Randolph. Niestety bolączką Memphis w tym meczu może być brak kontuzjowanego Mike’a Conley, ale z drugiej strony bardzo dobre spotkanie, ze skutecznością 7/7 ma w nogach Beno Udrih. Jak zagra Rajon Rondo?
23:30
INDIANA (15-27) @ HOUSTON (28-13)
To powinien być spacerek, bo wysokiej przegranej z Wojownikami, ekipy Kevina McHale’a. Być może będzie interesująco pod koszami, gdzie zetrą się Roy Hibbert z Dwightem Howardem. Ciekawie może też być w parze Davida West – Josh Smith. Na pewno mecz na rehabiliactję dla Jamesa Hardena, po słabym występie z GSW.
23:30
NEW ORLEANS (20-20) @ NEW YORK (5-36)
Pelikany nadal podróżują po Wschodzie i po meczach w Filadelfii oraz Toronto zatrzymują się w Big Apple. W poprzednim spotkaniu z tego sezonu , NOP wygrali już z NYK i tym razem będą faworytem, mimo potencjalnej absencji Anthony’ego Davisa. Do wygranej pomogą Pelikanów poprowadzić solidnie spisujący się Tyreke Evans oraz Alexis Ajinca. Fani Knicks liczą na cud i jakiś mega występ Carmelo Anthony’ego. Seria porażek Knicks trwa już 16 spotkań…dlatego też Spike Lee nie poleciał na mecz do Londynu.
1:30
CHICAGO (27-15) @ CLEVELAND (21-20)
Bulls są w wyraźnym dołku i brakuje im Joakima Noaha oraz Mike’a Dunleavy’ego. Mimo dobrej dyspozycji Derricka Rose’a to jego team przegrał 5 z ostatnich 7 spotkań. Natomiast w Cleveland sytuacja ma się coraz lepiej, a po 2 wygranych w Staples Center to Kyrie Irving i LeBron James wyglądają na będących w gazie. Co ciekawe, na absencji Kevina Love’a dobitnie korzysta Tristan Thompson. Przypomnijmy, że poprzednie starcie w United Center, zwyciężyli Cavs po dogrywce. Jak będzie tym razem?
2:00
RAPTORS (26-14) @ BUCKS (21-19)
Gracze Dwayne’a Casey również znajdują się w dołku i przegrali trzy z ostatnich 10 spotkań. Ponadto zadyszkę złapał ich lider – Kyle Lowry i nie najlepiej na formę drużyny wpływa też powrót DeMara DeRozana (do którego formy nie można mieć zastrzeżeń). Bucks nieco w innym charakterze, bowiem przez drużynę przechodzą kolejne informacje, na temat zawieszenia za palenie marihuany, Larry’ego Sandersa. Dalej zerwane wiązadło kolanowe Kendalla Marshalla (ACL)… poprzednie starcie wyraźnie wygrali Kanadyjczycy.
4:00
SACRAMENTO (16-24) @ PORTLAND (30-11)
Plaga kontuzji w drużynie Tyrone’a Corbina, uraz kolana Rudy’ego Gay’a – bolące plecy Ramona Sessionsa – ból w stawie skokowym DeMarcusa Cousinsa. Pod znakiem zapytania stoi też występ Carla Landry. Blazers natomiast muszą przywrócić do gry nieskutecznego i pominiętego w ataku Nicolasa Batuma. Blazers wygrali 9 z ostatnich meczów z Kings, ale pierwsze spotkanie tego sezonu było na korzyść Sacramento. Wówczas to była drużyna Mike’a Malone’a…
4:00
L.A. LAKERS (12-29) @ PHOENIX SUNS (24-18)
Trzy następne wyjazdowe mecze Lakers zagrają bez Kobego Bryanta. Mimo tego, iż Kobe będzie podróżował z drużyną to Byron Scott nie będzie korzystał z jego usług. Słońca stają przed szansą (choć dopiero mamy styczeń) zmiecenia Lakers w tym sezonie. Trzy poprzednie boje tego sezonu padły łupem Suns. Do oficjalnej informacji podano, że team Jeffa Hornacka wyczekuje ofert i wymiany z udziałem Milesa Plumlee.
Miłego oglądania!
A ja na nockę do pracy sie wybieram aż boli :/ a tu mecze o przystępnych porach :) A mam pytanie Love w Cavs ma spadający kontrakt ? Czy gdyby nie podpisali z nim nowej umowy mieli by miejsce w Salary na jakiegos topowego wolnego agenta latem ?
właśnie a propos raptors mam do Ciebie pytanie Woy – co się stało z nimi?. Lowry o ile mnie pamięć nie myli grał elegancko podczas nieobecności DeRozana. Zbliżał się powrót tego drugiego i słaby występ pierwszego. Dwa mecze wspólne DeRozan ok a Lowry jakby zadyszka, jedynie z filadelfią oboje zagrali dobrze. Może to na zasadzie nie ma lidera, drużyna stara się załatać jego nieobecność, po czym filar wraca i zaburza panującą „chemię”, która nastała (jednak nie wiem czy to trafne i odpowiednie określenie). Może Lowry poczuł się jak prawdziwy lider, który nakręca całą machinę i teraz ta jego pozycja jakby została ograniczona. Źle to odczuwa bo wszyscy patrzą na DeRozana i znów jest tym drugim?. Mimo wszystko dobrze współpracowali przed kontuzją, jednak odnoszę wrażenie, że za tego napędzającego zespół głównie był brany DeRozan jako pierwsza opcja. Jeśli się mylę to popraw, bo tak mnie to ostatnio zainteresowało.
Ciężki trip po Zachodzie swoje zrobił. Do tego nie wiem jak z sędziami, ale wczoraj w meczu z Pelicans, sędziowanie dali szansę Dinozaurom na wygranie tego spotkania
„Sokół Harry” na meczu Hawks. Boże skąd oni biorą tych komentatorów? z Matrixa?
Trochę spóźniony zaczynam oglądąć, a tu Drummond w 1 kwarcie 11 zbiórek, lubię takie linijki, zobaczymy jak dalej ;)
10 minut w 2 kwarcie siedxiał wiec 11 zostaje :)
Gortat też ładnie, ale przy takim wyniku już chyba do 4 kwarty nie wyjdzie.
Przydałby się tutaj łatwo dostępny czat na meczowe dyskusje.
mało istotna dla wszystkich informacja, ale w typerze póki co 3:0 na plus, jeśli dwa bierzące spotkania się skończą jak trwają to dodatkowe 2 trafienia. Przepraszam każdego za zaśmiecanie komentarzy :-)
Kolejny mecz Atlanty w tym sezonie widzę i kurde… jak oni elegancko grają… super bronią, świetnie się wymieniają pozycjami, świetna wymiana piłką, elegancko dzielą się rzutami… ogólne wow… Dziś Hawks zagrali słabe ofensywnie spotkanie, a i tak wyglądali klasowo… jak dotrwają z taką formą do PO to może być ciężko znaleźć dla nich rywala.