O 70 tysięcy za mało na Marcina – wyniki głosowania na ASG 2015

W ekspresowym tempie piszę tę notkę pomiędzy kolejnymi zadaniami z prognozowania. Mamy już oficjalne wyniki głosowania do Meczu Gwiazd. Niestety kampania pt. „Marcin Gortat #NBABallot” nie udała się. Zabrakło niewiele, ponieważ tylko 77 tysięcy głosów.

Zachód:

Curry-Bryant-Davis-Griffin-Gasol

Wschód:

Wall-Lowry-James-Anthony-Gasol

Marcin Gortat uzbierał 570 tysięcy głosów! Jest to naprawdę kapitalny wynik. Zajął 4 miejsce wśród wysokich Wschodu i tylko 77 tysięcy głosów zabrakło mu do upragnionego Meczu Gwiazd. Śmiem twierdzić, że gdyby cała akcja z propagowaniem udziału Gortata w ASG zaczęła się 10 dni wcześniej widzielibyśmy naszego rodaka w tym meczu. Przypomnijmy, że podczas ostatnich niepełnych wyników z 7 stycznia Marcin miał do Melo stratę wynoszącą 300 tyś głosów. Przez 15 dni Gortat uzbierał 420 tyś i o ponad 220 tyś zniwelował stratę do superstara z Nowego Jorku. Nie mniej trzeba pogratulować mobilizacji i może za rok się uda. Oby Marcin zapracował na ten udział formą w play-offach i przyszłym sezonie.
Ps. Czy jeżeli np. Melo wypadnie Marcin wpada na jego miejsce czy kolejnego zawodnika dobiera już trener? Nie mam czasu na szukanie, a ciekawi mnie ta sprawa.

AKTUALIZACJA O WYNIKI GŁOSOWANIA:

Western Conference Frontcourt

Anthony Davis, New Orleans Pelicans, 1,369,911
Marc Gasol, Memphis Grizzlies, 795,121
Blake Griffin, Los Angeles Clippers, 700,615
Tim Duncan, San Antonio Spurs, 546,817
Kevin Durant, Oklahoma City Thunder, 545,226
LaMarcus Aldridge, Portland Trail Blazers, 498,131
DeMarcus Cousins, Sacramento Kings, 465,334
Dwight Howard, Houston Rockets, 348,275
Dirk Nowitzki, Dallas Mavericks, 292,557
Rudy Gay, Sacramento Kings, 144,702
Kawhi Leonard, San Antonio Spurs, 132,150
DeAndre Jordan, Los Angeles Clippers, 117,816
Serge Ibaka, Oklahoma City Thunder, 107,223
Draymond Green, Golden State Warriors, 99,039
Tyson Chandler, Dallas Mavericks, 98,654

Western Conference Backcourt

Stephen Curry, Golden State Warriors, 1,513,324
Kobe Bryant, Los Angeles Lakers, 1,152,402
James Harden, Houston Rockets, 1,069,368
Chris Paul, Los Angeles Clippers, 551,167
Damian Lillard, Portland Trail Blazers, 365,417
Klay Thompson, Golden State Warriors, 314,254
Russell Westbrook, Oklahoma City Thunder, 248,758
Rajon Rondo, Dallas Mavericks, 219,506
Jeremy Lin, Los Angeles Lakers, 216,246
Mike Conley, Memphis Grizzlies, 103,015

Eastern Conference Frontcourt

LeBron James, Cleveland Cavaliers, 1,470,483
Pau Gasol, Chicago Bulls, 974,177
Carmelo Anthony, New York Knicks, 647,005
Marcin Gortat, Washington Wizards, 570,005
Chris Bosh, Miami Heat, 542,006
Kevin Love, Cleveland Cavaliers, 386,208
Jonas Valanciunas, Toronto Raptors, 231,741
Joakim Noah, Chicago Bulls, 203,718
Nikola Vucevic, Orlando Magic, 129,293
Paul Millsap, Atlanta Hawks, 121,938
Al Horford, Atlanta Hawks, 114,955
Al Jefferson, Charlotte Hornets, 110,980
Kevin Garnett, Brooklyn Nets, 106,820
Nikola Mirotic, Chicago Bulls, 103,645
Andre Drummond, Detroit Pistons, 86,717

Eastern Conference Backcourt

John Wall, Washington Wizards, 886,368
Kyle Lowry, Toronto Raptors, 805,290
Dwyane Wade, Miami Heat, 789,839
Kyrie Irving, Cleveland Cavaliers, 535,873
Jimmy Butler, Chicago Bulls, 455,756
Derrick Rose, Chicago Bulls, 379,994
DeMar DeRozan, Toronto Raptors, 159,123
Jeff Teague, Atlanta Hawks, 83,900
Lou Williams, Toronto Raptors, 82,135
Giannis Antetokounmpo, Milwaukee Bucks, 55,014

Komentarze do wpisu: “O 70 tysięcy za mało na Marcina – wyniki głosowania na ASG 2015

  1. Ja nie głosowałem. Nie rozumiem czemu miałbym przepychać Gortiego.
    Wygrać powinni najlepsi a nie ci którzy posiadają fanatyków zdolnych przez kilka godzin głosować.
    Naprawdę nie rozumiem tych akcji.

    1. nie jesteś polakiem :/
      może żeby chłopaczynie z polski spełnić marzenia?

    2. instinct
      Nie rzucajmy takimi hasłami i szanujmy wybór innych.
      GPR
      To właśnie Twoich głosów zabrakło hehe.

    3. A co ci szkodziło tak na prawdę ? jedynak nasz w NBA a nawet na niego nie zagłosujemy eh łotysze jakoś pchneli swojego rodaka w NHL i jest w meczu gwiazd a ma zaledwie 19 lat. Jak można głosować to się głosuje bo fajnie by było zobaczyć polaka w all star

    4. Powód jest/był bardzo prosty – dla promocji niszowej dyscypliny, którą bardzo rzadko pokazują Januszom w kapciach (zamiast skoków narciarskich lub kopanej skóry…). Byłby szum medialny, wszystkie stacje , które nie miały odwagi promować akcji, trąbiłyby o jego występie. Być może spora rzesza Polaków odświeżyłaby sobie pamięć i przypomniała jak wygląda koszykówka, oglądając ten mecz. Kilku dzieciaków , dzięki tej promocji, mogłoby też siegnąć po piłkę zamiast pada lub tableta.

    5. GPR, Ty tak na poważnie? Czy Gortat nie jest jednym z lepszych centrów na wschodzie? Jeśli jest to czemu nie głosować i nie wyrażać swojego zdania? Tak samo jak było z Yao Mingiem :)

    6. Gortat jest dobrym centrem i niezłym zawodnikiem ale nic ponadto.
      Dla mnie „Mecz Gwiazd” powinien być meczem najlepszych zawodników.
      Jeśli już miałbym głosować to na najlepszych. Serio uważacie że Gortat powinien być tam zamiast Melo?
      Polacy potrafią sie spiąć. To fakt. Ale pomyślcie co by było gdyby spięli sie tak azjaci. Fajnie by było gdyby zamiast Currego, Bryanta czy Hardena był Lin?
      Ogólnie wkurzają mnie te wszystkie konkursy popularności. Najgorzej jest z tym w piłce nożnej.
      Koszykarze mają trochę szmalu. Co by było gdyby któryś zatrudnił 1000 Nigeryjczyków (czy inną tanią siłę roboczą) i tak wepchnął sie do pierwszej piątki? To też by było OK?

      Jest jeszcze drugi powód dla którego nie „solidaryzuje sie z polakami by ich przepchnąć”.
      Nie czuje sie gorszy od mieszkańców zachodu a właśnie przede wszystkim od tego biorą sie te akcje. Niektórzy nadal muszę udowadniać swoją wartość i krzyczeć „tu jesteśmy”. „Hejka! Polska jest najlepsza!”

  2. Na szczęście nie rozpoczęła się kampania 10 dni wcześniej i dobrze się stało że Gortat w s5 nie wystąpi :)

  3. Szkoda, że nie pykło, za rok się uda :) Wiadomo, że pod względem sportowym Marcin w tym TOP3 frontcourtu nie jest (Horford, Millsap i chyba w tym sezonie Vucević są przed nim), ale z drugiej strony czy w tym sezonie Melo i Kobe są na poziomie All-Stars? Bo jakoś mi się nie wydaje… ASG to od dawna konkurs popularności i okazja do wsparcia swoich pupili przez kibiców i tak należy to rozpatrywać. Dlatego tym bardziej szkoda, że Marcin w nim nie zagra (trenerzy już patrzą na dyspozycję i trochę na markę, więc udział Bosha i Lova też by mnie nie zdziwił), a byłaby to okazja do:
    -spełnienia marzenia Marcina
    -spełnienia koszykarskiego marzenia polskich fanów koszykówki
    -promocji basketu w Polsce
    -promocji Polski na świecie
    To tyle tak na szybko :) Marcin Gortat #NBABallot ;)

  4. Jak to jest z ławką na ASG? Wybierają ją trenerzy, komisarz czy kto?

  5. Zastępstwo jest bodajże z klubu gospodarza ASG,jak rok temu,ktoś wypadł,za niego grał Davis.

  6. Ja to jestem w szoku że Curry wygrał, sam jestem jego wielkim fanem już od kilku lat. Chlopak wyzdrowiał i szaleję :) oby jak najmniej spotkań opuścił do końca kariery

  7. Też nie głosowałem bo nie rozumiem takich akcji „na siłę”. Znam co najmniej kilkanaście osób, które głosowały choć nie wiedziały zupełnie o co chodzi no i na pewno nawet nie obejrzą ASG. No ale na „fejsiku” jest jakaś akcja to trzeba się podłączyć do bandwagonu. A gadanie, że występ Marcina pomógłby w propagowaniu koszykówki w Polsce jest po prostu naiwne. Bo hype trwałby pewnie przez 2-3 dni a później i tak ludożerka w Polsce wróci do własnych zajęć i problemów.

  8. tomtom, nawet jakby jeden dzieciak zaczął grać w kosza przez to, że zobaczył Marcina w ASG to warto.

  9. Może i hype byłby krótki ale od czegoś trzeba zacząć, a co 10-tej osobie w głowie coś zostanie. Chiny miały Minga. Jego już nie ma ale jest w miarę konkretna liga do której chętnie ciągną odpady z NBA. My możemy liczyć na 3 albo 4 sort bo małe zainteresowanie = mało wpompowanej w ligę kasy. Oczywiście porównywanie potencjału rynku chińskiego do polskiego nie ma żadnego sensu ale zasada działania pozostaje ta sama.

  10. skoro w pierwszych piątkach są tacy zawodnicy jak Melo(ma grać w trójkątach ?), Pau Gasol, Koby i Griffin to oczywiście wg niektórych tu obecnych „znawców” Gortat nie zasługuje na ASG ?! Dlaczego ? Bo był kilka razy nominowany do Shaqtin A Fool ? Oby Budenholzer go wybrał na rezerwowego

  11. Póki formuła głosowania nie zostanie zmieniona to zawsze będą dyskusje dot. wyborów i tego nie unikniemy. Cieszmy się, że nie mamy 5: Lin, Wiggins, Batum, Motiejunas, Pekovic. Przyznaję, że jak rozpoczynało się głosowanie (jeszcze przed całą akcją) głosowałem na Niego, bo grał dobrze. Pod koniec roku przestałem bo obecnie, niestety nie zasługuje na ASG w pierwszej piątce. Aczkolwiek na rezerwę u mnie by się załapał, czemu mu życzę,……. zapewne i tak, jak co roku skończę na skrótach, bo w całości to się ciężko ogląda ;(

  12. Głosować powinno się tylko na tych graczy, których drużyny mają realne szanse na PO. Czemu taki Anthony, którego drużyna okupuje dno ligi ma wybiec w wyjściowym składzie? Jaki z niego all star jeśli nie potrafi poprowadzić drużyny do zwycięstwa? A taki Horford czy nawet Gortat pewnie się nie załapią, mimo że ich drużyny są na topie i naprawdę mają duży wpływ na wyniki zespołu…

  13. W obronie Melo i kilka słów o Marcinie i ASG

    1. Trzeba kompletnie nie rozumieć na czym polega koszykówka albo nie mieć zielonego pojęcia na temat NBA żeby mówić, że Melo „nie potrafi poprowadzić do zwycięstwa” bandy drewniaków, którą jest otoczony w NY, bo nawet LeBron z 2 all-starami u boku męczy się póki co w Cleveland i nie ma na tej planecie gracza, który uczyniłby Knicks zwycięskim zespołem w tym momencie.

    2. Szacunek do osiągnięć. Melo to ciągle absolutnie topowy strzelec NBA i bez dwóch zdań gwiazda. 6 razy w All-NBA, 7 razy w ASG. Chyba niektórzy zaczęli oglądać NBA w przeciągu ostatnich 2 lat. I proszę tylko mnie nie kontrować, że za osiągnięcia nie należy się gra w ASG. Nie należy się. Ale wg mnie nawet w tym gównie, w którym jest aktualnie zasługuje na ASG za to co prezentuje w dodatku na mizernym pod kątem indywidualności Wschodzie.

    3. Jeśli ktoś tam nazywa gościa, który rzuca w meczu 62 punkty i od 12 lat nigdy nie zszedł poniżej 20 punktów na mecz w sezonie (!) godnym miana all-stara mniej niż gracza, który ledwo mieści się w TOP 60 ligi to chyba przez ostatnie 12 lat oglądał golfa, a nie NBA.

    4. Głosowałem na Marcina na początku sezonu, bo wtedy faktycznie był jednym z najlepszych centrów na Wschodzie, ale nie jestem ślepy na tyle by jak ktoś powyżej stwierdzić, że zasługuje na ASG bardziej niż Gasol czy Griffin. Człowieku czy Ty w ogóle oglądasz NBA czy Twoja jedyna styczność z tą ligą to oddawanie głosów na ślepo?

    5. Tak bardzo jak szanuje Marcina pozostaję realistą. Cieszyłbym się gdyby dostał się do ASG i jestem zszokowany tak świetnym wynikiem, ale… Oburzanie się o to, że się nie dostał to dziecinada (zresztą zapewne spod klawiatury gimnazjalistów).

    Wiem, że te argumenty nie trafią do nikogo z tych, w których stronę je kieruje dlatego nie chcę mi się nawet odnosić do nicków osób, do których powyżej się odnosiłem.

    Po prostu nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem dlaczego ludzie potrafią w 3 miesiące zapomnieć o czyjejś klasie tylko dlatego, że aktualnie mu się nie wiedzie, tak samo jak pod wpływem sztucznie pompowanego patriotyzmu uwierzyć (komentarz ,,nie jesteś polakiem :/” o tyle o ile jest chory to w dodatku napisany z błędem ortograficznym niegodnym Polaka) że Marcin jest w tej chwili w TOP 20 ligi.

    Tak jak mówiłem. Nie mam nic przeciwko głosowaniu na niego, ale zastanawialiście się chociaż nad jedną logiczną kwestią? Skoro naprawdę zasługuje to zostanie wybrany przez trenerów, tak? I ja chciałbym żeby tak się stało, ale każdy kto zna się choć trochę na NBA wie, że to bardzo mało prawdopodobne.

    Duże ELO

Comments are closed.