1. LeBron James zanotował najlepszy występ w tegorocznych play off, zdobywając 38 punktów i trafiając 14 z 24 rzutów z gry. Król Ohio przyćmił kryjącego go Jimmy’ego Butlera (29 pkt i 9 zb), dodając do swojego dorobku 12 zbiórek, 6 asyst, 3 przechwyty i 3 bloki. Cavaliers po raz pierwszy objęli prowadzenie w serii , wygrywając G5 – 106:101 (3-2). James zapisał się również na kartach wielkiej historii play off, notując spotkanie z co najmniej 35 pkt i 10 zb oraz 5 as, nie popełniając przy tym żadnej straty! Przed nim od końca lat ’70tych poprzedniego wieku, podobne wyniki śrubowali tylko Larry Bird oraz Shaq O’Neal. Nie byłoby wygranej Cavs, gdyby nie powrót do lepszej gry Kyriego Irvinga (25 pkt).
2. James Harden rozegrał również najlepsze spotkanie podczas trwających play off i lider Rakiet popisał się potrójnym dubletem z 26 pkt – 11 zb – 10 as. Brodacz z Houston trafił 9 z 20 rzutów i otrzymał mocne wsparcie Dwighta Howarda (20 pkt i 15 zb) przy wygranej gospodarzy 124:103. Po wygranej w Toyota Center – zespół Kevina McHale’a – skrócił straty do rywala do jednego meczu (2-3).
Tym razem na zwycięstwo Houston pracowała też taktyka hack-a-Jordan. DeAndre 16-krotnie stawał na linii rzutów wolnych i trafił tylko 7 z nich.
Dobry mecz Jamesa w obronie.
James był dziś wielki, ale przyznam szczerze jako widza trochę irytuję mnie fakt że od groma akcji zamraża piłkę i trzyma ja 15 sekund czyli do końca akcji. Aby w ostatniej chwili decydować sie na ruch. Dziś to się udało ale mało przyjemnie się to ogląda jeśli się zdarza notorycznie