Transfer Tygodnia #2: Szpital w Stolicy

Autor: palnias94

Dziewięciu. Tylu aktywnych zawodników gotowych do gry było w jednym z ostatnich meczów Washington Wizards. I o ile na obwodzie jeszcze jako tako to wygląda, bo z ławki mogą wejść tacy gracze jak Kelly Oubre czy Ramon Sessions i Garret Temple (gdy Dudley na PF i Neal na SG startują) to pod koszem jest lipa lekko mówiąc. Zdrowi są Gortat i DeJuan Blair. To źle. A miał to być taki spokojny sezon. Zrobić swoje na luzie wchodząc do PO i dać dobrą koszykówkę w rozgrywkach posezonowych. Okrasić to latem ściągnięciem Duranta do jego domu.

A co jest ? Ujemny bilans i brak miejsca w top 8 konferencji. A KD się nie uwsteczni i nie pójdzie do tak niepewnej drużyny. Potrzebne są zmiany.

Z resztą podobnie jak w Nowym Orleanie. Po jednak niespodziewanym wejściu do PlayOffs miało być tylko lepiej. Zwolniono (moim zdaniem niepotrzebnie ) Monty’ego Williamsa, a w jego miejsce zatrudniono Alvina Gentry. W Pelicans myśleli, że to Gentry jest odpowiedzialny za stworzenie genialnej ofensywy GSW i zrobi to samo u nich.

Są tylko dwa małe problemy. Jeden to ten, że w Pelicanach są zupełnie inni gracze niż w Warriors tj. jest mniej świetnych strzelców za 3 i tym składem nie da się grać takiej koszykówki, a drugi to ten, że Gentry to świetny asystent ale Head Coach z niego marny. Koniec końców jest drugi najsłabszy wynik w konferencji i raczej marne szanse na PlayOffy. Do tego Ryan Anderson dał do zrozumienia, że nie będzie chciał kisić się na ławce NOP kolejny sezon i latem odejdzie. Mądrze gada, polać mu. Trzeba zmian. Warto by było za tego Andersona coś dostać, bo raczej słaby go po prostu puścić latem gdy i tak w tym sezonie raczej się nic nie ugra (choć gra jest na razie mocno wyrównana w obu konferencjach, niemniej będzie Pels bardzo ciężko). Proponuję więc taki deal:

Do Wizards: Ryan Anderson, Luke Babbit

Do Pelicans: Nene Hilario, Garret Temple, WAS 2016 1st Round Pick ( Lottery protected, jeżeli nie przejdzie do NOP w 2016, to z tą samą ochroną przechodzi na następny)

Czemu Waszyngton to zrobi ? To proste. Otrzymują gościa na stretch4 który jest zdrowy i do tego jest w contrach year. Facet chce się pokazać a to Wizards pasuje bo tym zależy na wyniku i rotacji pod koszem . Po sezonie mają do niego Prawa Birda i mogą go bez większego problemu podpisać po tym gdy rozstrzygnie się sprawa z Durantem. Zamieniają Temple’a na Babbita gdyż inaczej trade nie przejdzie, z resztą obaj nie są wiodącymi postaciami w swoich drużynach. Pozbywają się picku, gdyż w najbliższym offseason są rzeczy ważniejsze od ściągania młodzieży z draftu.

Czemu zrobi to Pelicans? Rynek na Andersona nie jest taki duży, a opcja pozyskania weterana Nene, który jest dobrym mentorem i może nauczyć nowych tricków Davisa nie jest taka zła. Do tego, co zresztą jest tu ważniejsze jest opcja pozyskania picku z jednego z dwóch najbliższych draftów co jest kuszące. Pozyskanie picku z pierwszej rundy za spadający kontrakt gracza, który nie jest AllStarem byłoby świetnym osiągnięciem dla GMa Pels. To zdecydowanie lepsze niż zbieranie kogoś w typie Markieffa Morrisa, który za chwile znów się obrazi i tylko z nim problemy będą, a i wyników nie poprawi znacząco.

Podsumowując można uznać, że dla obu drużyn to krok w dobrym kierunku. Myślę jednak, że zarówno w interesie Pels jak i Wizards byłoby poczekanie z taką wymianą jeszcze dwa – trzy tygodnie aby sprawdzić, czy układ sił i cele na ten sezon się jakoś znacząco nie zmienią. Biorąc jednak pod uwagę obecną sytuację obydwu organizacji taka wymiana spełniłaby ich oczekiwania, jednak powinna być tylko pierwszym krokiem w zmianach. Wizards powinni pozbyć się w końcu swojego największego cancera czyli Wittmana. Nowy Orlean powinien natomiast poszukać kolejnej wymiany tym razem z kimś ze swojego obwodu, z naciskiem na Erica Gordona, któremu także kontrakt się kończy po sezonie. Będzie ciekawie.

I oczywiście zapraszam do komentowanie i dzielenia się waszymi odczuciami/pomysłami na temat tej wymiany.