Dzisiaj nieco w innym stylu, bardziej w klimacie „trade deadline”
1 GOLDEN STATE WARRIORS (42-9) #2
Trzy z rzędu zwycięstwa przed All Star Game dały teamowi Steve’a Kerra powrót na pierwsze miejsce. Mimo wszystko ciężkie tygodnie przed graczami z Oakland, bowiem większość pozostałych do końca sezonu spotkań , rozegrają z ekipami powyżej 50% zwycięstw. Ważne by kontuzja nie przytrafiła się żadnemu z kluczowych graczy (głównie Stephowi Curry i Andrew Bogutowi). Wydaje się, że będą numerem 1 ekipą Zachodu na zakończenie regular season.
2 ATLANTA HAWKS (43-11) #1
Zadyszka przytrafiła się numerowi jeden z czwartego notowania. Przegrali też 3 z ostatnich 4 meczów wyjazdowych. 9 z ostatnich 15 wyjazdowych spotkań rozegrają z drużynami poniżej 50% zwycięstw. Jest zatem szansa na dogonienie Warriors i bycie numerem jeden NBA. Bez wpadek prosimy. Oczywiście wydarzeniem numer 1 podczas All Star Weekend był występ czterech graczy Mike’a Budenholzera w reprezentacji Wschodu. Pierwsze miejsce na Wschodzie po regular season raczej murowane…
3 MEMPHIS GRIZZLIES (39-14) #3
Mocna przeprawa na koniec sezonu zasadniczego dla podopiecznych Dave’a Joergera. Grizzlies z czołówki Zachodu mają najwięcej spotkań poza domem. Ponadto stanowi ją większość niż ich połowa meczów. Mimo dobrego bilansu ostatnich 10 spotkań (8-2) bolączką Miśków pozostają trafienia dystansowe oraz skuteczność zza łuku. By liczyć się w play off muszą częściej trafiać i obudzić swoich strzelców, zwłaszcza uśpionego Vince’a Cartera. Od czasu powrotu do gry Zacha Randolpha i transferu Jeffa Greena Memphis jest trzecią siłą ligi.
4 HOUSTON ROCKETS (36-17) #5
Gdyby nie kontuzja Dwighta Howarda to pewnie ruszyliby w pogoń za Grizzlies. Tymczasem kolejne problemy kadrowe na przestrzeni tych rozgrywek rzuca większy ciężar odpowiedzialności za wyniki na Jamesa Hardena. Brodacz nie pęka i ostatnio dzięki niemu wygrano 6 z 9 spotkań, ale przy meczach typu back-to-back nieskuteczność dopada Jamesa. Dobra wiadomość to Josh Smith notuje średnio 14.6 pkt i 8.3 zb przy 3.6 as, a swojego dobrego grania nie przestaje nam prezentować Donatas Motiejunas. No Dwight? No Problem!Co ciekawe tylko jedno z następnych 9 spotkań rozegrają Rockets poza Texasem (nie zapominajcie o derbowych starciach ze Spurs oraz z Mavs).
5 CLEVELAND CAVALIERS (33-22) #12
Zwyżka formy ekipy Davida Blatta to efekt solidnej gry w ataku duetu LeBron James oraz Kyrie Irving oraz rosnącej pozycji Timofieja Mozgova. Kawaleria – aktualnie piąta na Wschodzie – wyraźnie atakuje trzecie miejsce EC i stara się dogonić Wizards oraz Bulls. W ostatnich 10 meczach wygrali 8-krotnie , a trener nadal szuka możliwości poprawy gry w obronie. Zła wiadomość dla fanów Cavs, kolejne 11 z 14 meczów to wyjazdy…Szykuje się mocny przełom lutego i marca. Jednak na trudnych rywalach i w meczach w obcych halach można zbudować charakter i chemię przed play off.
6 PORTLAND TRAILBLAZERS (36-17) #4
Gdyby nie fatalna skuteczność i zła selekcja rzutów Damiana Lillarda (21/103 za trzy) oraz słaba forma Nicolasa Batuma to PTB mogliby być przed Rockets oraz w okolicach bilansu Grizzlies. Blazers próbują się wzmocnić, rozmawiając z Samorodkami o transferze Wilsona Chandlera czy Arrona Afflalo oraz trzymają się walce o czołowe miejsca Zachodu m.in. dzięki powrotowi Robina Lopeza (bilans z nim to 4-1). Kolejne przystanki do Utah i Memphis. Blazers potrzebują upgrade’u (na gwałt;-).
7 DALLAS MAVERICKS (36-19) #7
Warto było przechwycić Amar’e Stoudemire’a i uzupełnić miejsce po Brandonie Wrightcie. Może Mark Cuban nas zszokuje (raz jeszcze) i zaryzykuje przejęcie – wykupionego przez Bucks – Larry’ego Sandersa. Rick Carlisle marzy o gwiazdce w lutym. Mark może spełnić jego dwa życzenia. Mavs z potencjalnym zestawem Chandler/Sanders – Nowitzki/Amar’e mogliby walczyć o finał NBA. Does Amazing happen ?
8 TORONTO RAPTORS (36-17) #8
Clippers, Wizards i Spurs to ekipy z którymi wygrali chłopcy Dwyane’a Casey w ostatnich dniach. Drużyną trochę targają plotki związane z wymianami dotyczącymi Terrence’a Rossa i Jonasa Valanciunasa. Raps chcieliby pozyskać mocną czwórkę np. Davida Westa. Przed Canadian Team najważniejsze trzy tygodnie regular season – 9 z 11 meczów zagrają na wyjeździe i będą to starcia z wysoko notowanymi przeciwnikami jak Hawks, Rockets, Mavs, Thunder oraz Spurs. Ciężka droga i prawdziwy test jakości.
9 SAN ANTONIO SPURS (34-19) #10
Mistrzowie wracają do formy i zdrowia a ich kolejne mecze pokażą nam „ prawdziwą moc” w starciach z Warriors oraz Clippers. Ważne, to zerowe szanse na zmiany w składzie Gregga Popovicha oraz bilans 25-10 od czasu powrotu Kawhi Leonarda. Spurs będą się rozpędzać by trafić z wysoką formą na play off. Uważajcie na nich i nie lekceważcie Mistrzów !
10 L.A. CLIPPERS (35-19) #6
DeAndre Jordan ma w nogach najlepszy tydzień w karierze, zdobywając dwukrotnie dublety i numery 20/20. Niestety Clippers rozegrają najbliższe tygodnie bez przechodzącego infekcję łokcia – Blake’a Griffina. Doc Rivers i spółka spróbują też wzmocnić zespół ewentualnymi „spadkami” z innych drużyn (zwolnieniami, buy-ouotami etc.). San Antonio i Sacramento o kolejne spotkania LAC. Optymistycznie nie wyglądają ich kolejne mecze, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt grania bez lidera.
11 CHICAGO BULLS (34-20) #11
Gdyby Derrick Rose grał częściej w stylu ostatniego występu przeciwko Cavs…to Bulls mieliby co najmniej 5 wygranych więcej. Rekordowe dla siebie 14 double double w serii notuje Pau Gasol i goni samego Michaela Jordana w dubletach (15). Do zespołu powrócił Mike Dunleavy, a coraz efektywniej i nawet imponująco prezentuje się Tony Snell. Wydaje się, że Chicago poza dodaniem do składu Ronniego Brewera , przetrwają niezmienienie przez trade deadline. 4 wygrane to seria Bulls sprzed ASW 2015. Thibs jest bezpieczny:-)
12 OKLAHOMA CITY THUNDER (28-25) #16
Są tylko o zwycięstwo niżej od Suns, ale zaraz dostaną do gry wypoczętego Kevina Duranta i być może nowego podkoszowego, o którego walczy Sam Priesti. Thunder w ostatnich 6 meczach grają niezwykle efektywnie, notując 116 punktów na 100 posiadań piłki. Kolejne rekordy strzeleckie notuje też Zółw Ninja, Russell Westbrook (MVP Meczu Gwiazd). Dallas, Charlotte, Denver to trzej kolejni rywale Scotta Brooksa i spółki. Dwa zwycięstwa wydają się być obowiązkiem.
13 MILWAUKEE BUCKS (30-23) #15
Prawdziwa mieszanka wybuchowa Jasona Kidda. Zespół, który wspina się w hierarchii drużyn wschodniego wybrzeża i zwyciężył w 8 z 9 ostatnich meczów. Kidd szuka możliwości wzmocnienia składu Reggie Jacksonem z OKC Thunder. Wygrali 6 spotkań na swoim parkiecie w serii. Dodatkowo 16 z ostatnich 29 meczów sezonu zagrają w Bradley Center. Również większa część pozostałych spotkań będzie obfitowała w starcia z niżej notowanymi drużynami. Czy Kidd wygra 45 meczów w sezonie? Ciekawe czy trener też zdecyduje się na oddanie Ersana Ilyasovy, na którego chętnych nie brakuje.
14 WASHINGTON WIZARDS (33-21) #9
Wizards przegrali 6 z ostatnich 10 spotkań i mają negatywny bilans (0-6) w konfrontacji z najlepszymi na Wschodzie – Raptors oraz Hawks. Dużą obniżkę formy i znaczny spadek w hierarchii drużyny notuje Marcin Gortat. Nadal nieskutecznie gra Bradley Beal i nie widać w nim blasku poprzedniego sezonu, kiedy nokautował rywali seriami trójek. Przełożeni Randy’ego Wittmana rozważają sprowadzenie kolejnego rozgrywającego *może Jameera Nelsona a może Norrisa Cole’a lub Ramona Sessionsa? Stołeczni szykują się na batalie z Cavs i Pistons. W obu spotkaniach postarają się o poprawienie bilansu względem Bulls i Cavs. Kevin Seraphin i DeJuan Blair mogą opuścić ekipę (?).
15 PHOENIX SUNS (29-25) #13
Akcje Słońc spadają, przy rosnącej liczbie zwycięstw Thunder. Ponadto chemia w drużynie może zostać zaburzona, przy potencjalnym transferze lidera, Gorana Dragića. Dodatkowo team może opuścić zmiennik Alexa Lena – Miles Plumlee. Wydaje się, że w kolejnych meczach ofensywę Suns poprowadzi duet Isaiah Thomas – Eric Bledsoe. Przed Suns trudne boje z odradzającą się małymi kroczkami Wolves oraz szukającymi poprawy bilansu Bulls. Każdy, wygrany mecz będzie na miarę awansu do play off. Ekipa Jeffa Hornacka ma w nogach serię 2 porażek…Zadyszka.
16 NEW ORLEANS PELICANS (27-26) #14
Najsłabsi w lidze, wśród tych z dodatnim bilansem. Zespół , który po kontuzji Jrue Holiday’a stracił swój największy atut, Anthony’ego Davisa. Wszystko , przy rosnącej formie OKC Thunder – wskazuje na to, że w Nowym Orleanie play off nie będzie (kolejny sezon z rzędu). Nawet wysoka forma Tyreke’a Evansa nie uratuje ekipy Monty’ego Williamsa. Wymiany ? NIE, co najwyżej kontrakt do końca sezonu dla Toney’a Douglasa.
17 BROOKLYN NETS (21-31) #22
Lionell Hollins mówi, że po ASG nie spodziewa się zmian w składzie, ale doniesienia z Brooklynu nieustannie mówią o potencjalnych transferach (Thunder, Hornets, Pistons) np. Brooka Lopeza do nowego otoczenia. Na pierwszym planie w hierarchii Hollinsa nadal niezawodny Jarrett Jack. Nie można też przyczepić się do dyspozycji Masona Plumlee. Solidnie , swoje gra Alan Anderson . Następna wygrana z Lakers, przy potencjalnej porażce Heat, da im miejsce w ósemce Wschodu. Cofnijmy się jednak o parę miesięcy – Nets poniżej progu 25 zwycięstw przy 52 grach!?
18 DETROIT PISTONS (21-33) #19
Dzięki „ratownikowi” D.J. Augustinowi trzymają się dzielnie, nadziei przy walce o topową ósemkę. Greg Monroe nie zwalnia tempa, pracując na kolejne, duże pieniądze. Pozycja Pistons wydaje się być mocno zagrażona, bowiem w następnych 15 z 24 spotkań będą grali przed obcą publicznością. Ponadto 6 z następnych 7 spotkań rozegrają przeciwko teamom z lepszym bilansem spotkań. Uwaga, gdzieś w kuluarach mówi się o chęci pozyskania Joe Johnsona z Nets…Kolejna Gwiazdka w lutym, dla następnego trenera ?
19 CHARLOTTE HORNETS (22-30) #17
Mo Williams powinien – w pewnym stopniu – zapewnić drużynie poprawę gry, jeśli weźmiemy pod uwagę kontuzję Kemby Walkera. Co ciekawe Szerszenie nadal są w grze, przy potencjalnej wymianie z Nets. Brook Lopez mógłby wzmocnić podkoszową rotację zespołu , jeśli brooklynczycy nabiorą się na Lance’a Stephensona oraz Cody’ego Zellera. Trzy z rzędu porażki nie wróżą nic dobrego, a przed ekipą Steve’a Clifforda mocne przeprawy z Thunder oraz Mavs. Plusem nadal jest mocna defensywa Bismacka Biyombo.
20 INDIANA PACERS (21-33) #25
Fani Pacers odliczają dni do planowanego, marcowego powrotu Paula George’a. Tymczasem przy solidnej dyspozycji George’a Hilla zespół wygrał 4 z ostatnich 5 spotkań i walczy o 8 miejsce w play off . Zakładając , że Pacers za chwilę wyprzedzą Heat, (mecz przeciwko Sixers), ich misja może się powieść. Wówczas znów utwierdziłoby to nas w przekonaniu o słabym potencjale wschodniego wybrzeża…Larry Bird nie śpi i też penetruje rynek, polując m.in. na Gorana Dragića (chce go aż 8 klubów NBA). Niewykluczone, że poświęci , któregoś ze swoich starterów by już zrobić miejsce na długoletnią umowę Słoweńca.
21 MIAMI HEAT (22-30) #18
Hassan-Whiteside-story trwa w najlepsze, ale wyniki Heat – przy kontuzjach Dwyane’a Wade’a i Luola Denga (*mniejsze problemy) – są coraz gorsze. Pat Riley dzwoni do Phoenix i pyta o Gorana Dragića. Chętnych na Słoweńca nie brakuje, ale co będzie w Miami jeśli nikt nie trafi do zespołu podczas trade deadline? Zostaje polowanie na gwiazdy ligi chińskiej typu Andray Blatche, Will Bynum etc.
22 BOSTON CELTICS (20-31) #24
Danny Ainge w swoim żywiole, chwycił za telefon i planuje kolejne transfery, z Bassem, z Princem oraz z Thorntonem. Wszystko za przyszłe , draftowe picki. Ponadto GM Celtów zarzucił sieci na potencjalne wzmocnienia (sporo spekulacji łączy Celtics z Ty’em Lawsonem , Goranem Dragićem, Enesem Kanterem etc.). Czapki z głów przed Bradem Stevensem, który mając coraz węższą rotację , nadal liczy się w walce o ósemkę! Jeśli Ainge odda dwóch graczy z ławki to Stevens poszuka posiłków w D-League…
23 UTAH JAZZ (19-34) #20
Derrick Favors i Rudy Gobert – ta para ma decydować o obliczu Jazz-bandu. Zespół potrzebuje też regularności na pozycjach 1-2 i większej skuteczności od swojego back courtu. Enes Kanter może opuścić zespół w następnych 24 h. Na usługi centra mogą się nabrać Celtics lub Thunder. Quin Snyder nie jest cudotwórcą.
24 SACRAMENTO KINGS (18-34) #23
Najlepsza informacja dla fanów Kings to angaż George’a Karla, który w trzy sezony pracy w Sacramento postara się zrobić z Królów czołową ekipę Zachodu. Czy z DeMarcusem Cousinsem? Wiadomo, że Królowie pragną wzmocnić pozycje numer 2 oraz 4. Na celowniku znajomy trenera , Arron Afflalo. Kings mają bilans 2-8 w ostatnich 10 grach i liczą , że nowy trener przywróci im rytm grania z czasów Mike’a Malone’a…Debiut Najlepszego trenera sezonu 2012/13 nastąpi w starciu z Celtics.
25 DENVER NUGGETS (20-33) #21
2 wygrane w ostatnich 10 meczach. W zespole rozgardiasz jakich mało w NBA, łącznie z planem wymiany – niemal – całego składu *tylko Jusuf Nurkić jest nietykalny! O Ty’a Lawsona pytają Celtics, Wilsona Chandlera chcą w Portland, natomiast kilka innych klubów zabiega o Jameera Nelsona. Najbardziej pożądanym graczem jest Arron Afflalo, którego Nuggets oddadzą, ale za wybór w 1 rundzie draftu. Czy spotkania z Bucks i Thunder okażą szansą na przełamanie złej passy… ?
26 ORLANDO MAGIC (17-39) #26
Wydaje się , że za długo zwlekano z decyzją o zwolnieniu Jacquesa Vaughna. Z Jamesem Borego zespół wygrał 2 z 4 spotkań, pokonując Lakers i Knicks. Magicy byli też o włos od wygranej z Chicago Bulls. Magicy będą starali się pozbyć Drew Nicholsona. Jest szansa na kolejne wygrane w starciach z osłabionymi Pelikanami oraz Szóstkami. Jedyny pewny transfer Magic już jutro, to mianowanie Igora Kokoshkova (ex Suns i Cavs) do roli pierwszego asystenta Borego…
27 PHILADELPHIA 76ers (12-41) #28
4 wygrane w ostatnich 10 spotkaniach i poprawa skuteczności Roberta Covingtona oraz kolejne spektakularne akcje K.J. McDanielsa wlały dozę optymizmu w serca fanów Szóstek. Zwycięstwa nad Charlotte i Denver dały też nadzieję na poprawę zeszłorocznego bilansu (19-63). Szóstki mają 8 zwycięstw do 20-stki, czy ją utrafią? Warto wspomnieć o Jeranim Grancie, synu ex gracza NBA – Harvey’a i bratanku Horace’a.
28 MINNESOTA T’WOLVES (11-42) #30
Wygrane nad Grizzlies i Pistons podniosły Wilki z ostatniego miejsca, a do pełni szczęścia zabrakło sensacyjnego tryumfu nad Warriors. Ekipa Flipa Saundersa sporo zyskała przy powrocie Ricky’ego Rubio. Natomiast straciła Mo Williamsa, wymienionego do Hornets. Za chwilę może się okazać , iż team z Minnesoty straci kilku weteranów (drugoroczniak Anthony Bennett, następnie wspomnieni weterani – Thad Young, Chase Bundinger oraz Kevin Martin są brani pod uwagę przy wymianach i trade deadline). HITEM ostatnich godzin jest możliwy powrót do Minnesoty na ostatnie 29 spotkań Kevina Garnetta z Nets! Czy historia zatoczy koło? Stay tuned !!
29 N.Y. KNICKS (10-43) #27
Cel uświęca środki, a Phil Jackson czyści salary cap w najpełniejszym tych słów znaczeniu. Buy-out Amar’e Stoudemire’a i kontuzja Carmelo Anthony’ego (nie zagra do końca sezonu) pchają Knicks w ligowe dno. Zarówno Knicks jak i niżej wymienieni Lakers polują na Gorana Dragića. W lato chcą też najlepszych na pozycji rozgrywającego czy centra…
30 L.A. LAKERS (13-40) #29
Najgorszy zespół w lidze, który przegrał w ostatnich dwóch tygodniach 6 z rzędu meczów i pobił najgorszy wynik z ery trenera Magica Johnsona. Przebłyski talentów Jordana Clarksona oraz Wayne’a Ellingtona to zdecydowanie za mało by wygramolić się z dołu…Jakby Mitch Kupchak poztyskał jakiegoś wartościowego gracza przed trade deadline to byłby Mistrzem ceremonii!
Bez przesady z tą potrzebą upgrade’u w Portland. Oni potrzebują chwili odpoczynku (Lillard) i zaleczenia kilku urazów (Batum, Freeland). To da się zrobić bez zmian na ławce, która gra przecież coraz lepiej. Jeszcze kilka zwycięstw i o play off nie będą już się musieli martwić (wystarczy że skończą przed OKC) .
Samo wejście do play off przy bazowaniu tylko na Lillardzie i Aldridge’u to nie cele PTB na bieżący sezon. Nie po to też ze złamanym kciukiem gra LMA.
Polecam prześledzić doniesienia z Portland i naszą najnowszą dyskusję -> http://www.enbiej.pl/2015/02/19/1-on-1-na-godziny-przed-trade-deadline/
Btw. Batuma mogą za chwilę oddać do Raptors.
Bardzo bym się zdziwił gdyby Batum został wytransferowany. Chodzi mi o to, że większą niż Chandler lubi Affalo różnicę w play off może zrobić odpowiednie dzielenie obciążeń w RS . Oczywiście żaden z nich nie zaszkodziłby w tym procesie, ale zmiany składu nie są wg mnie kluczowe.
„Chodzi mi o to, że większą niż Chandler lubi Affalo różnicę w play off może zrobić odpowiednie dzielenie obciążeń w RS ”
Pierwsze- lubi czy robi?
Drugie- Afflalo to świetny obrońca na piłce i dlatego jest tak rozchwytywanym dziś graczem. Ponadto idealnie , ze swoją trzypunktową strzelbą, pasuje do koncepcji Stottsa. Jeśli w play off trafią na Rockets lub Clippers to Matthews sam nie da rady, do czterech zwycięstw pokryć Redicka/Crawforda albo Hardena/Brewera. Nękany kontuzjami Batum nie jest w tej chwili równorzędnym partnerem dla LMA i DL.
Btw. ja tej plotki o wymianach i ewentualnych wzmocnieniach Portland nie wyciągnąłem z własnego kapelusza…
Afflalo już w Portland
Ano, szkoda trochę, że nie Chandler.