– Draymond Green najwyraźniej nie przepada za zawodnikami Los Angeles Clippers i dał temu wyraz w jednym z wywiadów dla Grantlandu. „Są strasznie aroganccy, jakby już coś wygrali, a tak naprawdę niczego nie osiągnęli. Dotarli właściwie do takiego samego miejsca w playoffach jak my. A zachowują się, jakby chcieli żebyśmy się przed nimi kłaniali. Niczego nie zdobyli, niczego nie udowodnili. Czym zasłużyli sobie na szacunek?”
– Vlade Divac staje się powoli głównym decydującym jeśli chodzi o operacje koszykarskie w Sacramento Kings. Formalnie jest on tylko wice-prezydentem, ale według ESPN ma on dużo więcej do powiedzenia niż generalny menedżer Pete D’Alessandro, którego przyszłość w klubie jest dość niepewna.
– Bracia Markieff i Marcus Morrisowie zostali oskarżeni o udział w napadzie na 25-letniego Erika Hooda w jednym z centrów sportowych w Phoenix. W ataku na mężczyznę brała udział grupa pięciu osób, której częścią mieli być właśnie skrzydłowi Słońć.
– Boston Celtics prawdopodobnie będą proponować Jae Crowderowi przedłużenie kontraktu po zakończeniu tego sezonu.
– Gerald Green jest już wyraźnie sfrustrowany faktem, że coraz częściej jego rola w Phoenix Suns znacznie się pogorszyła od czasu wymian „trade deadline”. „Chcę tu być, ale nie wiem czy oni chcą, żebym tu był. Bo jeśli by chcieli, to by to pokazali. Nie grałem aż tak źle, żeby doprowadzić do takiej sytuacji.”
– Byron Scott powiedział, że już wie, których zawodników obecnego składu Los Angeles Lakers będzie chciał pozostawić na następny sezon, by wokół nich zbudować drużynę.
– Milwaukee Bucks podpisali wieloletni kontrakt z Jorge Gutierrezem.
– Ricky Ledo pozostanie w New York Knicks do końca obecnego sezonu.
KONTUZJE:
– Derrick Rose (Bulls, kolano) ma powrócić dziś do gry w meczu przeciwko Orlando Magic i zagrać około 20 minut.
– Donatas Motjejunas (Rockets, plecy) nie zagra już w tym sezonie regularnym ani w playoffach z powodu kontuzji pleców.
– DeMarcus Cousins (stopa) i Rudy Gay (wstrząśnienie mózgu) nie zagrają dziś w spotkaniu Kings z Jazz.
– Tony Parker (Spurs) może opuścić dzisiejszy mecz przeciwko Rockets z powodu urazu ścięgna Achillesa.
– Rajon Rondo (kolano) i Richard Jefferson (stopa) zagrają dziś z Suns. W składzie Mavericks zabraknie za to Chandlera Parsonsa (kolano).
– Wilson Chandler (Nuggets, choroba) może nie wystąpić w dzisiejszym meczu przeciwko Lakers.
– Alan Anderson (Nets, kostka) nie zagra dziś przeciwko Hawks.
Motiejunas wypada z gry do końca sezonu??!!
Beverley, Motiejunas czyli zawodnicy z S5. Ciężko będzie Rockets osiągać dobre wyniki w PO.
No chyba że nagle Howard odpali formą jak za najlepszych lat w Magic.
Też tego nie widzę. Hardenowi w play offach będzie dużo trudniej niż w RS. Taki Motiejunas rozciągający grę bardzo by się przydał.
A co się dzieje z Garnettem? On gra w ogóle w tej Minnesocie czy ciągle „odpoczywa”?
Nie jestem fanem obecnych Rockets, ale akurat brak D-MO jest spokojnie do zastąpienia.
J.Smith i T.Jones dadzą radę, na pewno w obronie są lepsi od Litwina, w ataku przewyższają go zaangażowaniem o głowę.
Problemem będzie brak Beverly’ego w Playoffs. Chyba najlepiej broniący jeden na jeden zawodnik Houston.
A potencjalnych rywali na pozycji rozgrywającego cała masa.
Na dzień dzisiejszy standings zachodu i ich pierwsze jedynki:
S.Curry
M.Conley
D.Lillard
C.Paul III
T.Parker
R.Rondo
T.Evans
będzie ciężko…naprawdę ciężko…
KG odpoczywa i nastawia się na szkolenie przyszłorocznej 1 lub 2 w drafcie, tak czuję że wysoki pick będzie miała Minnesota.
Wg roto Antic i Sefolosha też nie zagrają. Przyczyny – u jednego szyja, u drugiego łydka – chyba od awantur z policją ;)