Michael Kidd-Gilchrist i Charlotte Hornets są już bardzo blisko podpisania przedłużenia umowy. Nowy kontrakt byłby wart 52 miliony dolarów i obowiązywałby przez cztery lata. Do porozumienia mają dojść już w trakcie tego tygodnia. 2. wybór draftu 2012 jest zdecydowanie jedną z kluczowych części układanki Steve’a Clifforda, szczególnie w defensywie. Po drugiej stronie parkietu także systematycznie robi postępy.
– Los Angeles Clippers zostali ukarani przez NBA karą w wysokości 250 tysięcy dolarów za naruszenie przepisów dotyczących proponowania wolnym agentom niedozwolonych korzyści. Złamali oni przepisy 2 lipca, kiedy to w prezentacji przedstawionej DeAndre Jordanowi umieścili oni propozycję reklamy zawodnika przez „osoby trzecie”. Chodziło podobno o kontrakt reklamowy z Lexusem, wart 200 tysięcy dolarów za sezon. Zespoły nie mogą proponować zawodnikami nic, co nie mieściłoby się także w jego kontrakcie bądź w CBA.
Metta World Peace ponownie znajduje się na celowniku Los Angeles Lakers. Nie ma jeszcze dogadanego żadnego kontraktu, ale drużyna z Miasta Aniołów chce go dodać do swojej rotacji. Mistrz NBA z Jeziorowcami z roku 2010 został 3 lata później zwolniony na zasadzie amnestii. Od tamtego czasu w NBA grał tylko w New York Knicks, a później także w Chinach i we Włoszech.
Bradley Beal chciałby podpisać przedłużenie kontraktu z Washington Wizards, jednak żąda on maksymalnej umowy. Czarodzieje nie chcą mu tego zagwarantować. Planują poczekać do lata 2016, kiedy to będzie on zastrzeżonym wolnym agentem i wtedy wznowić negocjacje. Podobnie z Andre Drummondem mogą postąpić Detroit Pistons. Zawodnicy z draftu 2012 mogą podpisywać nowe umowy do 31. października.
Stephen Curry zostanie wolnym agentem dopiero w 2017 roku, ale już mówi, że za bardzo go to nie obchodzi. „Wolna agentura kompletnie do mnie nie przemawia, ponieważ podoba mi się tu, gdzie jestem. Kocham tę organizację i to tu jest mój dom.” 27-letni MVP sezonu regularnego zarobi w tym sezonie 11.4 milionów dolarów, co czyni go dopiero piątym najlepiej opłacanym zawodnikiem Wojowników.
30. października Steve Nash zostanie włączony do „Ring of Honor” Phoenix Suns. Dołączy tam do takich sław jak m.in. Charles Barkley, Alvan Adams, Tom Chambers, Kevin Johnson i Jerry Colangelo.
Jeff Adrien dołączy do New Orleans Pelicans. Podpisze on z Pelikanami roczny, minimalny kontrakt. 29-latek w ubiegłym sezonie reprezentował barwy Minnesoty Timberwolves, jednak zagrał zaledwie 17 spotkań, po czym został zwolniony i resztę sezonu spędził w chińskim Guangdong. Jego usługami byli zainteresowani także Magic, Mavericks, T’Wolves, Knicks, Hornets i 76ers.
Philadelphia 76ers postawili Joelowi Embiidowi za cel bycie gotowym na październik 2016 roku. Nie jest jednak wykluczone, że będzie on potrzebował więcej czasu na pełną rekonwalescencję.
– Nerlens Noel pod czujnym okiem sztabu trenerskiego Philadelphii 76ers i swojego menedżera Chrisa Driscolla skupia się tego lata na poprawieniu swojego rzutu. Oddaje ich co najmniej 500 na dzień. Jego kolejnym celem jest wzmocnienie się fizycznie.
– Los Angeles Lakers zatrudnili Michaela Fraziera. 21-letni obrońca dostał wieloletnią, jednak prawdopodobnie niegwarantowaną umowę. W Lidze Letniej grał on w barwach Golden State Warriors, zdobywając 4.5 punktów, 2.7 zbiórek i 1 asystę na mecz.
Gratuluję pomysłu z połamaniem tekstu. Super to wygląda ze zdjęciami obok. Bardzo fajnie :)
Czy kiedykolwiek zobaczymy jak gra Joelowi Embiid? Październik 2016 nie jest pewny? Tragedia.
Gość to drugi Oden. A nawet gorzej, bo Oden coś pograł w lidze.
Pisałem parę dni wstecz o tym http://www.enbiej.pl/2015/08/23/enbiej-insider-230815/
Niekoniecznie drugi Oden. Niejaki MJ miał podobny problem w 2 roku w NBA, co nie przeszkodziło mu zostać najlepszym zawodnikiem w historii. Kurował się prawie rok. Wrócił wbrew opiniom lekarzy, grając z limitem niespełna 20 min.
Z tej kontuzji się wychodzi – czy wyjdzie to inna sprawa, ponieważ nikt oprócz GM 76 i lekarzy nie zna całej prawdy.
U Jordana pierwsza operacja się udała (z dużymi podobnymi problemami), u Embiida nie.
Embiid ma też jedną przewagę nad Odenem – mniej pomarszczone czoło (brak koksu?) – więc ma szanse:).
Może trwa kuracja hormonem wzrostu, który biorą wszyscy. Wbrew pozorom nie ze względu na wzrost, tylko na kapitalną regenerację tkanek. NBA zaczęła „badać – jaja jak berety”, czy może raczej sprzedaje światu badanie poziomu w/w, więc po co się stresować.
jeśli naprawdę widzisz podobieństwo w kontuzji Embiida do Jordana to gratuluję:-)
Jordan odnosząc kontuzję był starszy i silniejszy fizycznie oraz przede wszystkim jego ścięgna czy mięśnie były przyzwyczajone do innego styulu gry. Rozegrał pełne 4 lata w NCAA. Jego ciało było przygotowane na większy wysiłek aniżeli organizm Embiida (21 lat).
Poza tym niższy wzrost dawał mu większe nadzieje na powrót.
Btw. nie stracił prawie roku, stracił 3/4 sezonu i w play off już grał. Byki awansowały mimo 5 najgorszego bilansu w historii drużyn awansujących do P.O. (30-52)
Z tego co słyszymy zza oceanu, Joel już nabrał kształtów i powoli zamienia się w ociężałego człowieka, ze dodatkowymi kilogramami. Dla wysokiego, 2 lata bez regularnej gry to koszmar , a kolejne wieści mówią o powrocie na 2/3 miesięc jego trzeciego sezonu.
P.S. Jordanowi nie wycinano kawałka miednicy by wstawić kawałek jej w stopę. Embiida problemem jest poniekąd budowa anatomiczna (brzydko mówiąc, jakiś defekt).
Woy – opisz proszę kontuzję Jordana. Od kiedy odniesienie kontuzji w starszym wieku jest handicapem w stosunku do Embiida? I co mają wspólnego ścięgna i mięśnie do kontuzji kości stopy?
To, że wrócił na własne życzenie i grał minus 20 nie znaczy, że nie stracił prawie roku. U Hinkiego siedziałby 2 sezony.
Problem z kością stopy był podobny. W jednym i drugim przypadku problemy z ukrwieniem. U Jordana występowały też notoryczne problemy ze zrastaniem kości. Doradzano odpuszczenie tego i części następnego sezonu. Dzisiaj mógłby być przeszczep.
Jeżeli mówią prawdę (tego nie wiemy) kontuzje kostne (śródstopia) w NBA się leczy. Nie jest wykluczone, że wiedzą więcej i jedyne czego chcą to doprowadzić do używalności i wymienić.
Joel już kilka razy (w mediach) nabierał kształtów, po czym na treningach wyglądał jak szczypior.
Ps. A jak wyglądał Jordan w czasie kontuzji. W NCAA i w kilku pierwszych latach w NBA był wyjątkowym chudzielcem. Piekielnie skocznym, ale jednak szczypiorkiem na standardy NBA.
Myślę, że powinieneś obejrzeć jakiś jeden czy drugi dokument o Jordanie, jak przechodził rehabilitację jak zaczął pracę z Timem Grooverem. Może przeczytać którąś z książek o nim.
Co ma kuracja hormonem wzrostu do kości? tu raczej chodzi o ich „kruchliwość”.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wrodzona_%C5%82amliwo%C5%9B%C4%87_ko%C5%9Bci
Jeśli masz silniejsze mięśnie i ścięgna to odciążasz kości. Wzmacniając je zapobiegasz kontuzjom. Tego uczą właśnie dodatkowi trenerzy , w sztabie liczącym po 15 osób.
Sorry sow, ale uważam że osoby które zadają pytania typu: ” co mają wspólnego ścięgna i mięśnie do kontuzji kości stopy?”, nie powinny się w ogóle wypowiadać w tym temacie.
:) Odciążenie kości w czasie kontuzji:).
Woy w czasie kontuzji Jordana miałem tyle lat, co niektóre osoby wypowiadające się na tym forum dzisiaj. Nie muszę oglądnąć „dokumentów”.
I ciągle nie opisałeś kontuzji MJ. Opisz i przyznaj się do błędu, lub walcz zaciekle dalej (jak zawsze), bez względu na fakt, czy masz rację czy nie:).
Kolego nie wiem ile masz lat, ale nie czyta się Ciebie jakbyś miał 40. Dodam, nie pierwszy raz.
No i dziecięcy poziom odpowiedzi – ” Odciążenie kości w czasie kontuzji:)” w porównaniu do mojego zdania „Jeśli masz silniejsze mięśnie i ścięgna to odciążasz kości”
Podpiszę się jako absolwent AWF i zapytam , co Embiid zrobił z sobą przez rok ? A co w tym samym czasie, w gorszych warunkach, robił Jordan??
Co jest błędem -> porównując niedoskonałości anatomiczne Embiida z kontuzją Jordana?
Nie musisz nic oglądać , nic czytać, pozostań przy swoim niepopartym niczym zdaniu:-):-)
Tutaj ciekawy artykuł
http://www.postbulletin.com/archives/joel-embiid-s-injury-conjures-memories-of-yao-ming-michael/article_22e3ce76-8215-5aba-b1dd-f31e8128e993.html
i ważny cytat:
Woy ciekawe info. A jaki był najgorszy bilans z jakim drużyna awansowała do playoffs? Drużyna rok?
Co do Joela to strasznie szkoda chłopa. Koleś miał papiery na bycie potworem, jakiego nie znajdziemy wśród centrów obecnie grających w NBA. Fantastyczne kocie ruchy pod atakowaną tablicą i przewidywanie sytuacji pod własną. Ogromnie szkoda byłoby, gdyby taki zawodnik nie mógł nigdy zagrać w najlepszej lidze świata, a niestety wiele na to teraz wskazuje :/
Koks swietnie regeneruje/odbudowuje stawy/kosci.Ostatni w mma zostal zlapany na koksie Anderson Silva ktory bral koks by przyspieszyc odbudowe zlamanej nogi.
Ale nie gdy brakuje Ci kawałka jej…a JE brakowało i trzeba było uzupełnić lukę
nie neguje tego,mowie tylko o tym,ze koks dziala dobrze na odbudowe i regeneracje.