Pod nieobecność uskarżającego się na bóle stopy Kyriego Irvinga, podczas drugiego meczu finału konferencji wschodniej, na parkiecie Philips Areny dominował tylko jeden gracz. LeBron James grał znów jako point-forward , nie tylko znajdując swoich wolnych partnerów pod koszem, ale również kapitalnie rozciągając obronę Jastrzębi i znajdując wolnych strzelców obwodowych.
James 13-krotnie wchodził pod kosz Jastrzębi a po nich zdobył sam 12 punktów. Dodatkowo z jego wejść inni zawodnicy Cavs zanotowali 8 oczek.
Wygrywający drugi mecz z rzędu na wyjeździe Cavs – uwaga LeBron James nigdy dotąd nie przegrał serii play off, prowadząc po dwóch spotkaniach 2:0 – znów trafili dwa razy więcej rzutów z dystansu od gospodarza Philips Areny (12:6). Tym razem w buty bohatera pierwszego spotkania – JR Smitha (8/12 trójek podczas G1) – wszedł Iman Shumpert (typowany przeze mnie na X-factora tej serii) zdobywając 16 punktów i trafiając 4 rzuty z dystansu. Shumpert równie skutecznie bronił najlepszego strzelca miejscowych – Kyle’a Korvera (4/11 z gry i 12 pkt).
Cavs znów zdominowali walkę na tablicach (47-39) oraz świetnie spisali się w obronie (Hawks mieli tylko 13 rzutów wolnych oraz mecz z 4 pkt zakończył Paul Millsap). Hawks niewiele też dostali od wracającego do gry DeMarre’a Carrolla (6 pkt i 3 zb).
Głównym bohaterem mimo wszystko został James, kończący mecz z 30 punktami (10/22), 11 asystami i 9 zbiórkami. Cavs zwyciężyli 94-82 i następne dwa mecze zagrają we własnej Quicken Loans Arena. Praktycznie podczas drugiego z rzędu spotkania Hawks zostali bez odpowiedzi na najlepszego skrzydłowego ligi…
Cavs łatwo sobie radzą jak ma się Lebrona to ma się łatwiej. Cavs pewnie wejdą do finały tak samo GSW i to może być na prawdę ciekawy finał NBA
Pewnie nie mi jedynemu nasuwa się pytanie po tym meczu w kwestii Love’a. Z perspektywy Cavs, czy jest im potrzebny tak przepłacony zawodnik, nie mam na myśli czy jest im potrzeby ktoś do rozciągania bo to jasne, że tak, ale czy to musi być Kevin, czy nie lepiej walczyc o Carrolla ?? On czy jemu podobny, są świadomi swojej roli w zespolu i nie muszą mieć statusu mega gwiazdy.
Z perspektywy Kevina, pewnie mysli, co ja tu robie, nawet jak zdobede tytuł, to nie będzie w 100% mój, nie bede tam nigdy kimś kto ma wpływ na gre zespołu tak jak LeBron i Irving. Czas spadać do LA i czekać na Westbrooka.
Westbrook w LA ? To Kobe musi skończyć karierę bo piłek zabraknie
Kobe jest przed swoim ostanim sezonem w tym momencie.
Moim zdaniem Boston najlepiej spisywał się defensywnie przeciwko Clevland. Tylko w Bostonie zabrakło strzelców lub lepiej dysponowanego rzutowo Thomasa. Tylko C’s grali przeciwko Clevland z full rosterem co prawda to były dwa mecze ale nie zmienia to faktu. Carrol, nie rozumiem od czego jest w zespole Atlanty?? defensor ?? scorer ?? jak dla mnie jest on bezużyteczny. Ani Buttler ani Carrol nie stopowali/nie stopują Jamesa choćby na przybliżonym poziomie do tego co robił z nim Crowder. Brak Sefoloshy jest w tej serii wyraźnie odczuwalny. Dziwi mnie bardzo notoryczne/co mecz przegrywanie deski przez Hawks, przy Hortfordzie Millsapie. Tristan robi świetną robotę na tablicach. Bardzo małe wsparcie z ławki w zespole jastrzębi, indolencja rzutowa ;) brak zbiórek, Lebron w gazie który ciągnie za sobą i pobudza do walki cały zespół Cavs i mamy sweep 4-0. Z Irvingiem na ławce który będzie się leczył swoje więzadło na finały. Szkoda że to Atlanta gra a nie Wizards bo osobiście bardzo liczyłem na pojedynki – my man The Truth z LeBronem to by było coś!!! To Wizards przegrali wejście do finału konferencji niż Hawks wygrali!!!
@Woy, co z tym Irvingiem? Bo ja gdzie nie zaglądałem to widziałem, że ma problemy ze lewym kolanem – zapalenie ścięgien (?) [oryg. tendinitis]. Z tą stopą to pomyłka czy coś nowego jeszcze doszło?
Co do samej serii, to z tak punktującym Korverem, nijakim DeMare, i słabym w zasadzie po obu stronach Millsapem, Atlancie może być ciężko jeden mecz urwać. LeBron można lubić bądź nie lubić (ja korzystam z drugiej opcji), ale to zawodnik który robi wielką różnicę i tutaj bylejakość to zbyt mało. Atlanta zgubiła gdzieś swój fantastyczny styl. Obrona wygląda imho bardzo słabo, ruch piłki biednie, a i skuteczność przez to strasznie ucierpiała…
http://www.si.com/nba/2015/05/22/kyrie-irving-dealing-knee-foot-injuries
Do końca czekałem wczoraj z typerem i ok 1:00 pojawiło się info na Twitterze m.in. Z firmowego konta ligi. Wg mnie była to ostatnia-realna- zmarnowana szansa na wyrównanie serii przez Hawks. Przy powrocie Carrolla wydawało się to prostsze niż w G1. Na parkiecie tymczasem mieliśmy większą dominację Cavs niż w G1. LeBron znów był Wielki. Jego podania i rozciąganie niby obrony Hawks były esencją spotkania.
Dla mnie jest po serii. Shumpert i Thompson niszczą Korvera i Sapa.
P.S. Stopa to bolaczka od serii z C’s
Żal oglądać Atlantę w PO. powinni zmienić nazwę z Jastrzębi na Wróble.
Może nastąpił jakiś błąd w przygotowaniach na fazę PO? W tym meczu wyglądali jakby im w ogóle nie zależało. Niech trener Atlanty zadzwoni do Popa, może coś mu doradzi ;-)
Może zabrzmi to co najmniej dziwnie, ale kontuzja Love’a to najlepsza rzecz jaka mogła przydarzyć się Cleveland. Zespół stracił co prawda jedną z opcji ofensywnych ale dzięki temu niesamowicie poprawiła się obrona. Nie jest to oczywiście tylko i wyłącznie „zasługa” absencji skrzydłowego bo Blatt w końcu ułożył ten zespół w należyty sposób i pora oddać cesarzowi co cesarskie. Kawalerzyści dysponują najlepszą obroną w tych play-offach, świetnie kryją na obwodzie i zaskakująco szybko przekazują sobie krycie. Dla mnie X-factorem serii na chwilę obecną nie jest bardzo doby Shumpert, a Thompson, który dominuje na zbiórce i wyłącza z gry wysokich Atlanty.
cavs wskoczyli na poziom mistrzowski, hawks niestety nadal uśpieni.
Sam Magic powiedział, że to jeden z najlepszych występów James’a jakie widział.
Tak się zastanawiam, czy gdyby James trafił do NY to nie oni grali by w finałach?
Legenda, której jesteśmy świadkami. Ile jeszcze rekordów poprawi do końca kariery?
Mam nadzieję, że będzie 4-0 i trochę odpoczną, zanim GSW wygrają 4-2.