Mogłoby się wydawać, że gorączka wolnej agentury powoli zanika, bowiem dzisiaj dowiedzieliśmy się tylko o dwóch nowych transferach Phoenix Suns (Sonny Weems – $5,8mln/2 lata i Ronnie Price – $1,5mln/1 rok) i o podpisaniu umowy z Detroit Pistons przez Joela Anthony’ego ($5mln/2 lata). Nic bardziej mylnego. DeAndre Jordan w dość dziwny sposób zdominował dzisiejsze popołudnie z NBA, które obfitowało w różne doniesienia, wyścigi do domu Jordana w Houston oraz bitwę na emoji na Twitterze, w którą dali się wplątać różni zawodnicy najlepszej ligi świata.. i nie tylko.
A wszystko przez to, że Marc Stein z ESPN poinformował, że Los Angeles Clippers postanowili powalczyć jeszcze o DeAndre Jordana i namówić go na zmianę decyzji o dołączeniu do Dallas Mavericks. Godzina po godzinie, doniesienia zmieniały się i dowiedzieliśmy się, że to Jordan jako pierwszy zadzwonił najpierw do Blake’a Griffina, a potem do Doca Riversa i poinformował ich, że cały czas nie jest przekonany co do swojej decyzji. Na razie wiemy, że i Clippers i Mavericks będą mieli szanse na spotkanie ze środkowym. Na polecenie Doca Riversa do jego domu w Houston wybrali się (oprócz samego trenera) wybrani zawodnicy Clips, w tym Griffin, Paul Pierce i J.J. Redick. Z drugiej strony z Dallas również przybyła delegacja, na czele z Markiem Cubanem i Chandlerem Parsonsem. Na razie nie wiemy jak przebiegają spotkania, jednak właściwie nic nie jest już teraz pewne. Jordan miał podpisać umowę wartą 80 milionów dolarów za cztery lata gry. Jeśli zdecyduje się jednak na pozostanie w Mieście Aniołów, zarobi on 108 milionów w ciągu 5 lat.
Na wszelki wypadek Wesley Matthews potwierdził, że podpisze kontrakt z Dallas Mavericks niezależnie od decyzji DeAndre Jordana.
Jeśli DJ zostanie w Los Angeles Clippers, do składu Dallas Mavericks może dołączyć Amar’e Stoudemire. Wolny agent Mavs jest jednak mocno zainteresowany dołączeniem do Miami Heat i jutro spotka się z Patem Rileyem.
Anthony Davis zajmie się tego lata ćwiczeniem swojego rzutu za trzy punkty. Trener Alvin Gentry chce, aby skrzydłowy New Orleans Pelicans trafiał po 150 trójek z każdego narożnika każdego dnia. W ubiegłym sezonie Davis tylko 12 razy próbował rzutu zza łuku.
Portland Trail Blazers poinformowali, że Gerald Henderson przeszedł operację na swoim kontuzjowanym lewym biodrze. Powinien być gotowy do treningów na początek obozu przygotowawczego.
Frank Vogel powiedział, że będzie próbował grać Paulem Georgem na pozycji silnego skrzydłowego i zobaczy jak będzie się to sprawdzało.
Kevin Garnett będzie miał opcję zawodnika w swoim dwuletnim kontrakcie i jeśli nie będzie w stanie grać już w NBA, to zajmie po tym sezonie stanowisko w zarządzie Minnesoty Timberwolves.
Dallas Mavericks są zainteresowani pozyskaniem Kevina Seraphina. Zatrudnić go będą próbowali także Lakers, Wizards, Suns i Spurs.
Brendan Haywood, który praktycznie na pewno zostanie zwolniony przez… kogoś przed 1. sierpnia nie planuje jeszcze odchodzić na emeryturę.
Dario Sarić chciał już w tym sezonie dołączyć do Philadelphii 76ers, jednak do 2016 roku musi on pozostać w Anadolu Efes. Jego kontrakt z tureckim zespołem nie przewidywał opcji wcześniejszego odejścia. Sarić był 12. wyborem draftu 2014.
DeAndre Król Trolli. Powiem tylko, że ta szopka jest bardzo zabawna, może mniej dla fanów zainteresowanych drużyn – tak rozgrzać twittera do czerwoności to potrafią tylko nieliczni. Jeśli zostawi Mavs na lodzie, to w całym Teksasie będą rozsyłać za nim listy gończe. I niech to zrobi! :D
Brakowało dramy w tym off-season :-)
to ze DeAndre jest pajacem niezaleznie czy zostanie czy odejdzie jest pewne
Jordan megaidiota. Mam nadzieje ze szybko jego kariera sie zalamie.
JORDAN WRACA DO LAC ! z jednej strony to on pasuje do clippers, w mavs nie sprawdził by się jak dla mnie , tylko trochę zle się zachowal ale tak naprawdę od dzisiaj podpisywane są kontrakty :) tylko ze słowo też dużo znaczy :) ale będzie ciekawie na meczu mavs -lac buczenie itp.