Okiem Czytelnika: CCPrice przedstawia draft 2015 #12 Jerian Grant

Jego brat Jerami coraz lepiej poczyna sobie w Sixers. Jego ojcem jest były zawodnik NBA Harvey. Wreszcie, jego wujkiem jest, zapewne wszystkim znany Horace. Właśnie taką rodziną może poszczycić się: Jerian Grant

Jerian Grant

Ur. 9.10.1992

Pozycja: PG

Wzrost: 6’5 (196 cm)

Waga: 204 lb (93 kg)

Uczelnia: Notre Dame

Statystyki (per game) 201415:

Rozegranych spotkań: 34

Min: 36.6

Pts: 16.8

Reb: 3.0

Ast: 6.6

Stl: 1.7

Blk: 0.6

TOs: 2.1

PFs: 2.1

FG%: 48.6%

FT%: 71.8%

3PT%: 32.6%

Porównanie do zawodnika NBA: Terry Porter (via nbadraft.net)

W momencie publikacji artykułu Jerian rozpoczyna swoje granie w Big Dance czyli turnieju

NCAA. Na swoich barkach prowadzi grę Fighting Irish, którzy są odpowiedzialni za 2 z 4

porażek Duke w całym sezonie. Co warto o tym zawodniku wspomnieć, jest to jego 5 sezon na uniwersytecie ND. Jest to spowodowane iż został tzw. redshirt player, czyli w skrócie

przedłużono o rok jego możliwość gry na uczelni. To właśnie ten zawodnik jest notowany na 2 pozycji wśród seniorów NCAA według DX.

Jerian przede wszystkim legitymuje się świetnym wzrostem jak na rozgrywającego. Nie jest

najlepszym atletą, lecz mimo to jest szybki, i posiada świetny wyskok, który można czasem

dojrzeć na highlightach. Posiada długie ręce, które jeszcze bardziej ułatwiają mu energiczne

kończenie nad obręczą. Jest silniejszy od większości rywali na swojej pozycji.

Solidny rzut. Statystycznie spadł zza łuku w poprzedniej kampanii, lecz zawsze jest groźny w

tym aspekcie. Rzuca pewnie, bez zawahania. Nie ma problemów z rzutem po koźle etc. Dobrze się ustawia bez piłki, znajduje się często na czystej pozycji, wie jak i gdzie ma się ustawić. Wątpliwości budzi jego selekcja rzutowa, czasem jest zbyt pewny, potrafi bez namysłu rzucić przez ręce rywala. Dobry w izolacjach, nie ma problemu z ogarniam rywala. Całkiem dobrze panuje nad piłką .Posiada dość szeroki arsenał zwodów, używa crossoverów, behind the backów.

Wysokie boiskowe IQ. Nie gra samolubnie, naprawdę dobry playmaker. Dobra wizja, dostrzega otwartych kolegów. Potrafi nawet zawisnąć w powietrzu i przeistoczyć rzut w podanie. Zanotował 5 doubledouble, lecz widok Granta z mniej niż 56 asystami był zaskoczeniem. Wykorzystuje błędy obrony, dobrze czyta grę. Mimo to powinien być trochę bardziej agresywny w swoim ataku, ma warunki by absorbować kontakt bez większych konsekwencji.

Posiada naturalny instynkt „zabójcy”, zimnokrwisty w końcówkach. Opanowany, gotów trafić

game winnera. W spotkaniu nr 1 przeciw Duke, w ostatnich minutach brał na siebie ciężar gry, rzucał, asystował. 5 lat na uczelni pozwoliło mu nabrać pewności siebie w takich sytuacjach, podobnie jak Dame Lillard korzysta i będzie korzystać z tego doświadczenia .

Solidny defensor. Nie lockdown, ale potrafi ograniczyć grę rywala. Aktywny w próbie przejęcia piłki, dobrze czyta linię podań. Korzysta ze swojej siły fizycznej, potrafi grać fizycznie. Powinien wkładać jednak więcej energii w swoje poczynania defensywnie, zdarzy mu się czasem odpuścić. Słaby zbierający, powinien wykorzystywać swój wzrost i siłę w tym aspekcie, a tego nie robi.

Podsumowując: gracz zdecydowanie gotowy na ligę. Nie posiadający wielkich wad, za to

posiadający kilka ciekawych zalet. Najlepszy rozgrywający na wybory 1020. Pewnego poziomu nigdy nie przeskoczy, jednak ma zadatki by być czołowym 6th manem ligi, ewentualnie solidnym starterem.

Potencjalne kierunki:

Philadelphia 76ers – jako backup Mudiay’a, bądź jako starter gdyby Phila sensacyjnie nie wybrała Kongijczyka. Byłby zawodnikiem pokroju Greivisa Vasqueza w NOLA, czyli solidnym starterem. Miałby komu podawać (Covington, Noel, Embiid, Jerami Grant) i miałby pole do indywidualnego popisu.

Houston Rockets  – nie jest pewne czy Morey zapłacił Beverley’ovi po sezonie, wtedy jedynym PG Rakiet będzie Prigioni. Zamiast wydawać pieniądze na rynku wolnych agentów, lepiej żeby Morey sięgnął po Granta. Może on ucierpieć przez oddawanie piłki Brodaczowi, ale wciąż powinien być solidnym wzmocnieniem.