Już od paru dni mamy tylko po dwa spotkania dziennie (nocnie). Dziś również. W jednym z nich będzie na pewno 3:2 dla którejś z drużyn, w drugiej parze seria albo się zakończy, albo będzie 3:2.
1) Brooklyn Nets (8) @ Atlanta Hawks (1) – godz. 01:00
Brooklyn ku wielkiemu zaskoczeniu większości, przegrywając dwa pierwsze mecze w Atlancie, był w stanie wyrównać wynik serii. Teraz na spotkanie nr 5 rywalizacja przenosi się do stanu Georgia. Czy „Siatki” będą w stanie podtrzymać pasmo zwycięstw i zakończyć całą rywalizację u siebie? A może „Jastrzębie” przypomną sobie jak demolowały rywali w okresie od grudnia do lutego i pokażą, że nie przypadkowo zostali zwycięzcami konferencji wschodniej? Moim skromnym zdaniem, zwycięzca tego meczu, wygra również następne starcie i seria zakończy się wynikiem 4:2 tylko dla kogo?!
Po 4 spotkaniach stan tej rywalizacji to 2:2.
2) Portland Trail Blazers (4) @ Memphis Grizzlies (5) – godz. 03:30
Zespół ze stanu Oregon wykorzystał absencję Mike’a Conley’a i wygrał ostatnie starcie. Teraz akcja przenosi się do stanu Elvisa Presley’a , gdzie miejscowi wygrali obydwa spotkania w serii. Problemem zespołu z Portland są kontuzje i na tle dobrze dysponowanych „Miśków” wyraźnie przegrali 3 pierwsze spotkania. Czy ostatnie zwycięstwo da „Pionierom” nową siłę by wygrać mecz i wrócić do swojej twierdzy „MODA CENTER”? Graczom z Memphis przyświecać będzie inny cel, zakończyć serię już dziś i przygotować się na starcia z GSW w półfinale konferencji zachodniej.
Stan rywalizacji po 4 starciach 3:1 dla Memphis.
Kiedy ma wrócić Conley?
Być może już dzisiaj, ale nie ma jeszcze oficjalnej informacji.
Dzięki za szybka odpowiedz, myślę że jak dziś wróci to już powinien być to ostatni mecz w serii.
Nie ma sprawy!
Ok 22:00 kolega Paweł publikuje Insidera, w którym zapewne zawrze najświeższe informacje na temat ewentualnych ubytków kadrowych w obu ekipach.
Wiem, wiem, czytam was regularnie od ponad 1,5 roku, dopiero niedawno zacząłem się udzielać. Chciałem po prostu się szybciej dowiedzieć :)
Jeśli jest w NBA ekipa,która byłaby w stanie wyjść z 0-3 to jest to właśnie Portland.Tylko,że z Wesley Mathews’em w składzie… RIPCITIZEN
A te 4-0 dla Miśków w sezonie regularnym to przypadek pewnie;)
Czasy Vancouver Grizzlies się przypominają…
Pożyjemy – zobaczymy. Póki Memphis ma 3, to wszystko może się zdarzyć. Rip Citizens United. GO BLAZERS!!!!
Dzisiaj będzie dzień Afflalo; teraz,albo nigdy. Chłopie, obudź się i pokaż, że było warto…
@amon drogi kolego 'po kiju’… już od jakiegoś czasu 'moczysz kija’ na antypodach więc zapewne zdążyłeś zaobserwować, że nawet jak zdechłej rybie urżniesz łeb i trafisz w nerw to potrafi kilka razy podskoczyć… myślę, że z PTB w tej serii jest podobnie, jest to już taka zdechła ryba, która właśnie podskoczyła bo oprawca (MEM) trafił na nerw (brak Conleya)… ;) Myślę, że już dziś w nocy 'ten śledzik’ trafi do galarety… ;)
Bardzo lubię galaretkę. Seta i luneta jak mawiają koneserzy!
Pomimo sympatii w stosunku do PTB, jutro już nic im nie będzię przeszkadzać w odpoczynku. Amon i Ripcitizen nadchodzi ciężki czas. Czuję że LMA wraca do domu (Texas), a gdzie-zobaczymy!