Dzisiaj przechodzimy do konferencji zachodniej. Tutaj faworytów nie ma i praktycznie każdy zespół może sprawić niespodziankę a Playoffs zapowiadają się równie ciekawie co w zeszłym sezonie.
BigAl Mr. Cental
1. Golden State 1. Golden State
2. Memphis 2. Houston
3. Houston 3. Memphis
4. Portland 4. Portland
5. LA Clippers 5. LA Clippers
6. San Antonio 6. San Antonio
7. Dallas 7. Dallas
8. Oklahoma City 8. Oklahoma City
1. Kto, na chwilę obecną jest głównym faworytem do wygrania konferencji?
BigAl
Zapewne GSW, którzy pobijają rekordy swojej organizacji i wydaje się że nikt i nic nie jest
w stanie ich zatrzymać. Nie ważne czy to mecz na wyjeździe, czy w domy, nieważne z kim grają i tak wygrywają. Tyle że PO, rządzą się własnymi prawami, a GSW nie mają doświadczenia i jako zespół i jako poszczególni zawodnicy. Dodatkowo Steve Kerr, mimo że ma, jak dobrze pamiętam, 5 pierścieni mistrzowskich (3x Bulls i 2x SAS), to wszystkie zdobył jako zawodnik pod ręką wybitnego trenera: Jacksona i Popovicha. Dlatego dla mnie w dalszym ciągu największym faworytem będą broniący tytułu SAS.
Mr. Cental
Największym faworytem zachodu, jak i całej ligi, wydaje się być ekipa Golden State Warriors. Praktycznie już uzyskali HCA (przewagę własnego parkietu) na całe Playoffs. Rewelacyjny bilans we własnej hali powoduję, że niezwykle trudno będzie im wyrwać przewagę własnej hali. Ja jednak nie do końca ufam tej drużynie. Uważam, że zespół San Antonio poradzi sobie, dzięki swojemu mistrzowskiemu doświadczeniu, z drużyną z Oakland. Do tego dochodzą niezwykle mocne ekipy z Houston czy Clippers, którzy mogą włączyć się do walki o mistrzostwo.
2. Który zespół widzisz w charakterze „Czarnego konia”?
BigAl
OKC, bez dwóch zdań. Są w stanie wyeliminować GSW i rozwalić cały system, zwłaszcza tym którzy już teraz widzą Currego z pucharem w ręku. Jeśli pokonają 1, trafią na zwycięzcę pary 4-5 i też są w stanie spokojnie(j) z nim wygrać, a finał konferencji z SAS?!
Mr. Cental
Ósmy zespół zachodu będzie miał prawdopodobnie zbliżony bilans do trzeciej drużyny wschodu i powinien się ocierać o granicę 50 wygranych. Trudno w takim wypadku mówić o „czarnym koniu”. Aczkolwiek z rozstawienia widzę dwa zespoły. Z szóstego miejsca drużynę San Antonio – wcale mnie nie zdziwi jak dotrą do finału. Drugi team to z ostaniego miejsca Oklahoma, wzmocniona Ibaką. Zespół opierający grę na fenomenalnym Westbrooku, może sprawić niespodziankę już w pierwszej rundzie!
3. Która drużyna sprawi największy zawód swoim kibicom?
BigAl
Przed obecnymi kontuzjami powiedziałbym że Portland, ale w świetle tego co się tam dzieje to myślę, że nie będzie to aż taki zawód. W takim razie pałeczka przechodzi na Houston, które jeśli trafią na SAS to pożegnają się już w pierwszej rundzie, jak przed rokiem. Jeśli ich rywalem nie będą broniące tytułu „Ostrogi”, to Playoffs zakończy się dla „Rakiet” na drugiej rundzie.
Mr. Cental
Z dużej chmury mały deszcz. Zespołem, który sprawi największy zawód swoim kibicom (zresztą już sprawia) będą Dallas Maverics. Drużynę Marka Cubana przed i w trakcie sezonu wzmocnili Parsons, Chandler, Rondo i ostatnio Studemire. Zamiast spodziewanej walki o szczyt konferencji, będzie 7 miejsce i prawdopodobnie szybka wycieczka na ryby.
4. Kto rzutem na taśmę awansuje do Playoffs?
BigAl
Tu chyba nie będzie rzutu na taśmę, raczej systematyczne zwycięstwa. OKC już mają lekką przewagę i po tym co spotykało ich w obecnym sezonie, już raczej nie dadzą sobie wydrzeć 8 pozycji, gwarantującej udział w grach o mistrzostwo ligi. Nie przewiduję niespodzianki na miarę awansu kogoś z dwójki PHX, NOP.
Mr. Cental
Na zachodzie jest już wszystko rozstrzygnięte. Phoenix po ostatnich porażkach u siebie z Sacramento i Portland, mają 3,5 meczu straty do Oklahomy i nie zdołają już tego odrobić. Podobnie wygląda sytuacja z Nowym Orleanem. Zespół Anthony’ego Davisa miał zbyt dużo wpadek w tym sezonie, aby dostać się do PO.
5. Której drużyny najbardziej Ci szkoda, że nie awansowała do PO?
BigAl
Chyba jednak „Pelikanów”, ale jeśli miałbym wybierać spośród tej trójki OKC, NOP, PHX to stawiam na Thunder. Choćby z tego powodu, że mają doświadczenie w PO, są w stanie ograć każdego, a Russel pokazuje że jest nadczłowiekiem. Dlatego ciężko mi się na kogoś zdecydować. Phoenix obecną grą nie zasługuje jeszcze na PO na zachodzie, a „Pelikany” mogą jeszcze sezon lub dwa poczekać.
Mr. Cental
Na zachodzie oprócz Minnesoty i Los Angeles Lakers wszystkie zespoły walczą i nie widać w nich chęci tankowania, nawet w obecnej sytuacji, gdzie poza Phoenix i New Orleans, reszta już nie ma szans na PO. Sacramento i Denver odżyły po zmianie trenera, a Utah pokazuje, że może się liczyć w przyszłym sezonie. Mi osobiście najbardziej żal Pelikanów. Z taką gwiazdą jak Davis, Playoffs im się należy i na pewno w przyszłym sezonie zagości do Luizjany.
6. Jaką widziałbyś najciekawszą parę w pierwszej rundzie PO ?
Big Al
Praktycznie wszystkie będą ciekawe. Liczę jak przed rokiem, że rywalizacja toczyć się będzie aż do stanu 4-3 dla jednej z drużyn. Może nie będzie tak w każdej parze, ale co najmniej w dwóch/trzech. Języczkiem uwagi powinno być starcie GSW-OKC, wyrównanie, siedmio-meczowe, może z dogrywkami, bez prowadzenia którejś ze stron 2 zwycięstwami i zakończone zwycięstwem Thunder 4-3.
Mr. Cental
Pierwsza runda na zachodzie w poprzednich Playoffs była dla mnie najbardziej fascynującą od lat. Patrząc na obecny układ wydaje mi się, że podobnie może być teraz. Zdecydowanie najciekawiej zapowiadałaby się para Houston – San Antonio. Jedna z tych mocnych drużyn odpadłaby już w tak wczesnej fazie. Jednak uważam, że rzutem na taśmę Rakiety wyprzedzą drużynę Memphis i zajmą drugą pozycję. Drugą parą którą chętnie obejrzę, będzie Golden State – Oklahoma czyli Russell Westbrook kontra reszta świata. Ile pary ma ten chłopak? Okaże się pod koniec kwietnia.
Na pewno sporą niespodziankę mogą zrobić Grizzlies. 2 miejsce jest w ich zasięgu i mam nadzieję że na tym miejscu skończą. Ostatnio grają słabiej ale nie oni jedyni z czołówki. Jak dla mnoe z walki o finał nawet konferencji odpadają Blazers, Clippers, Mavericks. Grizzlies nie mają żadnej presji bo nic nie muszą ale mogą, przed sezonem nikt na noch nie stawiał , teraz konsekwetnie robią swoje. Na Warriors i na Spurs będą patrzeć wszyscy i będzie to dla nich na pewno spora presja. Po występach Westbrooka duże nadzieje wiąże się z Thunder a sam Westbrook nic nie zrobi, Rockets są mocni ale to jeszcze nie jest drużyna na sukcesy.
Jako kibic Mavericks chciałbym och w finale ale teraz jest to nierealne . Realnie patrząc liczę na Warriors i Grizzlies z przewagą Grizzlies. Trzon zespołu Conley-Randolph-M.Gasol od kilku lat regularnie jest w PO teraz trzeba liczyć na coś wiëcej niż sukces sprzed bodajże 2 lat.
@Mr Central
Odważna teoria z PO w przyszłym sezonie dla Pelicans. Zobaczymy co się latem wydarzy, ale w tym sezonie NOP walczą z OKC o PO. Z Oklahoma, która ze zdrowym rosterem ma kadrę chyba tylko słabszą od Cavs
Dziwi mnie lekceważenie Houston. Ja uważam, że nawet bez Beverleya i Howarda są wstanie wygrać serię z San Antonio. Rockets potrafią grać przeciwko Spurs, w tym sezonie jest z tego co pamiętam 1-1, ale w ubiegłym to 4-0 dla Houston.
@Szerszen-Pelikan, myślę iż to zależy od kwestii pozostania Asika, no i przede wszystkim kontuzji. Nie oszukujmy się iż wymiana Jrue jest świetnym pomysłem, chyba że nareszcie dogra się ze sobą cała trójka. Osobiście widzę ich w PO za rok, pytanie tylko: za kogo?
„Z taką gwiazdą jak Davis, Playoffs im się należy i na pewno w przyszłym sezonie zagości do Luizjany.”
A kogo zmienią? Tak z ciekawości pytam.
Jeśli Gasol opuści Grizz, to wcale bym się zdziwił, właśnie taką zamianą, dodatkowo i to będzie pewnie krytykowane, to jesli zachód okaże sie tak mocny jak jest teraz, SAS [nawet jak obronią tytuł], bo: Duncan, Ginobili mogą zakończyć karierę, a co z tym idzie i Pop. To jest najgorszy secenariusz, bo Spurs są na tyle ogarnięta organizacją, że mam nadzieję do tego nie dopuszczą. Plus Mavericks, powinni nie podpisayć Rondo, bo przy dużej sympatii dla niego, on tu nie pasuje i Mavs mają problem od tego transferu.
Tylko, że Spurs mają zaledwie jedną porażkę mniej niż Clippers i Blazers, i według mnie skończą na 4, może 5 miejscu a wtedy trafią na LAC właśnie. Dla mnie oczywiście będą faworytem serii. Nie lekceważyłbym Houston. Mają dobrze zbilansowany zespół, Harden jest w dobrej formie i nie liczyłbym na powtórkę zeszłorocznych PO, gdzie znikł. Po takiej nauczce ma dużo do udowodnienia. Dallas i OKC raczej pojadą na ryby po pierwszej rundzie. Sam Westbrook to za mało na PO, Dallas nie przekonuje mnie swoją grą. Oczekiwania po wzmocnieniach są wielkie, ale ewidentnie nie wszystkie elementy w tej układance do siebie pasują. Clippersi mimo, iż grają teraz skutecznie i po powrocie BG są w pełnym składzie jakoś mi nie wyglądają na zespół mający szansę na coś więcej niż druga runda. Zwłaszcza, że tak jak pisałem wcześniej są duże szanse na pierwszą rundę z SAS i szybki koniec sezonu. Blazers, którzy prawdopodobnie spadną na miejsce 6 trafią na Memphis lub Houston i nie będą faworytem tej potyczki. No chyba że Lillard rzuci kilka buzzerbeaterów:)
@Szerszen, @GPRbyNBA – na obecna chwile to oczywiscie wrozenie z kart, ale w przyszlym sezonie w PO widze GSW, Houston, LAC, OKC, Dallas. Memphis – nie wiadomo co z Gasolem a Randolph mlodszy nie bedzie. SAS – Duncan i Ginobili prawdopodobnie zakoncza kariery, Parker jest czesto kontuzjowany, zostake Leonard ktory tez zdrowiem nie do konca grzeszy. PTB – musimy poczekac co z Aldridgem. Dla Cans dojdzie kolejny rok rozwoju Davisa i kolejny rok zgrania. Do tego pewnie uzupelnienie skladu i widze ich ok 50 wygranych. Gdyby ktos przed sezonem powiedzial ze Bucks wejda do PO, to wiekszosc by sie po glowie pukala i pytala za kogo? Hornets Nets czy Heat byli pewniakami.
Fajny artykuł, przepraszam, że się czepiam ale to już drugi raz, a bije po oczach: MECZÓW, bo „meczy” to może koza na wsi. :)
Widzisz, z tego co mi wiadomo to od jakiegoś czasu obie formy są potocznie używane i MECZY jest nie postrzegane jako błąd (koledzy z innych portali też tego zwrotu/meczenia używają). Także skucha…
@Woy, to że ludzie używają jakiejś formy z niewiedzy (mówię ogólnie, a nie o autorach) to nie oznacza, że jest ona poprawna. Wiesz, że nie lubię się czepiać, ale jeżeli już temat został poruszony to uważam, iż kolega @Mike ma rację. Niestety, ale w języku polskim ludzie też używają naprzemiennie „przynajmniej” i „bynajmniej” bądź mówią „włanczać” zamiast „włączać”… jednak te masowe błędy nie oznaczają, że ów forma jest poprawna… Co prawda Poloniści ostatnio zaczynają iść na kompromis i dopuszczać jako poprawne więcej niż jedną formę… ale to tylko kompromis wymuszony masową ignorancją… ;) Jako, że Mike przekazał uwagę w sposób subtelny to zamiast iść w zaparte to może warto ją uwzględnić następnym razem… ;)
Poczytaj http://okiem-filolozki.blogspot.com/2013/11/meczy-czy-meczow.html?m=1
Btw. Staram się być na bieżąco
Ale w przytoczonym artykule piszą dokładnie to o czym i ja napisałem, czyli że Poloniści ostatnio idą na kompromis i dopuszczają jakieś formy bo większość ludzi nie zna podstaw języka ojczystego. Oczywiście nie to jest tutaj najważniejsze i na serio uważam, że zamiast się o to wykłócić i pisać co obecnie się dopuszcza, warto przyjąć słuszną uwagę na klatę i w przyszłości starać się stosować już tą pierwotną (nie budzącą wątpliwości) formę.
Dla poparcia swojej wypowiedzi pozwolisz, że zacytuję jeszcze profesora Bralczyka z wywiadu dla interia.pl, zamiast autorkę jakiegoś anonimowego blogu, który przytoczyłeś… Otóż ów profesor powiedział:
„metal76: mam takie pytanie Panie profesorze: chodzi o sport. mowi sie „tych meczy” czy tez „tych meczów” ? a moze obie formy sa poprawne?
prof. Jerzy Bralczyk: Mój nauczyciel mawiał, że meczy to koza, a o meczach mówimy „meczów”. Jak dotąd miał rację.”
Wracając jednak do punktu wyjścia, nawet prof. Jana Miodka nie dziwi fakt, iż Polacy wciąż opowiadają, że oglądali wiele ciekawych meczy, a jeśli komuś (przez czysty przypadek) zdarzy się użyć formy meczów, zaraz poprawia ją na meczy… My jednak pamiętajmy, że jedyna dopuszczalna forma rzeczownika mecz w dopełniaczu liczby mnogiej brzmi zawsze MECZÓW.
————————
@BigAl… jeżeli Hou trafią w pierwszej rundzie na SAS (i nie będzie po żadnej stronie poważnych ubytków kadrowych) to idę o zakład, że grubo się mylisz i Rockets są w drugiej rundzie… O browar?! ;)
Pogrzebalem glebiej, zeby sie upewnic i wychodzi, ze w wiekszosci slownikow jest tylko forma meczow, aczkolwiek forma meczy jest dopuszczalna, tyle ze to bardziej „slung” ;-)
Ponizej cytat.
Forma meczy nie jest niezgodna z systemem gramatycznym polszczyzny – ma bliski analogon w postaci formy mieczy, której nikt przecież nie kwestionuje. Jest jednak – jak pokazuje Korpus Języka Polskiego PWN – czterokrotnie rzadziej używana od formy meczów.
Swietnie sie to czyta ! :)
@BigAl popraw tylko „Tyle że PO, żądzą się własnymi prawami” rządzą powinno być, bo chodzi o czasownik rządzić a żądza to inaczej pożądanie, pożądać :
maly chochlik się wkradł pewnie :D
w tym roku zachód jest nieprzewidywalny, zdarzyło się już kiedyś że w pierwszej rundzie odpadly wszystkie drużyny wyżej rozstawione z konferencji ? Ma ktoś z,was takie dane moze ?
gratuluję lekkości pióra panowie i zachęcam do pisania kolejnych tekstów!
1.Golden State
2.Memphis
3.Houston
4.Clippers
5.Portland
6.Spurs
7.Dallas
8.Oklahoma
1.Warriors i nie ma co się rozwodzić nad tym,mimo iż jestem fanem Warriors i mogę być mało obiektywny to wiem że wiele ludzi myśli sobie że oni nie mają doświadczenia w PO i wielki sen jaki teraz trwa się skończy,a ja ich wszystkich staram się przekonać że oni zajdą do finału NBA co w nim się stanie nie wiem i jeszcze nie chce tego wiedzieć.Jedyna ekipa moim zdaniem która może im zagrozić to faktycznie Spurs w formie z przed roku.
2.Moim zdaniem czarnym koniem może być Dallas i wcale bym tej ekipy nie skreślał za szybko choć jeśli trafią na Memphis to będę za Niedźwiedziami bo chciałbym ich widzieć w finale konferencji z Warriors.
3.Myślę że Spurs,nie podpieram tego żadnym argumentem po prostu jakoś tak mi się wydaje ale nie oszukujmy się kto by nie odpadł to będzie zawód dla danej organizacji.
4.Koledzy wyżej wyczerpali temat,więc sądzę że nie ma tematu.
5.Zdecydowanie Pelicans.Trochę kontuzję pokrzyżowały im plany ale z drugiej strony która ekipa gra przez cały sezon w pełnym składzie?Mając potencjalnego MVP za kilka lat który już jest w TOP10 graczy w całym NBA(piszę o danym sezonie) i skład na miarę PO to naprawdę mi ich żal. Za rok trochę mogliby dodać więcej jakości na ławkę i PO z miejsca 6-8 mogą mieć.
6.Z tego co mówi mi moja drabinka to Clippers-Portland ale i na inne pary nie można byłoby narzekać. Jeszcze odniosę się do ewentualnej serii San Antonio-Houston,stawiałbym tutaj na Houston które ma Hardena w świetnej dyspozycji,do tego Howard wraca a Spurs? Spurs prezentują marazm ich koszykówka się nie zmienia nadal jest w mojej opinii schematyczna ale wcale nie jest nudna,playoffy playoffami doświadczenie jest istotne ale wieku jednak nie oszukasz i kres kiedyś musi nadejść podejrzewam że właśnie w tym roku skończy się era Manu,Duncana i Parkera PIĘKNA ERA! ;]
Ja nie uważam by to był błąd i są ku temu miodkowskie podstawy. Jak pisałem wyżej inne portale to stosują,tv,radio etc… My też będziemy. A z tego co pamiętam to ten sam człowiek już pisał o tym meczeniu i odpowiedź też była…w komentarzach też często spotykane słowo i nie zamierzam nikogo korygować:-) EOT
Czy Miodek dopuszcza formę „meczów”? Tak (1 pkt)
Czy Miodek dopuszcza formę „meczy”? WARUNKOWO Tak (0,5 pkt)
Czy Bralczyk dopuszcza formę „meczów”? Tak (1 pkt)
Czy Bralczyk dopuszcza formę „meczy”? WARUNKOWO Nie (0 pkt)
Podsumowując stanowiska dwóch największych znawców języka polskiego: Meczy vs. Meczów 0,5:2
Ja nie jestem szczególnym purystą językowym, ale jednak uważam, że nie ma co zaklinać rzeczywistości… Podsumowując… moim zdaniem bez względu na to co uważa się teraz, lepiej stosować formę poprwaną od zawsze… dziękuję… ;) I teraz EoT… ;p (moje będzie ostatnie… ;)) )
Trochę przesadzasz, bo piszesz z gościem który też to dopuszcza i akceptuje takie tolerancje ( dla mnie to jeden kij by nie napisać *uj czy **uj) a ten blog jest o baskecie:-);-)
Czekam na wątek o bogu lub Bogu.
http://sjp.pl/mecz
Zrobiło się tu forum SJP:) to może podyskutujmy jeszcze o poszłem czy poszedłem
@Hogofogo pójdźmy na kompromis – wybrałem się:)
Poprawne i nie budzące sporów!
O. Cóż za dyskusja :)
Dziękuję @Triple eX za poparcie i zrozumienie.
Argumenty pozostałych przyjmuję i wiecie, nawet widzę w tym dobrą stronę; mówcie sobie „włanczam”, „poszłem”, piszcie bez polskich znaków i z błędami.
Przynajmniej łatwiej i szybciej będzie można poznać kto jest kim.
Ja się z Tobą zgadzam, ale to nie mój blog i mogę sobie uwagi wsadzić w … ;)
Dodałbym jeszcze, że nie znam takiego związku frazeologicznego „języczek uwagi” pochodzącego od słowa uwaga, znam natomiast „języczek u wagi” w znaczeniu detal, szczegół przeważający wynik.
Pozdrawiam ;)
Mike serio? Język jest tworem żywym i nie widzę powodów do drwin oraz ignorancji skoro tego zwrotu używają inne osoby w mediach, na forach czy w komentarzach…Dodam, hasło o meczeniu jest popularne ale mało śmieszne, wręcz chamskie skoro coraz większa liczba społeczności używa MECZY .
Btw. Może napiszcie o koszykówce a nie o języku, który ciągle przejmuje różne słowa z innych języków czy gwar. Że też nikt nie czepi się gdy piszemy REGULAR SEASON PLAY OFF RUN SHOOTER CENTER POINT GUARD JUMPER LAY UP.
Dla mnie od dzieciństwa zawsze naturalna forma było „meczy”, a „meczów” jakoś tak dziwnie brzmiało. Pózniej dzięki dyskusji na tym forum doczytałem, ze bardziej poprawna forma to jednak „meczów”, a ta pierwsza jest raczej slangowa. Ale tutaj używa się bardzo dużo wyrażeń slangowych, wiec jak dla mnie można używać obydwu, zwłaszcza, ze obydwie są dopuszczalne.
Pozdrawiam
1. Kto, na chwilę obecną jest głównym faworytem do wygrania konferencji?
Oczywiście GSW i będę im kibicował przyznam że widzę tylko jedną ekipę która im jest w stanie zagrozić.
2. Który zespół widzisz w charakterze „Czarnego konia”?
Sam nie wierzę do końca w to ale tą ekipą jest LA Clippers, wyglądają mega dobrze a grają w niepełnym składzie. W pełnym składzie powiedziałbym Portland ale jednak bez Wesa to nie to samo. Rockets jak dla mnie znów pierwsza runda. Pelicans też nic nie zwojują. Dallas zależy na kogo trafią przyznam że z Clippersami ich nie widzę , ale z pozostałą trójką jak najbardziej. Najlepiej by im się grało z Rockets moim zdaniem.
3. Która drużyna sprawi największy zawód swoim kibicom?
Moim zdaniem Rockets, znów aspirację są zbyt wysokie. W PO mniej gwizdków będzie dla Hardena przez co zdecydowanie trudniej będzie mu się grało. Jak grać przeciwko niemu pokazało Blazers rok temu.
4. Kto rzutem na taśmę awansuje do Playoffs?
Tutaj nie zgodzę się z autorami. Moim zdaniem OKC jednak wypadną w ostatniej chwili. Pelicans po wczorajszej wpadce mają 2 mecze straty. A Tie-breaker po stronie Pels.
5. Której drużyny najbardziej Ci szkoda, że nie awansowała do PO?
Pels- jeśli im się jednak nie uda, no i utah jakby wcześniej zrobili porządek to kto wie.
6. Jaką widziałbyś najciekawszą parę w pierwszej rundzie PO ?
Clippers – Dallas bardzo nieobliczalny zestaw. I widowiskowo też będzie. Spurs- Memphis też zapowiada się interesująco
Nie rozwijam, bo za cieńki jestem
1. GSW, moi typerowi kaci, w których mistrzostwo zaczynam wierzyć. 60. wygranych meczów:)) nie może być przypadkiem.
2. Niestety LA Clippers, którzy pewno wpadną na PTB.
3. Portland, gdy nie przejdzie 1. rundy
4. OKC.
5. Na razie żadnej…no, może Utah Jazz.
6. Trailblazers – Clippers
Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze!
Błędów będziemy starali się nie popełniać, przynajmniej nie powtarzać. Za uwagi dziękujemy, weźmiemy je do siebie.
Miło jest nam niezmiernie, że ktoś nas czyta i się Wam to podoba!
Głównym faworytem są GSW bo w PO już grali, i nie są żółtodziobami bez doświadczenia. Dodatkowo w tym sezonie potrafią wygrać z każdym w domu i na wyjeździe i nie ma drużyny która im „nie leży”, maja mocną S5 i szeroką wartościową ławkę.
Reszta zależy od drabinki, najmocniejsze wydaję się Houston z tym że wiele zależy od Hardena który w zeszłych PO zniknął. Formę złapali LAC, tylko pytanie czy nie za wcześnie? Jak co roku są mocni na papierze ale jak im idzie w PO każdy widział. Memphis trochę obniżyło loty w końcówce sezonu, ale jeżeli wrócą do swojej koszykówki to są niewygodnym rywalem dla każdego i stać ich na finał konferencji.
Portland tez gra teraz przeciętnie ale kwestia moim zdaniem słabszej dyspozycji Lillarda od ASG, ale jak pokazał już w PO o jest człowiek bez układu nerwowego, a taki w PO jest bezcenny. SAS ten sezon mają przeciętny, niby sie budzą i rozpędzają ale maja tez sporo wpadek, z tym że to wciąż świetna drużyna i mistrzowie których nie można zlekceważyć. Niewygodnym dla nich rywalem jest Houston ale wydaj sie że w pierwszej rundzie trafią jednak na MEM, LAC lub PTB.
DAL raczej szybko pożegna sie z PO, transfer Rondo zburzył chemię w tym zespole, natomiast OKC bez KD są za słabi (sam RW ich nie pociągnie tym bardziej że w pierwszej rundzie mają na 90% GSW).
Obstawiam:
1. GSW
2. HOU
3. MEM
4. LAC
5. PTB
6. SAS
7. DAL
8. OKC
W drugiej rundzie: GSW, HOU, SAS, PTB.
1. Kto, na chwilę obecną jest głównym faworytem do wygrania konferencji?
tylko i wyłącznie GSW , ich niebyt w WCF będzie ogromnym rozczarowaniem.
2. Który zespół widzisz w charakterze „Czarnego konia”?
Grizzlies, ich forma spadła i w ostatnim czasie nie prezentują się najlepiej. Jednak nie zapominajmy, iż play off to czas weteranów, a oni rokroczenie udowadniają, że są gotowi podczas najważniejszej części sezonu.
3. Która drużyna sprawi największy zawód swoim kibicom?
Spurs, jeśli nie przejdą pierwszej rundy.
4. Kto rzutem na taśmę awansuje do Playoffs?
dla mnie nie ma żadnego rzutu na taśmę, Thunder przy formie Westbooka są bezpieczni.
5. Której drużyny najbardziej Ci szkoda, że nie awansowała do PO?
Suns, ale tylko i wyłącznie ze względu przez robicie drużyny dwoma wymianami.
6. Jaką widziałbyś najciekawszą parę w pierwszej rundzie PO ?
Spurs – Rockets . Sprawdzilibyśmy faktyczny potencjał houstończyków.