Michael Jordan i Dominique Wilkins wspominają swój pojedynek w konkursie wsadów z 1988 roku. Coś ten Nique za mną chodzi ;)
Wrzuta dnia: Jordan i Wilkins o konkursie wsadów z 1988 roku
Komentarze do wpisu: “Wrzuta dnia: Jordan i Wilkins o konkursie wsadów z 1988 roku”
Comments are closed.
I to był konkurs wsadów, a nie to co obserwujemy dzisiaj. Może to jeszcze kiedyś powróci. Ostatni konkurs wsadów jaki pamiętam to wygrana Vinca, a reszta to już ch.. d.. i kamieni kupa.
Mnie irytuje (choć bardzo lubię ich programy oraz jako ludzi) to, że każdy zawodnik jest hypowany, reklamowany przez Shaqa, Kennyego itd. Zamiast skupić się na pakowaniu i najwyższej punktacji wszystko przypomina piknik komików.
Nie będąc zbyt rygorystycznym ostatni fajny konkurs to wg. mnie ten z Griffinem, Ibaką, McGee i nie pamiętam kto tam jeszcze był (Budinger?). Były fajne dunki (Ibaka z prawie linii osobistych), McGee na dwa kosze naraz i trochę przesadzone (dużo prób) ale niezłe paki Griffina – w jego stylu. Zawiódł finał konkursu, gdzie Blake udawał, że skacze przez auto przeskakując w zasadzie zderzak – a mimo to wygrał…
Dziwi mnie też to, że w erze dążenia do efektowności gry kosztem obrony w tak prestiżowym konkursie uczestniczy 4 graczy. Oczywiście rok rocznie, bez „Króla” i innych gwiazd.
Zgadzam się w 100%.
Powiedzmy sobie szczerze, że od czasów G. Greena nie ma żadnego solidnego dunkera, który po za show pokazałby coś innowacyjnego. Nie wspomnę już o dunkach J-Richa (jedne z najlepszych w historii) i Cartera bo to level nieosiągalny technicznie przez dzisiejszych dunkerów.
Ja chciałbym zobaczyć Westbrooka, Greena, Ennisa, Jordana ( w porównaniu z Plumlee miazga), Lebrona (wiem nie zagra).
To co rok temu zrobili było tragedią Ben dostał koronę od Shaqa, inni powtarzali do skutku i tak naprawdę tylko jeden dunk Walla był jako tako zdatny do użytku.
Na temat obecnego konkursu nie ma co mowic, ale ten z filmiku…szczerze powinien wygrac Dominic… ale home town zrobilo swoje
No Geralda Greena chciałbym zobaczyć w tegorocznym konkursie. Do tego jeszcze na przykład P. George’a, Westbrooka i T. Rossa. Dunk Contest w takim składzie na 100% oglądałbym na żywo:)
Ależ Dominique walił paki… ile fabryka dała. Ostatni dunk Nique’a, poezja!!!! Coś pięknego. Nie mogę linkować, ale polecam filmik top10 Wilkinsa z okazji jego 52. urodzin, które obchodził miesiąc temu.