7 sekund , przy remisie po 99, mieli gracze Randy’ego Wittmana na najważniejszą akcję meczu. Po wznowieniu piłka trafiła w ręce Johna Walla (13 pkt zdobył w 4 kwarcie) , który szybko odnalazł Bradley’a Beala. Beal zgubił jednym zwodem LaMarcusa Aldridge’a (zaspał po przekazie) i na 0.3 sek przed końcem umieścił zwycięski rzut w koszu Spurs.
Wizards wygrali , nieco niespodziewanie, 102-99. 22-letni Beal , który walczy o nowy kontrakt, zanotował 25 pkt (11/22 z gry). Zwycięska trójka była jego trzecią w meczu. Dla stołecznych była to trzecia wygrana, w czterech meczach.