Według Stephena A. Smitha z ESPN, Los Angeles Lakers wierzą, że uda im się w kolejnych latach sprowadzić zarówno Kevina Duranta, jak i Russella Westbrooka. Smith na początku sezonu mówił o tym, że Jeziorowcy będą jedną z drużyn, między którymi będzie wybierał MVP sezonu 2013-14. Teraz dodał do tego, że mogą mieć przewagę nad innymi zespołami, ponieważ pochodzący z Los Angeles Westbrook ma podobno Lakers na szczycie swojej listy, a Durant chce cały czas grać ze swoim obecnym rozgrywającym. Smith zyskał popularność, kiedy raportował o wymianie Carmelo Anthony’ego do New York Knicks, jednak od tamtego czasu stracił wiarygodność. [źródło: Ryan Ward/Los Angeles Examiner]
Utah Jazz zastanawiają się nad złożeniem Atlancie Hawks propozycji wymiany za Jeffa Teague’a. Żadne oficjalne negocjacje nie zostały jeszcze rozpoczęte. Główny decydent w zespole Jastrzębi, trener Mike Budenholzer dość dobrze zna się z generalnym menedżerem Jazz Dennisem Lindseyem i szkoleniowcem Quinem Snyderem, kiedy pracowali razem w San Antonio Spurs. Ściągnięcie Teague’a byłoby dość zastanawiające, ponieważ w Salt Lake City jest już trzech młodych rozgrywających – Dante Exum, Trey Burke i Raul Neto – i wszyscy mają kontrakty ważne co najmniej do sezonu 2017-18. [źródło: Andy Larsen/KSL]
Orlando Magic dostało kilka ofert od drużyn zainteresowanych sprowadzeniem Channinga Frye’a. Mimo 32 lat i jeszcze dwóch lat kontraktu (15.2 milionów dolarów) inne zespoły chcą go sprowadzić ze względu na umiejętności rzucania z dystansu i defensywę. Prawdopodobnie chodzi tu o drużyny, które będą rywalizować w play-offach i szukają wzmocnień. Magicy mają w swoim składzie wielu młodych zawodników i raczej pozbędą się Frye’a bez większego żalu. W tym sezonie ich skrzydłowy zdobywa średnio 5.4 punktów i 3.2 zbiórek w 17.5 minut gry na skuteczności 41.4% za trzy punkty. [źródło: Sean Deveney/Sporting News]
Jimmy Butler i Derrick Rose uważają, że zaczynają się coraz lepiej dogadywać. „Teraz bardziej się z tego śmiejemy. Uwielbiam z nim grać, agresywnie atakuje kosz, oddaje bardzo dobre rzuty. Tego potrzebujemy.” powiedział Butler. „Chemia będzie się poprawiać. To nowość i dla mnie i dla niego, granie z elitarnym obwodowym. Jesteśmy bardzo młodzi. Sposób w jaki gra jest świetny. Jak zawsze mówiłem, chcę, żeby więcej rzucał. Uwielbiam jego decyzje rzutowe.” dodał Rose. [źródło: K.C. Johnson/Chicago Tribune]
Randy Wittman nie będzie na ławce trenerskiej Washington Wizards w najbliższych dwóch meczach z powodu śmierci swojego brata. W tym czasie, zespół Czarodziei będzie prowadził jego asystent, Don Newman. Wittman opuści spotkania przeciwko Oklahomie City Thunder (poniedziałek) i Golden State Warriors (środa). [źródło: Michael Lee/Yahoo! Sports]
Dokładnie tak Bulls muszą poprawić chemię w zespole. Ale najważniejsze żeby poprawili defensywę bo to co pokazali w meczu z LAC było poniżej krytyki. Nie wiem również czy zwolnienie Thibodeau i zatrudnienie Hoiberga było dobrym posunięciem…
(Butler, Rose) Ciekawe ile z tego słodzenia jest gra przed kamerą.
Chociaż obaj graja ostatnio dobrze więc i miedzy nimi może coś sie uspokoiło.
Graja nieźle a Byki i tak przegrywają. :-/
Po meczu z Clippers Gasol jasno stwierdził, że w drużynie brakuje dyscypliny i chyba coś jest na rzeczy – na parkiecie często panuje chaos, Byki grają strasznie nieprzewidywalnie. Nie wiem, czy ze względu na zmianę trenera (Thibs był raczej zamordystą) czy też niektórzy zawodnicy jednak nie pasują do siebie, przede wszystkim charakterologicznie (brak Noah, który jednak robił sporą część chemii w drużynie), ale jeśli tak będzie dalej, to nie widzę Byków w tym sezonie wyżej, niż druga runda.
Niewątpliwe Butler i Rose mieli problemy, ale nie sądzę, że między sobą i to jest rozdmuchany problem, ale bardziej ze stylem gry, który sprawiał, że utrudniali sobie grę między sobą, zwłaszcza w momencie gdy Rose zaczął wracać do wysokiego poziomu gry po problemach z początku problemu.
Rose wchodził na kosz, Butler chciał wchodzić na kosz. Rose dostawał izolacje, Butler dostawał izolacje. Rose chciał mieć piłkę przy rozegraniu, Butler chciał mieć piłkę do rozegrania.
W ostatnich meczach zaczęło to wyglądać znacznie lepiej i powoli klaruje się rola obu graczy, ale musiało do tego dojść, bo gdy Rose na początku sezonu grał piach to Butler ciągnął wózek pod tytułem Byki z Pau. Teraz Rose w kolejnych meczach potrafi dodać zarówno coraz lepszą defensywę jak też lepsze rozegranie piłki i regularność w zdobywaniu ok. 20 pkt przy braku żenującej skuteczności z początku sezonu.
Mam nadzieję, że obaj będą potrafili dostosowywać się do przeciwnika i wymieniać się rolą kreującego ofensywę obwodowego w zależności od tego, który ma lepszy dzień czy łatwiejszego rywala w defensywie.
Po problemach z początku problemu. Super, bomba. Muszę zapamiętać.