Mike Conley pozostanie przez 3-4 tygodnie poza grą z powodu kontuzji ścięgna Achillesa. Rozgrywający Memphis Grizzlies opuścił już cztery ostatnie spotkania swojego zespołu. 28-latek powinien więc wrócić na play-offy. W tym sezonie Conley w 56 meczach zdobywał do tej pory średnio 15.3 punktu, 6 asyst i 3 zbiórki na skuteczności 36.3% za trzy punkty. Po tym sezonie zostanie on wolnym agentem. [źródło: oficjalna informacja drużyny]
Andre Iguodala opuści co najmniej kolejne 2 tygodnie gry z powodu dość poważnego skręcenia lewego stawu skokowego. Do urazu doszło w trakcie piątkowego meczu Golden State Warriors z Portland Trail Blazers, kiedy to na jego kostkę wywrócił się Damian Lillard. W tym sezonie Iguodala zaliczał średnio 7.3 punktu, 4 zbiórki i 3.4 asysty w 27 minut, rzucając ze skutecznością 48.4% z gry. [źródło: J.A. Adande/ESPN]
Danny Ainge ma nadzieję na podpisanie latem nowego kontraktu z Evanem Turnerem. „Oczywiście, jesteśmy wielkimi fanami Evana. Wydaje nam się, że Evanowi także się tu podoba. (…) Rozgrywa obecnie naprawdę dobry sezon. Ma za sobą świetne dwa lata [z Celtics]. Wygrał dla nas wiele spotkań. Dobrze jest mieć tak wszechstronnego zawodnika w drużynie w końcówkach spotkań. Potrafi grać na kilku pozycjach.” – powiedział generalny menedżer Boston Celtics. [źródło: Gary Washburn/Boston Globe]
Memphis Grizzlies podpiszą kontrakt do końca sezonu z Alexem Stephesonem. Niedźwiadki otrzymały od ligi dodatkowe miejsce w składzie ze względu na wiele kontuzji, które ich dotknęły. Stepheson grał już w Grizzlies w meczach przedsezonowych, a w sezonie regularnym występował w barwach Los Angeles Clippers, kiedy dostał od nich dwie 10-dniowe umowy. Zagrał tam jednak łącznie tylko 12 minut w 4 spotkaniach, trafiając swój jedyny rzut z gry. [źródło: Shams Charania/The Vertical]
Dyskoteka w Pepsi Center:
The court in Denver turning into a nightclub during the game pic.twitter.com/ccCJaLyOKc
— Danny (@recordsANDradio) March 13, 2016
conley out to PTB zaraz łykną miśki
Conley prawdopodobnie wróci na play-off. Poza tym miśki teraz oszczędzają jeszcze Randolpha i tak mają niezłe wyniki – to jest defensywa, której PTB może nie dać rady.
Jak dyskoteka?
Przeciez nie było muzyki.
Przed drugą kwartą grali podobno – o ironio – „All of the lights” Kanye Westa :)
o kur** Westa ;/
Wydaje mi się, że ten sezon będzie ostatnim sezonem miskow w PO. Naprawdę to jest super ekipa. Taka niepozorna, a przez ostatnie lata tyle potrafiła namieszać w PO. Mogą wypaść na parę sezonów z pierwszej ósemki, zanim zbudują coś na nowo.