W Kings trwa w najlepsze przemeblowanie składu. Po przybyciu do Sacramento plejady graczy takich jak: Marco Belinelli, Kosta Koufos, Rajon Rondo i nowy/stary Omri Casspi mamy kolejny nabytek Vlade Divca – Carona Butlera. Butler podpisał umowę na 2 lata (drugi rok z opcją gracza) i 3 mln (za sezon około 1,5 mln). Doświadczony skrzydłowy grający między innymi w Miami Heat, Los Angeles Clippers i Lakers, Washington Wizards, Detroit Pistons, Milwaukee Bucks, Oklahoma City Thunder i zdobywający mistrzostwo NBA z Dallas Mavericks ma wciąż spore możliwości. 35-latek w najlepszym roku 2008/9 notował bardzo przyzwoite średnie – 20.8 pkt, 6.2 zb, 4.3 as. Z całą pewnością da przyzwoite zmiany więc zatrudnienie takiego zawodnika jako backup dla Rudy’ego Gay’a cieszy.
Obecnie rotacja Kings przedstawia się mniej więcej tak:
PG – Rondo, Collison, Stockton (syn Johna – David)
SG – Belinelli, McLemore
SF – Gay, Butler, Casspi
PF – Moreland
C – Cousins, Cauley-Stein, Koufos
Na papierze wygląda bardzo przyzwoicie. Jak do tego doszło? 1 lipca Adrian Wojnarowski oznajmił światu, że z Kings do 76ers przejdą Thompson, Stauskas i Landry za… nic :O (jeżeli Divac podpisze wszystkie umowy w odpowiedniej kolejności Kings powinni dostać 15 mln Trade Player Exception – a to bardzo duża sprawa na przyszłość). Wszystko po to, aby zrobić miejsce dla Ellisa lub Matthewsa. Ci nawet nie pofatygowali się do Kings. Ellisowi Vivek proponował nawet okrągły 1 mln dolarów więcej za rok niż zrobiła to Indiana. Wes wolał 57 mln za 4 lata od Cubana od 64 za ten sam okres od Ranadive… To pokazuje niestety w jakim poważaniu są Kings na rynku. Za 9,5 mln zgodził się zagrać rok dla Kings Rajon Rondo, który po blamażu w Mavs musi się gdzieś odbudować. Pozbyto się Dericka Williamsa, z którym nie wiadomo było co zrobić. McCallum odszedł do Spurs. Póki co Kings nie podpisali nowych umów z Reggiem Evansem, Andre Millerem, Ryanem Hollinsem, którzy szukają szczęścia na rynku. Udało się jednak namówić do gry za bardzo rozsądne pieniądze Casspiego (3mln za sezon), który od momentu przyjścia Karla grał wyśmienicie. W tej sytuacji roster szczególnie bogato przedstawia się na pozycji centra, gdzie Karl ma do dyspozycji All-Stara i dwóch dobrych zmienników. Kings są ponoć jeszcze zainteresowani… Thomasem Robinsonem, z którym rozstali się z hukiem po tym jak go wydraftowali oraz Joshem Smithem (szanse na niego są iluzoryczne). Gdy patrzy się na jakże bogate zaplecze na pozycji PF, nie mogą dziwić spekulacje z przestawieniem Cousinsa na silnego skrzydłowego. Poza oczywistymi lukami na 4, jedynie pozycja niskiego skrzydłowego transferem Butlera została zapięta. Divac musi jeszcze szukać rezerwowych graczy obwodowych – PG i SG, chociaż to, co już jest nie przedstawia się źle.
Pozostaje wiele pytań:
– czy DeMarcus Cousins wytrzyma w jednej drużynie z Georgem Karlem? O ich trudnej relacji powiedział ostatnio sam Vlade Divac. W razie czego backup jest bardzo przyzwoity. Divac publicznie mówi, że chce doprowadzić do ich wspólnej pracy, a potem się zobaczy. No właśnie… Potem się zobaczy…
– czy ta rotacja odpowiada Karlowi? Moim zdaniem to nie jest skład do gry „run and gun”. Mamy holujących piłkę – Rondo i Collisona, typowego iso-playera – Rudy’ego Gay’a i Cousinsa, który też lubi przecież pograć 1 na 1. Pogłoski o próbie wyrwania Johna Calipari są prawdziwe. Divac i Vivek są rozdarci. Czy postawić na ten skład i zmienić trenera, czy zostawić Karla i pozwolić mu działać z nie do końca dopasowanymi kawałkami?
Bardzo dobry artykuł , jest info, przedstawienie całościowej sytuacji i podsumowanie z zadanymi pytaniami na przyszłość – gratuluje miło sie czyta.
Imho wytransferowalbym kuzyna – on n
On niechce chyba tam grać , a mogliby za niego dostac super godfather ofertę
Thomas Robinson podpisał z Nets więc co to za farmazon z jego powrotem ewentualnym? Calipari z kolei nie ma ochoty opuszczać NCAA
Mój błąd. Faktycznie Robinson podpisał z Nets. Wydawało mi się, że gdzieś o tym czytałem, ale może to było jeszcze z początków lipca. A może pomyliło mi się z Kingiem GM Nets? Przepraszam za błąd.
e tam, mały błąd-dużo się dzieje w off-season. Bardzo fajny art Marek.
Moim zdaniem Caspi będzie grał więcej jako PF – stretch four. Boogie sporo rzuca z półdystansu, nie musi być zawsze pod koszem. Z kolei dwóch defensywnych centrów jakich miałby za plecami w obronie pokryje jego braki zaangażowania po bronionej stronie parkietu. Uważam, że Boogie na PF może wypalić.