Po powrocie do Sacramento, w którym rozpoczynał karierę za ocenem – Omri Casspi – rola zawodnika wzrosła i jego statystyki również. 27-letni Izraelczyk po przełomowym sezonie w szeregach Królów, przy wcześniejszych niepowodzeniach w zespołach Kawalerii czy Rakiet, zapracował na nowy, dwuletni kontrakt. 23 wybór draftu z 2009 roku zagodził się na warunki nowej umowy, która ma mu przynieść 6 mln USD.
Pierwszy w historii NBA Izraelczyk, wybrany podczas draftu, wrócił do żywych na przestrzeni sezonu 2014-15 i z przeciętnymi 9 pkt i 4 zb przy średnio spędzanych 21 minut na boisku, wyróżniał się spośród rezerwowych Mike’a Malone’a, Tyrone’a Corbina i George’a Karla…Nawiązał też do swoich pierwszych lat gry w Sac-town , kiedy zaskakiwał obserwatorów wysoką dyspozycją strzelecką.
W sezonie 2014-15 – Casspi – popisał się biciem lub wyrównywaniem własnych rekordów, i tak podczas meczu z Denver Nuggets zapisał się 7 asystami. Przeciwko Clippers osiągnął rekordowe w karierze 17 zbiórek , na parkietach NBA. W końcu, w starciu przeciwko T’Wolves zanotował nowe career high , z 31 punktami.
Jak mówią doniesienia zza oceanu – Casspi w nowym sezonie – będzie coraz częściej próbowany na pozycji numer 4, by przy centrach – DeMarcusie Cousinsie oraz Koście Koufosie – bardziej rozciągać defensywę przeciwników czy poprawiać spacing Królów z Sacramento.
Obok pozyskania Williego Cauley’a-Steina, Kosty Koufosa, Marco Bellineliego oraz Rajona Rondo nowa umowa dla Izraelczyka to piąty ruch kadrowy nowego GMa – Vlade Divaca.
Jakby nie było coś się w tym Sacto dzieje…