Witajcie!
Dzisiejszy plan NBA:
1) Denver Nuggets (31-42) @ Los Angeles Clippers (44-27) – godz. 21:30
Pojedynek zajmujących obecnie 10 pozycję na zachodzie Denver z 4 LAC. Gracze ze stanu Kolorado wygrali dwa swoje ostatnie mecze, notując bilans 6-4 w 10 ostatnich grach. Drużyna z Californii wygrała tylko 4 spośród swoich ostatnich 10 gier. Bilans bezpośrednich strać w tym sezonie to 1:1 przy czym dotychczas wygrywali goście. Obie drużyny wczoraj miały wolne.
2) Houston Rockets (36-37) @ Indiana Pacers (38-34) – godz. 00:00
Finaliści konferencji zachodniej z zeszłego roku w tym sezonie muszą walczyć do końca o ósemkę. Obecnie zajmują 7 pozycję ale mają taki sam bilans jak 8 Utah. Indiana jest obecnie 7 na wschodzie. Gracze „Rakiet” notują bilans 5-5 w ostatnich 10 spotkaniach, zaś Indiana 6-4. Bilans bezpośrednich starć to 1:0 dla drużyny z Teksasu.
3) Dallas Mavericks (35-37) @ Sacramento Kings (28-44)– godz. 00:00
Bardzo ważne spotkanie dla zawodników Dallas, obecnie 9 na zachodzie. Jeśli chcą się jeszcze liczyć w walce o Play-offs koniecznie muszą wygrać. Ostatnie 10 spotkań to słabe 2-8 w tym 2 kolejne porażki, Sacramento trochę lepiej bo 3-7. W tym sezonie odbyły się już 3 konfrontacje tych drużyn, 2:1 dla „Królów”.
4) Philadelphia 76’ers (9-64) @ Golden State Warriors (65-7) – godz. 02:00
Co można napisać o tym pojedynku, może tyle że się odbędzie i może będzie lepsze niż możemy się spodziewać. „Philla” to zespół który w ostatnich 10 spotkaniach wygrał raz, a obecna cyfra porażek z rzędu to 8. Mistrzowie ligi dokładnie odwrotnie 9-1 i 3 zwycięstwa pod rząd. W tym sezonie te drużyny spotkały się tylko raz i patrząc na sam wynik była to wyrównana konfrontacja 108-105 dla GSW
5) Washington Wizards (35-37) @ Los Angeles Lakers (15-57) – godz. 03:30
Drużyna w której występuje Marcin Gortat obecnie jest 10 na wschodzie i do zajmujących 8 pozycję Detroit traci już 3 zwycięstwa. Ostatnie ich 10 spotkań to wynik 5-5 w tym ostatnio 2 porażki z rzędu. „Lakersi” notują bilans 3-7. Pierwszą i jedyną konfrontację tych drużyn w Waszyngtonie nieoczekiwanie wygrali goście z LA.
Patrząc na terminarz to jeszcze Washington może prześcignąć Detroit, bo Pistons czeka jeszcze 5 meczy z mocnymi przeciwnikami (2x Miami, Oklahoma, Cavaliers, Dallas) oraz bezpośrednie starcia z walczącymi o play-off Bulls i Wizards. Indiana ma teoretycznie łatwych przeciwników. Jak Washington nie da doopy, to może zobaczę jeszcze Gortata w Play-off.
Gdyby kogoś interesowało- moja wczorajsza wizyta w Moda Center
Lucero – rządzisz. Zazdroszczę. To chyba Ty napisałeś przed laty na blogu PTB relację z meczu z Bucks? Szacun:)
Big Al, fajnie, że znowu piszesz na enbiej:)
Prowadzisz ciekawy blog o PTB. Oby tak dalej, przyjemnie się czyta. Pozdrawiam