Hawks – Pistons 94:106 (25:25, 18:23, 23:34, 28:24)
Drużyna, która miała najlepszy bilans Wschodu w poprzednich rozgrywkach, rozpoczęła sezon od przegranej i tylko 29% skuteczności zza łuku. Kyle Korver zanotował tylko 7 oczek i gołym okiem widać było brak DeMarre’a Carrolla (zadebiutuje dzisiaj w składzie Raptors). Z drugiej strony przemeblowani w lato Detroit Pistons polegali na sile pierwszej piątki , z której każdy starter zanotował double figures. Momentum meczu okazała się trzecia odsłona, wygrana przez Tłoki 11 oczkami. Na parkiecie w Atlancie błyszczeli autorzy dubletów – Andre Drummond (18/19) oraz Marcus Morris (18/10, choć tylko 6/18 z gry). Dobrze do składu Stana Van Gundy’ego wprowadził się Turek, Ersan Ilyasova (16), a najskuteczniej rzucał Kentavious Caldwell – Pope (21). Uwaga, 59-40 to dominacja Tłoków na deskach. Pistons wygrali mimo spudłowania ostatnich 20 z 22 rzutów z gry!38% z gry dało wygraną #1 Detroit. W Hawks nie pojawił się na parkiecie Tim Hardaway Jr.
PKT: Schroeder 20, Millsap 19, Teague 18 oraz Caldwell-Pope 21, Morris 18+10 zb, Drummond 18+19 zb, Ilyasova 16
Bulls – Cavaliers 97:95 (26:17, 20:23, 25:28, 26:27
Pomimo tylko 2 punktów zdobytych w meczu i 6 niecelnych rzutów to Pau Gasol został bohaterem spotkania, blokując 6 rzutów, w tym najważniejsze wejście LeBrona Jamesa (12/22 z gry i 10zb). Hiszpan dostał wsparcie Nikoli Mirotića (19 pkt i 9 zb) oraz Taja Gibsona (8 pkt i 10zb; występ jego stał pod znakiem „?”). Najważniejszym momentem spotkania okazała się końcówka czwartej kwarty, kiedy Bulls dzięki runowi 11-2 odskoczyli na niespełna trzy minuty przed końcem na 8 oczek przewagi (93-85). Wtedy do akcji wkroczył Kevin Love (18 pkt) i dwoma trójkami skrócił dystans do rywala. Bulls mogli liczyć na wsparcie rezerwowych i punkty Douga McDermotta (8) oraz E’Twauna Moore’a (11). Ciekawostka, Bulls nie forsowali wg zapowiedzi – taktyki rzutów za trzy punkty – oddając 19 prób przy 7 celnych. To Cavs wykonali ich 29, trafiając tylko 9…
James potrzebuje 62 punktów by dołączyć do grona graczy z 25 tys oczek. Joakim Noah rozegrał 17 minut i zakończył mecz z urazem kolana.
PKT: Mirotić 19, Rose 18, Butler 17 oraz James 25 + 10zb, Williams 19, Love 18
Warriors – Pelicans 111:95 (39:35, 20:14, 35:26, 17:20)
Steph Curry (14/26 z gry), MVP poprzedniego sezonu zasadczniego zaprowadził Mistrzów NBA do premierowej wygranej w 70 sezonie. Jak odnotowaliśmy we Wrzucie Dnia, Steph zanotował już 24 oczka podczas pierwszej kwarty, następnie przed przerwą ocierał się o trzydziestkę (29) , by na końcu meczu zaliczyć 40 oczek. Warriors, bez rehabilitującego się Steve’a Kerra , mieli 19 oczek przewagi nad rywalem na starcie czwartej odsłony. Podopiecznym Luke’a Waltona udało się zatrzymać Anthony’ego Davisa na poziomie 4 celnych rzutów z gry przy 20 próbach. Bez kontuzjowanego Tyreke’a Evansa oraz przy rehabilitującym się nadal Jrue Holiday’u ciężko było Alvinowi Gentry odnieść zwycięstwo przeciwko swojemu byłemu zespołowi, w nowoorleańskim debiucie. GSW zdominowali zbiórkę aż 56-33.
PKT: Curry 40, Ezeli 13, Bogut 12 oraz Davis 18, Smith 17, Gordon 14
Ktoś wie jak spisał się Stanley Johnson(nie staty ale ogólnie) ?