Po raz dziewiąty w tych rozgrywkach – MVP ligi – Steph Curry osiągnął granicę 40 punktów. Przy 51 wygranej w sezonie Golden State Warriors, lider drużyny popisał się kluczową dla wyniku trójką (118-112) , w całym meczu trafiając 6 z 12 rzutów dystansowych. Na 42 punkty Stepha złożyło się 14 celnych z 29 oddanych rzutów z gry.
Steph Curry swoim występem wyrównał też rekord NBA – 127 meczów z rzędu co najmniej jedną celną trójką. Teraz , jak na razie, dzieli on rekord z Kylem Korverem. Przypomnijmy, że gracz Hawks wyśrubował ten rekord w trakcie poprzedniego sezonu.
Z drugiej strony, najwyższym dorobkiem w sezonie (32 pkt) popisał się Dwyane Wade.
Ten rekord dotyczy tylko RS czy łącznie z Play-offami?
RS, zawsze co do rekordów. PO to osobna sprawa.
Nie da się nie pamiętać jaką furorę robiło bicie rekordu przez Korvera. Tyle że on wtedy miał sporo meczów z jedną celna trójka. Zupełnie inaczej niż robi to teraz Curry. Ciekawe do ilu meczów dociagnie? ;) . I gdzie w tym wszystkim jest Klay Thompson?
Klay jest dobry ale nie aż tak :)
Tylko w ostatnim czasie miał dwa mecze bez trójki (HOU 9.02.2016 i SA 25.01.2016).
Jaki jest rekord 3 na sezon?
Chodzi Ci o ilość celnych trójek w jednym sezonie? Jeśli tak to Steph Curry 286 celnych w poprzednim sezonie i raczej na 100% pobije go w tym sezonie:)
dzięki. O to chodziło.
A rekord trójek drużyny w sezonie regularnym?
Houston w poprzednim sezonie – 11,38 trójki na mecz
więc prawdopodobnie padnie kolejny rekord