Telegram z zachodu – 25/11/15: wygrana Pelicans, młode wilki coraz groźniejsze

GRIZZLIES (9-7) 102 – 93 ROCKETS (5-10)

Spotkanie to przebiegło pod pełną kontrolą Miśków. Grizzlies po objęciu przewagi w pierwszych minutach, ani razu nie oddali go gospodarzom. Memphis kontynuuje dobrą grę, natomiast Houston przegrało trzecie kolejne spotkanie z rzędu.

Pkt: Green 20, Conley 19, Lee 17 – Harden 40, Terry 13, Howard 12

HAWKS (10-7) 95 – 99 TIMBERWOLVES (7-8)

Po raz drugi w tym sezonie Wilki pokonały Jastrzębie. Spotkanie było wyrówanane, jednak to młode wilki okazały się lepsze w końcówce. Każdy ze starterów Atlanty zanotował double digits, jednak zawiodła ławka, grająca tego dnia na słabej skuteczności. Z kolei u Wilków słabszą postawę S5 nadrobiła ławka gospodarzy, prowadzona przez Zacha LaVine, Gorgui Dienga oraz Damjana Rudeza.

Pkt: Millsap 22/10, Teague 22, Horford 12/12 – LaVine 18, Wiggins 15, Rudez 13

NETS (3-12) 99 – 110 THUNDER (10-6)

Nets grali jak równy z równym z Thunder, aż do czasu gdy Kevin Durant postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Dwie trójki i asysta przy stanie 85:85 pozwoliły OKC odskoczyć i uzyskać przewagę, którą utrzymali do końca.

Pkt: Lopez 26, Young 18, Bargnani 13 – Durant 30, Westrbrook 27/13 (ast.), Waiters 16

MAVERICKS (9-7) 83 – 88 SPURS (12-3)

Trzecia porażka z rzędu Dallas. Spurs ani razu nie przegrywali w tym spotkaniu, choć Dallas cały czas było blisko. Trójka Devina Harrisa na 33 sekundy przed końcem ucięła przewagę Spurs do zaledwie punkta, jednak Kawhi Leonard raz jeszcze udowodnił iż jest w tym sezonie główną postacią SAS i trafił kluczową trójkę.

Pkt: Matthews 15, Nowitzki 13, Harris 11 – Leonard 26, Aldridge 18, Parker 16

PELICANS (4-11) 120 – 114 SUNS (7-8)

Pierwsza wyjazdowa wygrana Pelikanów w tym sezonie. Jednak to Suns zaczęli to spotkanie lepiej, prowadząc 39-25 po Q1. Jednak już w Q2 Cans udało się nadgonić, runem 13-4 i trójką Isha Smitha zmniejszając stratę do 2 punktów. Q3 dobrze zaczęli goście, szybko obejmując prowadzenie, które gospodarzom udało się odzyskać, by jednak oddać je Pelikanom na koniec kwarty. Ostatnia kwarta stanęła na grze punkt za punkt, co sprowadziło się do rzutów wolnych na koniec spotkania. Te zaś skutecznie egzekwował Jrue Holiday, utrzymując minimalną przewagę Pellies.

Pkt: Davis 28/17, Gordon 23, Anderson/Smith (11 ast.) 20 – Knight 29/10 (ast.), Leuer 20/12, Bledsoe/Warren 18

JAZZ (7-7) 102 – 91 CLIPPERS (7-8)

Starcie piątek. Nie było to spotkanie rezerwoych, gdyż w tym aspekcie padło zaledwie 30 punktów łącznie z obu stron. Wyrównane spotkanie w pierwszej połowie (nie było przewagi większej niż 6 pkt), w drugiej Jazz zaczęli uciekać. Nutki prowadzone przez Gordona Haywarda w ostatniej odsłonie gry utrzymały wypracowaną przewagę i zakończyły serię 13 porażek z rzędu z Clippers.

Pkt: Hayward 33, Favors 22, Hood 13 – Griffin 40/12, Paul 24, Smith 10

 

Komentarze do wpisu: “Telegram z zachodu – 25/11/15: wygrana Pelicans, młode wilki coraz groźniejsze

  1. Mam pytanie. Kto na dzisiaj jest największym prospektem draftu 2017? Houston w obliczu kontuzji i „filadelfijskiej” formy chyba celuje w świeżą krew i loterie. Proszę o poważne odpowiedzi.

    1. Dawac obojętnie którego, wymienic Howarda na Whiteside’a, przytankować jeszcze ze 2 lata i w 2021 bojta się GSW :)

    2. Biorąc pod uwagę aktualną formę GSW oraz aktualną formę Houston złym pomysłem tankowanie nie jest :) Ktoś młody zdolny może się przydać.

      Inna sprawa co się dzieje w tej organizacji. Bo aktualnie prócz wyników martwi forma – a właściwie brak poprawy.

  2. nie zdziwię się jak w tym sezonie 8 ekipa na zachodzie wejdzie do PO z ujemnym bilansem

  3. Tak sobie obserwuje ten sezon (minął już miesiąc rozgrywek), i nie mogę się na razie nadziwić tabeli konferencji w tym roku. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów ekipy ze wschodu mają lepszy bilans niż zachodnie (tzn. kilka ekip poza ósemką na wschodzie … wchodziłoby do ośemki na zachodzie).
    ***
    Niestety słoneczka zaczęły cieniować. Tylko Bledsoe, Knight i z ławki Warren nie zawodzą – reszta na razie na „-„. Ewidentnie widać, że pobyt Morrisa w Phoenix dobiega końca – trochę szkoda.

    1. Dokladnie. Wschod nie jest wcale taki slaby w tym sezonie. To juz nie sa tylko 3-4 dobre druzyny. Kilka ekip jest wrecz nieobliczalnych, potrafia wygrac z kazdym (Celtics, Pistons, Knicks, Pacers).

Comments are closed.