Russell Westbrook zanotował 32 pkt – 8 zb – 8 as i jego Thunder wygrali spotkanie, pełne w emocje, w Waszyngtonie. Najpierw Russ doprowadził do remisu i dogrywki, w końcówce czwartej kwarty, trafiając w odpowiedzi na rzut Paula Pierce’a. Następnie postawił kropkę nad „i” w dogrywce, pieczętując sukces gości. Dzięki postawie duetu Kevin Durant (34 pkt) – Russell Westbrook Thunder wygrali 4 mecz w serii (105-103).
Po zwycięstwie w stolicy USA Thunder mają już 2 wygrane więcej od poziomu 50 % (bilans 22-20) i przesuwają się w pobliże ósmego miejsca na Zachodzie NBA. Warto też dodać, że spotkanie miało specjalny wymiar dla Stevena Adamsa, zbierającego rekord kariery – 20 piłek.
KD dodatkowo przykleił Marcina na plakat :)
Niestety nie oglądałem meczu całego, czemu Marcin tak mało rzutów ostatnio oddaje, mało akcji grali pod niego? Pozdr
Pierce, Bell i Wall ceglili na potęgę, Marcin trafił 5/9 , nie rozumiem dlaczego nie grali przez niego …
Nie rozumem trochę gry w obronie Marcina. Wprawdzie on zawsze tłumaczy, że takie mają założenia itd., ale akurat przy tym drivie Duranta, to się powinien zachować bardziej agresywnie, nawet faulować, przerywać akcję – w takim momencie meczu. Chyba, że rzeczywiście mieli powiedziane no-foul.
Co tam Russ. Wolał bym zobaczyć skrót z występu występ Jeningsa.
21 asyst to nie byle co.
GPR , masz pod nosem , tylko wejdź w temat z Jenningsem