28-letni zadaniowiec Gregga Popovicha, który miał okazję cieszyć się z Mistrzostwa Spurs w 2014 roku, przenosi się na wschodnie wybrzeże. Aron Baynes występujący jako silny skrzydłowy i środkowy przystał na warunki sterników Pistons i za następne trzy lata gry w Mo-town zainkasuje sumę 20 mln USD. Australijczyk trafił do NBA dopiero w 2013 roku, po latach gry spędzonych na europejskich parkietach (Litwa i Słowenia) .
Baynes to typowy role player; dobrze stawia zasłony, potrafi skutecznie walczyć o zbiórki, czasami zaskoczy rzutem z półdystansu. Nie jest symbolem wysokiego wyszkolenia techniczego czy atletyzmu, a raczej solidnej pracy nad sobą co przyniosło efekt w postaci awansu do rotacji byłych Mistrzów NBA (Spurs).
Aron przy trzyletniej umowie na 20 mln USD uzupełnił podkoszową rotację w ekipie Stana Van Gundy’ego. Baynes ma być zmiennikiem dla Andre Drummonda oraz Ersana Ilyasovy, w mniejszym stopniu wypełniając lukę po odejściu do Bucks Grega Monroe. Podsumowując lato transferowe w Detroit przypomnę, że Mo-town dostało Reggiego Bullocka, Marcusa Morrisa, Ersana Ilyasovę, Stanley’a Johnsona oraz Danny’ego Grangera (którego zaraz mają zwolnić). Co tej rotacji wynikie, czy coś dobrego ? Czas pokaże.
Rozumiem, że salary cap idzie do góry jednak 6mln/sezon dla zawodnika, który zdobywał 6,6 pkt/mecz? WTF? Detroit zaczyna mi przypominać Sacramento….. Dramat.
W nowym salary tyle właśnie będą dostawać zadaniowcy… Wątpię by Detroit biło się za te 3 lata o mistrza więc taki kontrakt wcale nie jest taki zły. A w nowe salary Tłoki wejdą praktycznie z wyczyszczonym payrollem.
Zobaczymy co przyniosą te zmiany, szkoda że nie udało się pozyskać nikogo znaczącego. Drugi/trzeci garnitur. Szykuje się kolejny sezon walki o 8 msce, może tym razem się uda. Za długo trwa ta przebudowa, za długo.