Marcin Gortat był czwartkowym bohaterem Wizards, prowadząc stołecznych do zwycięstwa na Utah Jazz (103-89). Polski Młot zanotował 22 pkt i 10 zb będąc głównym aktorem potyczki z goścmi z Salt Lake City.
Kiedy sternicy Wizards dopinali transfer Markieffa Morrisa z Suns (w zamian powędrowali Kris Humphries oraz DeJuan Blair) Polak i jego drużyna odnieśli 24 zwycięstwo w sezonie. Marcin trafił 9 z 12 rzutów z gry, rozgrywając jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie.
Przed Wizards teraz ciężkie przeprawy , bowiem by złapać kontakt z ósmym miejscem na Wschodzie i marzyć o play off , potrzebują trzech zwycięstw więcej m.in. do Pistons, Bulls i Hornets.
dodatkowo zanotował 5 bloków :)
Właśnie. Dziwne ze tego nie ma. Nie ma też ilości minut i 2 przechwytów (też dużo jak na niego).
Hornets bez MKG za chwilę przestaną się liczyć … niestety
Byki, przynajmniej do powrotu Butlera, też raczej będą mieć pod górkę.