Minionej nocy mieliśmy wiele ciekawych – statystycznych – linijek. Na jedną z najciekawszych zapracował Hassan Whiteside, który zaliczył drugie triple double w karierze, przekraczając granicę 10 bloków!
Hassan wprawdzie przegrał starcie z Minnesotą T’Wolves (91-103 i aż 22-41 w czwartej kwarcie!), ale 22 pkt – 14 zb – 10 blk pozostaną na długo w pamięci kibiców Heat.
Wcześniej , w styczniu tego roku – Whiteside – zapracował na 14 pkt – 13 zb – 12 blk w wygranym starciu przeciwko Chicago Bulls.
Zostając przy wielkich wyczynach wysokich graczy; Andre Drummond z Pistons, zanotował 25 pkt i 18 zb przy niespodziewanej wygranej Detroit nad Cleveland (104-99). Drummond popisał się 11 dubletem w sezonie i trafił 10 z 15 rzutów z gry. Pistons wygrali 6 spotkanie z 11.
Dwóch innych graczy Pistons – Reggie Jackson (23 pkt i 12 as) oraz Ersan Ilyasova (20 pkt) pracowało na wygraną gospodarzy.
Porzingisa 29pkt i 11zb olane z racji jego wieku, czy dlatego, że Knick, czy jak? …
dziwne by wszystkich pomieścić, ktoś inny napisze a gdzie Gallinari lub Curry?
Btw. poczekaj na Telegram, bo raczej nikt tu nie olewa…
Whiteside nie przekroczył granicy 10 bloków tylko ją osiągnął.
Whiteside to jest dla mnie największa zagadka ligi, ciężko patrząc na grę Heat nie odnieść wrażenia że jego statystyki są jednak troche puste. Statsy na poziomie kompletnego dominatora,a wpływ na grę Miami chyba jednak nie aż tak znaczący… Dziwny zawodnik nie mam pojęcia co o nim sądzić ani na którym miejscu stawiać go na liście najlepszych centrów. Z chęcia poczytam co inni o nim sądzą: faktycznie top 3 centrów jak wskazywałyby statystyki? może to miami jednak nie jest takie mocne a on robi co może?
Kwestia systemu gry oraz trenera. Wade i Bosh są nadal na pierwszym planie i gra – nawet kiedy Heat radzą sobie słabiej – koncentruje się wokół nich. Tak naprawdę minionej nocy najlepiej wypadli Deng i Whiteside. Mi bardziej wydaje się, że ten zespół nie ma wysokiej chemii, a Wade i Bosh są nieco wypaleni i „zepsuci” poprzednimi osiągnięciami. Na papierze mają świetny skład, w realu nie wygląda to już tak dobrze. Swoją drogą , przegrali niemal wygrany mecz, kompletnie przegrywając w ostatniej odsłonie. O obronie nie było mowy. Kwestia motywacji?