Dzisiejszej nocy odbędą się tylko 4 spotkania, za to 2 z nich śmiało możemy nazwać hitami.
1) Indiana Pacers (32-41) @ Brooklyn Nets (32-40) – początek meczu o godz. 01:30
To powinien być najbardziej emocjonujący pojedynek nocy. Stawką oczywiści upragnione miejsce nr 8 w konferencji wschodniej. Naprzeciw siebie drużyna Indiany (10 lokata na wschodzie) z bilansem 3-7 w ostatnich 10 grach i drużyna z Brooklyn’u (9 lokata na wschodzie) z bilansem 7-3 i aż trzema zwycięstwami z rzędu. Ewentualna wygrana „Siatek” może spowodować zamknięcie szans na PO dla Pacers. Powinno się dziać! Oby tylko sportowo !
2) Atlanta Hawks (56-18) @ Detroit Pistons (28-45) – początek meczu o godz. 01:30
Pewne pierwszego miejsca na wschodzie NBA „Jastrzębie” odwiedzą dziś „Tłoki” (12 pozycja na wschodzie). Jaki sposób przygotowań do PO zaprezentują gracze trenera „Buda”? Czy będzie to odpoczynek dla zawodników, po wczorajszym zwycięstwie czy jednak budowanie formy, grą? Atlanta ma bilans ostatnich gier na poziomie 6-4 , zaś Detroit 5-5. Jest to 4 bezpośrednia konfrontacja tych ekip w sezonie regularnym, stan rywalizacji 3:0 dla Hawks.
3) San Antonio Spurs (47-26) @ Miami Heat (34-39) – początek meczu o godz. 02:00
Pojedynek mistrza z ubiegłorocznym finalistą. Ostrogi (6 miejsce na zachodzie) mają bilans 7-3 w 10 poprzednich grach, gracze „Żaru” (7 miejsce na wschodzie) natomiast 6-4. Miami już prawie pewnie swojego udziału w PO i utrzymania dotychczasowej pozycji, natomiast Spurs ciągle pną się w górę tabeli zachodu. Kto wygra w dzisiejszym pojedynku? Kolejna okazja konfrontacji dopiero w ewentualnym finale ligi.
4) Golden State Warriors (60-13) @ Los Angeles Clippers (49-25) – godz. 04:30
Starcie pewnych pierwszego miejsca w konferencji zachodniej „Wojowników” z rewelacyjnie spisującymi się w ostatnich meczach graczami z Miasta Aniołów (5 pozycja na zachodzie). Powinno być ciekawie, gdyż naprzeciwko siebie stają drużyny, których domeną jest atak.
Bilans ostatnich gier graczy trenera Kerra to 9-1 i aż 9 zwycięstw z rzędu, zaś graczy trenera Riversa odpowiednio 8-2 i 7 zwycięstw odniesionych pod rząd.
Trochę się poczepiam – ale zamykanie szans po tym meczu to jednak spore nadużycie. Tak samo jak Heat i pewność miejsca. W tej chwiili przy tym ślimaczym wyścigu fakt każda wygrana daje dużo ale nie przesadzajmy. Ja ciągle mam nadzieję że BUcks wypadną – to co oni ostatnio grają to w głowie się nie mieści. Seria z 76-ers byłaby w tej chwili dla nich nie do przejścia.. ( wcale nie żartuje)
Bucks mają mega, mega łatwy terminarz ;/ chociaż grają totalny piach to mogą spokojnie wygrać 4 mecze jeszcze, mają na rozkładzie 76ers, Magic, Knicks, Nets i 2 razy Celtics. Da się łatwiej? ;)
„Powinno być ciekawie, gdyż naprzeciwko siebie stają drużyny, których domeną jest atak.”
Sorry ale Warriors to TOP5 jeśli chodzi o defensywę a nawet nie wiem czy nie są nr1.
Tak wgl jeśli ktoś ma taką stronkę z takimi danymi prosiłbym o link.
@Currose
Jeśli chodzi o ilość punktów zdobywanych w każdym meczu:
1) Gsw 109,8 pkt/mecz
2) Lac 106,6
Nie napisałem nic o obronie.
Dane ze strony nba.com
W zapowiedzi chodziło mi to, że powinien być to ofensywny mecz.
Na analizę obrony przyjdzie czas w innym miejscu.
Ps. Przeciwnicy gsw mają najniższą skuteczność rzutów z gry.
GSW są pierwszą ekipą od Bulls 1996-97 która prowadzi jako najlepiej broniąca i zarazem najskuteczniej atakująca.
Jeśli chodzi o liczbę traconych punktów:
1) Utah Jazz – 94,9
14) Golden State Warriors 98,9
Cofam to co napisałem wyżej , gdyż nie doczytałem ostatnich ciekawostek:
Warriors have won 9 straight and are 14-1 in their past 15 games, and they have a 10-game lead on 2nd-place Memphis in the Western Conference. In their past 15 games, they lead the NBA in defensive efficiency and opponents’ field-goal percentage, and they’re 4th in opponents’ points per game.
Dziś grają bez Draymonda Greena.