Na stronie NBA, jak co roku, dostępna jest gra DRIVE TO THE FINALS. Aby dołączyć do zabawy wystarczy się zalogować na stronie NBA i w zakładce Fantasy wybrać opcję DRIVE TO THE FINALS lub kliknąć link http://www.nba.com/drive/desktop.html. Ci z Was, którzy już grali w poprzednich latach wiedzą, że cała zabawa nie jest zbyt skomplikowana, za to emocje gwarantowane. W skrócie zasady wyglądają następująco. Codziennie wybieramy jednego zawodnika, który zdobywa dla nas punkty. Liczy się suma punktów, zbiórek i asyst. Żeby jednak nie było tak prosto, to danego gracza można wybrać tylko raz podczas całych Playoffs. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że w grze biorą udział m.in. Barkley, Shaq czy Kenny Smith i na bieżąco możemy porównywać swoje wyniki z wynikami „ekspertów” NBA (o nagrodzie głównej od Autotradera nie wspominając :) Oczywiście enbiej.pl również utworzyło swoją ligę pod tajemniczą nazwą enbiej.pl. Zapraszam serdecznie wszystkich chętnych do udziału w zabawie i życzę sukcesów. Ja już czekam na rywali!
Ja już grałam w zeszłym roku, ale talonu na „Kija” nie wygrałam ;)….
Może w tym roku się uda….
@Woy jakie nagrody sponsorujesz dla najlepszego w lidze? :P
Tutaj nic. W typerze naszym coś się znajdzie (talon na balon lub uścisk ręki prezesa;-)
Bezcenne!
Jest o co walczyć!
Mamy już 50 graczy! Dojedziemy do 100?
Dajcie znać czy dobrze to zrozumiałem.
Załozyłem konto, dołączyłem do Was, na każdy z dni PO wybrałem jednego zawodnika. To tyle ?? Co dalej ??
@Marek teraz czekaj na wyniki. Po pierwszym dniu zobaczysz ;-)
I jeszcze jedno, dokładnie rzecz biorąc, wybrałem zawodników na 4 dni do przodu [22.04], rozumiem, że tak na prawdę mogę wybierać dzień przed kolejką ?? Nie muszę z góry typować powiedzmy całego tygodnia itp. ??
Dokładnie tak. Możesz nawet zmienić typ, dopóki się mecz nie rozpocznie.
Dzięki, wszystko wiem zatem.
Jeszcze jedno pytanie, jakie wpływ ma przynalezność do danej ligi [np: do enbiej], bo z tego co rozumiem,, to głowna nagroda idzie do najlepszego ze wszystkich lig, a w naszej lidze wygrany z tego co Woy pisał, to raczej satysfakcja :)
PS. Podoba mi się ta zabawa, komplet po pierwszej nocy ustrzelony.
Ja póki co razem z Shaqiem dzielę fotel lidera ;) Jeszcze dwa miesiące i voucher będzie mój :P