Bismack Biyombo, który nie mógł odnaleźć się w rotacji Dwyane’a Casey przez sporą część sezonu , eksplodował minonej nocy, zaliczając najlepszy występ w sezonie. Podczas wygranego , po dogrywce, starcia z Pacers, Kongijczyk zanotował rekordowe w karierze 16 punktów oraz aż 25 zbiórek. Wynik zbiórek – 25 – okazał się najlepszym w historii organizacji z Toronto.
Ani Marcus Camby, ani Charles Oakley, ani Hakeem Olajuwon, ani Antonio Davis, a tym bardziej Chris Bosh nie mieli w trykocie Raptors lepszego wyniku w rubryce zebranych piłek. Na dorobek Bismacka złożyło się 16 defensywnych oraz 9 ofensywnych odskoków. Dodatkowo , już we wcześniejszym meczu, wygranym z Bucks (107-89) Biymbo zapisał na swoim koncie dublet, z 12 pkt i 13 zb.
Wcześniejszy rekord Raps w ilości zbiórek w jednym meczu wynosił – 24 – i należał do Donyella Marshalla.
W wygranym spotkaniu przeciwko Pacers, świetne wsparcie dla Bismacka stanowili dwaj liderzy drużyny, Kyle Lowry i DeMar DeRozan, którzy dodali po 28 oczek.
przy obecnym trendzie w NBA ze zawodnicy sa gruuuubo przeplacani, czytajac w wakacje, ze Biyombo dostal kontrakt na 2 lata za „ledwie” 6 mln bylem naprawde w szoku. To bardzo dobry zawodnik, co prawda ograniczony w wielu kwestiach, ale z zadan, ktore dostaje sie wywiazuje swietnie. Dobry obronca, swietny zbierajacy, potrafi postawic dobra zaslone i wykonczyc pick&rolla. Obecnie potwierdza swoje mozliwosci, a warto pamietac ze ma ledwie 24 lata – najlepsze przed nim. Mentalnie tez wydaje sie byc dobrze ulozony. Naprawde nie widze roznicy miedzy nim a Tristanem Thompsonem, natomiast jak porownac kontrakty …
Raptors zrobili swietny deal
Thompson to chyba najbardziej przepłacony zawodnik obecnie. Jak go widzę to mam wrażenie , że może stracić piłke w prawie każdej chwili …