Mimo, że rynek wolnych agentów otwiera się dopiero jutro to fani Memphis Grizzlies mogą już spać spokojnie. Jak donosi kilka solidnych źródeł zza oceanu Marc Gasol już zdecydował o swojej przyszłości i lada dzień dojdzie do porozumienia ze sternikami dotychczasowego klubu.
Ani San Antonio Spurs, ani Los Angeles Lakers, ani New York Knicks – żaden z tych klubów (które wymieniane były jako potencjalni, nowi pracodawcy Gasola) nie ma szans na angaż 30-letniego Hiszpana. Absolutnie topowy środkowy najlepszej ligi świata nie ma zamiaru zmienieć klubowego trykotu i za chwilę parafuje nową umowę z Grizzlies. Zawodnik nie ma w planach żadnego spotkania (!) z przedstawicielami innych organizacji.
Wg informacji z Memphis, zawodnik jest pewien swojego wyboru i otrzyma od sterników z Miasta Elvisa pięcoletni kontrakt na wartość 110 mln USD. Tym samym stanie się on najlepiej opłacanym graczem w całej historii tej organizacji.
Młodszy z dwóch , występujących na parkietach NBA, Gasolów notował w ostatnim roku gry 17 pkt i 8 zb na mecz, a w następnym sezonie będzie nadal starał się o awans do finałów NBA. Teraz wszystko w rękach działaczy , by pozyskać kolejne wartościowe ogniwa dla zespołu.
W sumie nie liczyłem na to ,że będzie chciał przejść do moich Knicks ale szanuje zawodników którzy przywiązują się do klubów. Mam nadzieje ,że zobaczę Miśki w finale konferencji w zbliżającym się sezonie bo podoba mi się ich styl i życzę im jak najlepiej w ich konferencji.
demet ile hajsu
Marc jest dobry ale czy jest tez warty aż 22 mln za sezon? Patrząc na kwoty i jakość przepłacanych zawodników nie wygląda to jakoś tragicznie, ale mimo wszystko MEM strasznie ogranicza sobie pole manewru żeby mieć kim walczyć o mistrza.
Pewnie, że jest wart. Jak nie on to kto? Bardziej zasługują chyba tylko Lebron, Durant, Westbrook, Curry i Anthony Davis.
i Rose (hahaha)
Pamiętaj, że zaraz wchodzi w życie nowa umowa i te 22mln dla Gasola nie będą wyglądały już tak źle, a wręcz przeciwnie. Zresztą nawet na obecnej umowie tak straszne to, to nie jest.
Ekstra, memphis to taka druzyna, ktora kazdy kto zna nba lat 90 chce ogladac. W sumie teraz tylko zdrowie
Dobrze robi. W Memphis nie zanosi się na żadne straty i podstawowy skład zostanie. Być może dojdą jacyć nowi zadaniowcy i Grizzlies stają się jednym z kandydatów do finału. Plus oczywiście zdrowie ale to wiadomo nie od dziś. :)
I bardzo dobrze :) Nigdzie mu lepiej nie będzie. A i nie wiem czy wszyscy ogarniają że salary rośnie i to bardzo w ciągu najbliższych lat, więc takie kontrakty będą niedługo normą i nie sądzę, że jest przepłacany.
60 tys. $ dniówki.. masakra.
Widzisz? Było pic mleko w dzieciństwie to może dorósł bys do 216cm :-)
Wtedy kto wie. Wystarczył by trochę ciężkiej pracy .
Wg ESPN LBJ w 2017 może dostać od Cavs 200/5.
Przy tym te 110 Marca to nic.
Wait… what? Jesus trza było rzucić tą polibudę i pójść pograć
za 3 lata te 22 miliony to bedzie GIGANTYCZNY balast. no ale dobra
SAS mogą sie obudzic z ręką w nocniku. Nie bedzie Gasola, prawdopodobnie LMA też nie. Mogą stracić D Greena.
Trzeba oczywiście pamiętać, że to 110 mln minus podatek (bardzo duży w Stanach Zjednoczonych), także w rzeczywistości, na rękę sporo mniej. Kiedyś czytałem, że taki Bryant z 25 mln kontraktu za sezon miał jakieś 12 mln na rękę (co i tak jest oczywiście astronomiczną sumą). Ale moim zdaniem tacy ludzie zasługują na duże pieniądze- ciężko harowali na nie przez całe życie i dochodzili do niech własnymi siłami. Także- Lets go Memphis!
Zmień osoby, które czytasz.
TU BYŁ LINK (Lordam) – tu masz artykuł po polsku, ja czytałem wcześniej na jakimś anglojęzycznym, nie pamiętam gdzie, niedowiarku…
M
Nie linkujemy,jak ktoś chce to znajdzie źródło..
PS. Masz w większości rację.