Reprezentant Słowenii i lider Phoenix Suns najprawdopodobniej już jutro zmieni otoczenie i przeniesie się do nowego klubu. Wszystko wskutek braku chęci przy parafowaniu nowej umowy z klubem Arizony, którą miałby podpisać w najbliższym off-season. Jak donoszą źródła kalifornijskie i nowojorskie starszym z braci Dragić zainteresowanych jest 7 lub 8 klubów NBA. Sam Goran skłania się ku przenosinom do Los Angeles Lakers lub New York Knicks albo Miami Heat.
Suns byli i są przygotowani na taką ewentualność , kiedy w lato podpisali ex gracza Kings – Isaiaha Thomasa – na trzyletniej umowie wartej 27 mln USD. Jednak mieli nadzieję, że Słoweniec zmieni zdanie, a angaż brata Dragića – Zorana – miał pomóc w zmianie decyzji lidera Słońc.
Dragićem zainteresowani są również Houston Rockets, jednak to trzy wyżej wymienione kluby z Miami, Los Angeles i Nowego Jorku są na szczycie listy rozgrywającego. Przypomnijmy, że zanim Goran wrócił do Arizony, występował przez połowę sezonu w barwach Rockets. Wówczas to poznaliśmy jego wartość, a on sam bardzo poprawił swoje notowania statystyczne. Nieoficjalnie mówi się też o Indianie Pacers, OKC Thunder oraz Boston Celtics.
Na przestrzeni sezonu 2014-15 obrońca notuje średnie 16.2 pkt i 4.1 as a jego obecny klub znajduje się w czołowej ósemce konferencji zachodniej (29-25 i mecz przewagi na OKC Thunder). Mimo wszystko, 28-latek wolałby grać w klubie z innego rejonu Stanów Zjednoczonych , gdzie bardziej spełniałby się w ofensywnie, prowadzonej przez siebie.
Jak sugerowaliśmy wcześniej , Suns za Dragića chcieliby wybór w pierwszej rundzie draftu lub ewentulanie zawodnika o sporym potencjale (Heat – Luol Deng?). Niewykluczone, że obok Słoweńca Arizonę opuści też Miles Plumlee, którego notabene usługami zainteresowani są również sternicy Lakers oraz Knicks (Plumlee ma kontrakt na następny sezon opiewający na 2.1 mln USD). Czekamy na kolejne informacje z Arizony dotyczące przyszłości czołowego rozgrywającego ligi.
Za wiele Suns
nie stracą bo Thomas prezentuje podobny poziom.
Ile znaczy wielki rynek. Wydawałoby się, że nikt nie powinien się pchać do Los Angeles Kobe, z całym ich bajzlem. A tu w nowym sezonie możemy mieć np.: Dragic, Kobe, może Monroe, Randle + wysoki tegoroczny pick.
Miami powinni oddać Denga za Dragicia… Deng gra nierówno, ma dobre mecze i nieciekawe, Dragic też może nie bryluje jak w poprzednim sezonie, ale może dać więcej jakości niż Chalmers i Cole, jednego z nich widziałbym już poza składem, bo Chalmers już się rozwinie, a Cole jest bardzo podobny do Napiera, który musi jeszcze się ograć… przy tej wymianie (Deng Dragic) widziałbym jeszcze jakiś trade wyławiający Nicholsona z Orlando, być może Williams out… na SF więcej czasu trzeba dać Ennisowi, na PG Napier, PF – Nicholson, C – Blockside i ni z gruchy, ni z pietruchy, Miami się odmładza, bo nie oszukujmy się nad Miami nadchodzi zmierzch….
UPDATE: According to Marc J.Spears of Yahoo! Sports, the Sacramento Kings have strong interest in Suns’ point-guard Goran Dragic. Kings are willing to part ways with Stauskas, Thompson and Derrick Williams in order to offer a max deal to Dragic during the off-season.
Sacramento – bez sensu. Mają przecież Collisona, który dość dobrze pasuje do strategii trenera Karla.
Im to powinien się przydać jakiś zawodnik na 4 a nie 1.
Może nie pasuje ? skoro w ostatnich latach zwiedził tyle klubów i w żadnym dłużej nie zagrzał miejsca (Indiana, Dallas, LAC i Sacramento) to może nie ma tak mocnej pozycji jak się wydaje…
Karl chce mieć w składzie Dragića i Afflalo czyli całkiem nowy back court.
Uuuuułłłła – jak by to podsumował komentator C+. Taki backcourt to ja rozumiem w Kings. Trójka, kontry i obrona. Solidny kop w stronę jakości.
Collison według doniesień, jest na wylocie. Karl sam o to zabiegał. Jak sie mylę to mnie sprostujcie. Potem bede miał czas to poszukam to co widziałem na ten temat.
„Uuuuuułłła” bezbłędne :)
Tylko na co tych 3 Suns?
Co chcecie od Wojciecha M?
On się przebranżawia, sam przecież stwierdził, że ogląda boazerię w MSG…napewno w jakimś, konkretnym celu.
Bob Baum | Associated Press:
He (Dragic przyp. Triple eX) said he doesn’t like his role of „standing in the corner” and wants to go to a team where he can „be a point guard, like in the past I was my whole life.”
I ja się pytam… czy on chce to osiągnąć grając w jednej drużynie z Bryantem? :D No to powodzenia
btw. w Nowojorskich trójkątach też sobie piłki nie poholuje, no ale to jego problem.
btw2. Na jego miejscu też bym już nie chciał do HOU i mam nadzieję, że Rakiety go nie podpiszą bo po sezonie i tak ucieknie. Nic w tym dziwnego po tym jak go oddawali lekką ręką w przeszłości.