Przewidywania transferowe by Mr.Cental – centrzy

Zbliża się 19/02. Dla nas to kolejny mroźny dzień w oczekiwaniu na wiosnę (i weekend), tymczasem w NBA będzie to jeden z najgorętszych dni w roku. Tak, to jest trade deadline. Ostatnia szansa w sezonie, żeby wzmocnić zespół lub pozbyć się niewygodnego kontraktu. Managerowie właśnie kupują dodatkowe ładowarki do telefonów oraz szampany. Czy je otworzą? Okaże się dopiero za jakiś czas. W zeszłym roku wydawało się, że Indiana rozbiła bank sciągając Turnera. Jak to się skończyło doskonale wiemy. Jak bedzie teraz? Wydaje się, że najważniejsze zmiany już się dokonały. Cavs pozyskali silną grupę rollsów (Mozgov, Shumpert, Smith), Memphis wzmocnili się Greenem, Rockets Smithem, Dallas zaszaleli zgarniając Rondo, a NYK Lou Amundsona (no dobra, z tym ostatnim mnie poniosło;-) Jednak im bliżej deadline, tym więcej plotek i domysłów. Poniżej chciałbym przedstawić zestawienie zawodników, których obecnie można dosyć łatwo pozyskać.

    Dzisiaj zaczynamy od Centrów.

  1. Chris Andersen – zawodnik już 37 letni, jednak potrafi wnieść do zespołu ogromną energię i zaangażowanie. Dodatkowo posiada już mistrzowskie doświadczenie i potrafi wyprowadzić rywala z równowagi. W tym momencie (po tym jak w Miami Whiteside spadł z nieba) dostępny za cokolwiek. Przy obecnej przebudowie Miami, Pat Riley z chęcią by się go pozbył. Na pewno przydałby się takiemu zespołowi jak Golden State Warriors czy Dallas Maverics. Problemem jest tu jednak jego kontrakt na kolejny rok za 5mln. Innym zainteresowany zespołem mogło by być Toronto Raptors i gra po kilkanaście minut za Valenciunasa. Jednak szanse transferu oceniam na 5%.
  1. Kendrick Perkins – sam w sobie na pewno nie będzie celem transferu, ale Oklahomie pali się grunt pod nogami i MUSZĄ koniecznie dokonać wzmocnień przed trade deadline. Głównie cierpi u nich pozycja centra i właśnie spadający 9-cio milionowy kontrakt Perkinsa, jest dla wielu ekip łakomym kąskiem. Nie zapominajmy, że Perk grając po 15-20 min może zapewnić solidną obronę i twardość w grze. Tutaj szanse widzę ok. 75% (OKC musi działać).
  1. Miles Plumlee – odkąd Alex Len zajął miejsce w S5 Suns, wiadomo że dni Milesa są policzone. Wg mnie, na razie nie jest to zawodnik, który z powodzeniem może grać w pierszej piątce topowego zespołu, dlatego najlepiej dla niego było by, aby mógł sie rozwijać przy solidnym centrze i grać po 20 min a w razie kontuzji podstawowego gracza wskoczyć do pierwszej piątki. Tu widzę Houston jako odpowiednią ekipę dla niego. Howard w tym sezonie opuścił już kilkanaście meczy (i opuszcza właśnie kolejne) a jak gra, to średnia jego minut ledwo przekracza 30. Przy DH, Miles na pewno wiele by się nauczył a do tego miałby sporo możliwości zaprezentowania się w contenderze i zapracowania na kolejny kontrakt. Rakiety musiałyby na niego poświecić zapewne wybór w I rundzie draftu, ale biorąc pod uwagę, że będzie około numeru 25, to chyba warto. Możliwość transferu 20%.
  1. Roy Hibbert – gdyby ktoś o tej porze, w zeszłym roku powiedział, że Hibbert będzie dostępny za czapkę gruszek, to pewnie mocno byśmy się pukali po głowie. Był dominatorem w defensywie i solidnym w ataku. Od czasu zeszłorocznego deadline gra w kratkę, a apogeum kryzysu przypadło na fazę Playoffs. Na chwilę obecną jest co najwyżej średniakiem z wysokim kontraktem. Pewnie jednak jakiś GM (dzień dobry Nowy Yorku i Los Angeles) się znajdzie, żeby spróbować go wskrzesić. Na nim warto oprzeć defensywę i właśnie dlatego widzę go w LAL lub NYK (money – no problem), W Nowym Yorku mogliby zaoferować spadający kontrakt Studemire’a, natomiast LAL musieliby pewnie użyć 3 drużyny. Sznase to jednak tylko 10%.
  1. Nikola Pekovic – Wataha jest w trakcie przebudowy i pierwszymi kandydatami do odstrzału są Martin, Budinger i właśnie Pekovic. Jest to bardzo solidny zawodnik, doskonale gra na deskach i jest silny jak tur. Problemem jest jednak jego kontrakt. Po tym sezonie pozostaną jeszcze 3 lata i 36 mln. Jednak kilka zespołów, które mają lukę pod koszem, mogłoby sie skusić na tego ofensywnego centra. Pierwszym zespołem jest OKC. W zamian mogę wysłać Perkinsa i jakieś mięso, żeby salary się zgadzało. Dla Minny to idealny deal ze względu na spadający kontrakt Perkinsa, więc pewnie musieliby okrasić tą wymianę np. LaVinem (szkoda) lub pierwszorundowym pickiem. Drugą opcją mogą być Kozły i wymiana za Ilyasowę (po ew. wykupie Sandersa). Wg mnie jednak szanse na wymianę w tym okienku są niewielkie i oceniam je na max 20%.
  1. Brook Lopez – jego transfer wydaje się kwestią dni. Dodatkowo, jego solidna gra w ostatnim czasie powoduje, że nabywców przybywa. Po odkryciu Whiteside z wyścigu odpadło Miami, ale wciąż wydaje się, że temat Oklahomy (za Perka) i Denver (za McGee) jest ciągle otwarty. Jeszcze jeden sezon za 16 mln jest jeszcze do przełknięcia. Problemem są tu jego kontuzje i brak pewności, że wesprze zespół w decydującej fazie rozgrywek. Mimo wszystko możliwość transferu oceniam na ok. 65%.

Tekst przygotował: Mr. Cental

Komentarze do wpisu: “Przewidywania transferowe by Mr.Cental – centrzy

  1. Hibbert w NY ? sorry nie potrzebujemy kolejnego kolesia co miał super sezon a teraz gra dno, który jak dobrze pamiętam ma opcje zawodnika na następny sezon. NY ma zamiar robić przebudowane w lato a Hibbert pewnie by z tej opcji skorzystał bo takiej kasy już nie dostanie.

  2. Nie bardzo rozumiem dlaczego w wymianę Pekovic/Perkins to Minny miałaby dorzucić kolejnego zawodnika. Mógłby ktoś wytłumaczyć?

    Sam artykuł ciekawy.

  3. Jeśli trafisz temat Plumlee za 1 rundowy pick to będziesz moim świętym Mikołajem. Wielkie tak. Potrzeba wzmocnień w H-Town. Hibberta natomiast nie chciałbym w żadbej drużynie, której bym kibicował. Wielki kloc, który po obejrzeniu dutków zapomniał jak się gra w kosza. Klocek, który nie potrafi zbierać i tyle. Samo stawianie zasłon to za mało. Pekovic go zjada i o wiele bardziej bym wolał jego. Perkins bez komenatrza, natomiast Lopez to już chyba poziom może osiągnąć grając na X-Boxie. Zdrowia niestety nie da się kupić ani wytrenować. Potencjał ma, ale perspektyw już nie.

  4. Do tej listy dorzucić pewnie by trzeba Javale z Denver bo tam też pewnie dojdzie do przebudowy a poza tym jest Nurkic. A szanse na transfer są takie same jak za Birdmana

  5. Rakiety nie dysponują swoim (25) wyborem. Oddali do LAL przy transferze Lina. Kupchak im go z całą pewnością nie odda:). Przynajmniej na trzeźwo:).
    Obecnie mają: 14-New Orleans, 31- New York, 38 – Denver.
    Pekovic i LaVine za Perka lub Pek i pierwszorundowy (mają tylko 2, plus 32, 37 pick)?.
    Chyba przespałem ostatni wieki progres Kendricka „Big Rock’a Perkinsa. To aż tak wymiata?

  6. Perk ma spadający kontrakt, więc jest dobrym dealem żeby pozbyć się trzyletniego kontraktu Pekovica. Proste. ;)

  7. Uwazam, ze Pekovic ze swoim kontraktem na 3,5 roku za prawie 40 mln to troche jest ryzyko. Tym bardziej, ze to Minny (majac Dienga) zalezy na wymianie, wiec team ktory bedzie krecil nosem, dostanie pick to sobie to „oslodzi” ;-)
    Przy Hibbercie zaznaczylem ze szanse sa minimalne i tylko desperat sie w tym momencie na niego rzuci, ale fakt jest taki, ze mozna go teraz latwo wyciagnac za cokolwiek.

    1. Czyli Bargnani, Nash o Stoudemire już nie wspominając, też są warci przyzwoitego C i pick nr 2 lub LaVine’a? Się porobiło.
      Kupchak i Jax, już pomykają w psich zaprzęgach (stary dobry amerykański wyścig) do mroźnej Minnesoty, dując w klaksony aby przyklepać kontrakt:).
      A dlaczegóż Minnesota miałaby pozbywać się Peka dokładając pick? Jakiego dobrego, taniego C ściągną do „kraju bałwana i lodowych sopli”? Opchną go , oczywiście, jak dostaną coś wartościowego.
      Przypominam, że za takiego „Ruska” z grzywką, zapłacono dwoma pierwszorundowymi, tutaj niby Perkinsem wyciągając jeszcze pick.
      Fajny pomysł na artykuł, ale… no cóż, fajny pomysł.

  8. Tylko pytanie czy spadający kontrakt jest wart solidnego centra, o którego w lidze wcale nie jest tak łatwo i do tego picku i to w pierwszej rundzie? Ja uważam, że za samego Peka można wyciągnąć więcej niż tylko spadający kontrakt…

  9. Np. tacy LAL potrzebują gracza na każdą pozycję a Kupchak jest dość 'chłonny’ i pewnie bez bez najmniejszego wahania przejąłby Peka w zamian z spadający kontrakt Nasha, z którym i tak już pewnie nic więcej nie podpisze.

  10. Najlepsze jest to, że przed podpisanie Peka wszyscy pukali się w głowę – czemu ma tak dużo dostać? Teraz idzie do odstrzału. Decyzje managementu w NBA coraz bardziej zaczyna przypominać mi grę 13 latka w Football Managera – przewidujemy na sezon dwa naprzód, byle teraz się jakoś kręciło. Byle w sklepiku szły koszulki.

  11. 17, 19, 20, 28 – to nie lotto tylko ilosc opuszczonych meczow przez Peka 2011-14. W tym juz 32. Do tego skonczyl juz 29 lat a obecny sezon ma statystycznie najgorszy (12pkt/7zb.) Do tego tytanem w obronie to on nie jest (tylko 0,5 bloku). Czy ladowanie sie w kontrakt po 12 mln na sezon na 3,5roku to dobry pomysl?
    Druga sprawa jest taka ze Minny ma Dienga, stawia na niego (lepszy w obronie, mlodszy i tanszy) i Pekovic im niepotrzebny. Co bedzie jak chetnego na Nikole nie bedzie? Oddadza Dienga, beda na sile grali nimi dwoma? Kolejna sprawa – nie pisalem o konkretnym picku z tego draftu – moze byc zastrzezony np w Top 10. przez kilka lat. A w druga strone Minny dostaja 10 mln na czysto po sezonie.

    1. Do tabeli poniżej, dojdą trzy młode (tanie) wilki.
      http://www.basketball-reference.com/contracts/MIN.html
      Dieng, Diengiem, ale wyszedł im bardzo fajny, ciekawy i młody skład.
      Oczywistym jest, że muszą mieć czas na ogranie. Ale czy muszą pozbywać się Nikoli. Mogą, ale nie muszą i dlaczego na „zapalenie płuc”. Po pierwsze, ten kontrakt już został podpisany (głupi i trochę przepłacony – fakt).
      Tylko jak ten kontrakt ma się do kontraktów innych C (po zaokrągleniu): Lopez 16, Bosh 20, Hibbert 15, Garnett 12, Gortat 12, Nene 13, Varejao 10, Noah 12.5, DeAndre 11.5, Perkins 9.5, Jefferson 13.7, Bogut 13, JaVale McGee 11 i 12 :), Asik 8,4, Gerald Wallace 10, Larry Sanders 11 :), Derrick Favors 12, Hill 9.
      Ciekawie to wy-filtrowało :). Znalazłbym kilka gorszych kontraktów niż Nikol , a że przepłacony to inna sprawa, jak każdy drągal w tej lidze. Oczywiście poza Marcinem :), pewnie Gasolem, no i McGee:).

  12. Ja mam pytanie nie dotyczące tematu. Jaka jest dolna granica na kontrakty przez drużyny NBA ?Bo tak właśnie przeglądam kontrakty niektórych zespołów i tak z 70mln gdzies tak średnio jest a w takiej Philadelphi 42mln ?! To jakby brakowało z 2 dobrych zawodnikow…

  13. Minny by sobie zrobiło miejsce w salary ale nie wierzę, że oddaliby pick. Wilki mają problemy z podpisywaniem wartościowych graczy z FA i raczej to w drafcie będą szukać szans na jakiś mega steal. A co do Peka to jeśli by chcieli to by znaleźli kogoś na siłę kto by go wziął za worek kartofli jeżeli tylko by Minny dała jakieś sadzonki z 2 rundy draftu.

Comments are closed.