Nie zwalniają tempa ani Marcin Gortat, ani Washington Wizards. Podopieczni Randy’ego Wittmana są już w drugiej rundzie play off, po imponującej wygranej w serii nad Toronto Raptors. Stołeczni zwyciężyli w pierwszych czterech spotkaniach i czekają na zwycięzcę serii Brooklyn Nets – Atlanta Hawks i potyczki drugiej rundy. Po piątkowym, świetnym występie, w meczu numer trzy, znów dał o sobie znać polski środkowy, notując drugie z rzędu double-double.
Marcin Gortat trafił 8 z 9 rzutów z gry, notując 21 punktów (tylko Bradley Beal miał więcej, 23) oraz 13 zbiórek i 5 asyst. Polski Młot walnie przyczynił się do wysokiej wygranej nad rywalem z Kanady (125-94), wygrywając rywalizację z mniej doświadczonym – Jonasem Valanciunasem (16 pkt i 9 zb). Wizards już po pierwszej kwarcie mieli na koncie 14 oczek zaliczki (36-22) wyraźnie ogrywali zdołowanych postawą w serii, Raps.
Teraz Gortata i spółkę czekają trudniejsze boje, najprawdopodobniej z najlepszą w sezonie drużyną Wschodu – Atlantą Hawks. Jastrzębie dziś spotkają się w meczu numer 4 przeciwko Nets, na Brooklynie.
Autor filmu: Piotr Zarychta (ZKrainyNBA.com)
Atlanta straci troche sił na Nets bo ta pare nie jest wcale taka jednostronna jak się wydawało. Czy Wizards mają z nimi szanse ? Kurcze przed play off nikt przy zdrowych zmyslach nie powiedziałby że tak, ale z Wizards robi się typowa playoffowa drużyna więc kto wie :)
A dlaczego Wizards mieliby być bez szans z Hawks? Sezon zasadniczy, to nie PO, czego dowodzi seria Atlanta-Brooklyn. Ciężko ocenić Wizards, bo Raptors byli zaskakująco słabi, ale można zauważyć, że grali coraz lepiej. Jeżeli to utrzymają, to mogą powalczyć z Hawks.
Wielki słowa uznania dla Gortata i Pierce, bo świetnie się spisali w dotychczasowych spotkaniach. Oby Nets urwali jeszcze jakieś spotkanie Atlancie.
Randy ma jakies dziwne playoff mode :) Co roku jakas przemiana :) Dr jekyl and mr hyde :)
Nie chce jakoś gloryfikować Gortata, ale fakty następujące :
– Gortat w PO naprawdę gra solidnie. W tamtym sezonie również miał bardzo dobre spotkania
– jeśli partnerzy grają więcej z Marcinem to Gortat zawsze zdobywa podwójne zdobycze.
Nie wiem co sądzić o Wittmanie. Po takiej serii nie można mieć do niego zastrzeżeń, jednak jest to jeden z najsłabszych coachów pracujący w lidze.
Myślę że Gortat w 2 rundzie tak nie poszaleje bo i Horford i Lopez są lepszymi centrami niż JV
Cieszę się, że Marcin posłuchał moich rad i gra agresywniej na atakowanej tablicy ;-) No i asystuje.
Toronto nie istnieli. Wizards wychodziło wszystko. Zobaczymy dalej.
Myślę, że to bardziej Wittman czytał nas;-)