San Antonio Spurs i Sacramento Kings ustalili warunki wymiany, w ramach której Ray McCallum przeniesie się do Teksasu. W zespole Gregga Popovicha ma on zająć miejsce Cory’ego Josepha, który podpisał kontrakt z Toronto Raptors. Do Sacramento w drugą stronę pójdzie pick w drugiej rundzie draftu.
Sources say San Antonio has agreed to a trade a future second-round pick to Sacramento for Ray McCallum to replace Cory Joseph
— Marc Stein (@ESPNSteinLine) July 9, 2015
McCallum dołącza do drużyny, w której jest już dwóch rozgrywających: Tony Parker i Patty Mills. Spurs musieli zrezygnować z praw do zastrzeżenia wolnej agentury Cory’ego Josepha, by zwolnić miejsce w salary-cap na kontrakt LaMarcusa Aldridge’a. 24-latek jest dobrym pickupem ze strony San Antonio, szczególnie za cenę zaledwie wyboru w drugiej rundzie. W ubiegłym sezonie w barwach Sacramento zaliczał 7.4 punktów, 2.8 asyst i 2.6 zbiórek w 21.1 minut gry.
W lutym tego roku to właśnie w meczu przeciwko Spurs McCallum zdobył najlepsze w sezonie 20 punktów. Spurs biorą na siebie zaledwie 1-milionowy kontrakt, który jest niegwarantowany, jednak nie robiliby tej wymiany, gdyby nie planowali zatrzymać go w zespole.
Przyda się na pewno, bo Parker co sezon opuszcza z 10-15 meczy w RS z powodu urazów/kontuzji, więc McCallum da wsparcie Millsowi.
wow świetny ruch SAS albo debilny Kings
Czyli Kings zdobyli wybór draftu w najlepszej opcji nr 50. Bo Spurs w loterii draftowej raczej nie są faworytami do wysokich miejsc. W Sacramento potrafią robić interesy.
Ogólnie czemu? Przecież to jest dobry zawodnik, a do tego Collison i Rondo są strasznie łamliwi… Czy ktoś może mi wytłumaczyć po co wzmacniają przyszłych mistrzów?
To co Kings robią jest po prostu bezsensu…a jeszcze niecałe 20 lat temu wymieniali Webbera za Richmonda i Thorpe..dodali do tego Peję, Vlade i J-Willa, podpartych Williamsonem i Pollardem, potem dobili do nich Turkoglu i trade Bibby za White Chocolate…dodatkowo w drafcie Gerald Wallace…to była taka ekipa, że mogli co najmniej dwa miśki zdobyć, ale wszystko poszło się pieprzyć, więc pooddawali najlepszych graczy i zeszli na psy…rozumiem, że Ranadive utrzymał Kings w SacTown, ale bez jaj…facet zna się tak na koszykówce, jak ja na ping pongu…czyli wcale.
Spurs jak to Spurs. Mistrzowska organizacja. Fajny zawodnik praktycznie za darmo. A Kings? Ja się dziwię, że nie wymienili jeszcze Kuzyna za Bargnianiego…