Brooklyn Nets zwolnili Andreę Bargnaniego. Jest to pierwszy ruch nowego generalnego menedżera nowojorczyków, Seana Marksa. Bargnani podpisał kontrakt z Nets w lipcu zeszłego roku i zagrał w ich barwach łącznie 46 spotkań, zdobywając w nich średnio 6.6 punktu i 2.1 zbiórki, trafiając ze skutecznością 45.5% z gry i 18.8% za trzy punkty w 13.8 minut gry. Włoch będzie mógł podpisać nowy kontrakt w poniedziałek. [źródło: oficjalna informacja drużyny]
W trakcie offseason Kevin Durant podpisze kontrakt z drużyną walczącą o mistrzostwo – raportuje Adrian Wojnarowski. To oczywiście nic odkrywczego, ale pojawiały się raporty o tym, że niezłe szanse na jego pozyskanie mają Los Angeles Lakers. Właśnie przez to według Wojnarowskiego zarówno Lakers jak i prawdopodobnie Washington Wizards nie znajdują się w kręgu zainteresowań Duranta. Jeśli zdecyduje się na opuszczenie Oklahoma City Thunder – co jak na razie nie jest zbyt prawdopodobne – to faworytem do podpisania z nim kontraktu są Golden State Warriors. [źródło: Adrian Wojnarowski/The Vertical]
Milwaukee Bucks mają zwolnić Chrisa Copelanda, by zrobić miejsce w składzie dla Steve’a Novaka. Dla byłego skrzydłowego Oklahoma City Thunder, który został w sobotę zwolniony przez Denver Nuggets, będzie to już dziewiąta drużyna. Copeland w tym sezonie wystąpił w zaledwie 24 meczach i zaliczał w nich średnio 2.1 punktu, na skuteczności 33.3% z gry. [źródło: Brian Windhorst/ESPN]
Alex Stepheson podpisał 10-dniowy kontrakt z Los Angeles Clippers. 28-letni skrzydłowy, pochodzący z Miasta Aniołów, 31 razy wystąpił w tym sezonie w D-League w zespole Iowa Energy, zdobywając średnio 15.9 punktu, 13.8 zbiórki (najwięcej w D-League) i 1.3 bloku na mecz. Stepheson grał kiedyś także w Grecji, Słowenii i Turcji, a w lidze letniej 2015 występował w barwach Dallas Mavericks. [źródło: oficjalna informacja drużyny]
Durant obojętnie gdzie by nie grał to i tak ten klub bylby kandydatem do mistrzostwa. ;)
PG: Curry
SG: Thompson
SF: Durant
PF: Green
C: Bogut
OMFG? :D
Brakuje tu tylko Howarda na środku i mamy piątkę jak z NBA 2k :P
Trochę średnio Durant na SF, Green na PF, skoro Green jest niższy o 5 cm. Bardziej bym widział smallballowe rozwiązanie z oboma panami grającymi jako PF/C, a SF zostawiłbym dla Barnesa
Pod jakimś newsem już to rozpisywałem i jeśli w GSW ma grać Durant, to ci będą musieli puścić w Świat kilku istotnych grajków. Napewno nie będzie to wyglądać tak jak pisze kolega wyżej + na ławce Iguodala, Barnes, Ezeli, Livingston. To nie NBA 2k. Nie zapominajcie także, że po następnym sezonie Curry musi dostać podwyżkę o kilkanaście milionów. Salary cap rośnie, ale nie jest z gumy.
@SPQR
To nie lata 90, by ustawiać zawodników wg wzrostu. Zresztą, nawet wtedy o Barkleyu nikt nie pomyślał w kontekście SF, pomimo 195 cm wzrostu :)
@gratek
Wiesz, akurat o kasę bym się nie martwił, w USA to najmniejszy problem. Jednak wydaje mi się, że władze GSW zdają sobie sprawę z tego, że ich siłą jest ławka i nie będą chcieli zrezygnować z tej uniwersalności, która dała im już jedno mistrzostwo i – sporo na to wskazuje – może dać drugie.
Poza tym i punkt widzenia samego Duranta będzie istotny – czy będzie chciał próbować wygrać mistrzostwo idąc na łatwiznę (czyli do drużyny, która będzie zdecydowanym faworytem), czy jednak zechce o ten pierścień powalczyć.
Zresztą, jak ktoś napisał, nawet w Lakers – z dobrym pickiem w drafcie, z młodymi i utalentowanymi zawodnikami mógłby sporo ugrać, a w przypadku jego obecności w LA, Lakersom na pewno udałoby się dokoptować mu drugiego allstara :)
Kasa nie jest najmniejszym problemem, bo jednak są obostrzenia związane z salary. Niestety to nie piłka nożna, gdzie payroll jest zależny tylko od kieszeni właściciela.
Druga kwestia to luxury tax. Niby jakiś czas temu właściciel Warriors mówił, że jak zajdzie potrzeba, to będzie płacił, ale nikt tego nie lubi i każdy GM kombinuje, żeby podatek był jak najmniejszy.
@gratek
Wszystko się zgadza co piszesz ale jeśli dana organizacja będzie bardzo zmotywowana, to i tak Duranta będzie w stanie utrzymać, pytanie jakim kosztem jeśli chodzi o skład i luxury tax – to raczej miałem na myśli :)
I bardzo dobrze, że payroll nie jest zależny wyłącznie od głębokości kieszeni.
Podsumowując, sprowadzanie Duranta do GSW będzie wymagało poświęceń kardowych i finansowych oraz może zniszczyć chemię w drużynie (m.in. 3-4 gości z aspiracjami do bycia samcem alfa). Jeśli zdobędą majstra w tym roku to myślę, że nie będą rozbijać drużyny. Raczej kosmetyczne zmiany, jakiś rolls na ławkę. Lepsze jest wrogiem dobrego. Jak wszystko trybi jak należy, to po co kombinować?
Od strony samego Duranta to będzie imho jeszcze większa desperacja od Lebrona w 2010.
@gratek
Widzisz, niekoniecznie. Co do chemii w zespole – w GSW jest jeden samiec alfa i jest nim Draymond Green. Durant też bardziej czasem wygląda jak żona Westbrooka, więc nie bałbym się o przywództwo mentalne w drużynie.
Ale właśnie rozbijanie ławki jest tutaj głównym argumentem przeciw. To jest ogromna siła Warriors, a że zespół jest młody, to spokojnie mógłby w tym składzie jeszcze kilka sezonów pograć.
PP jak by trafił do Lakers to by ten klub nie był kandydatem do mistrzostwa nawet z KD na pokładzie:)
Kto to jest PP? Paul Pierce? Pablo Prigioni? Patrick Patterson?
PP – to Pan który dał 1szy komentarz :D