Kurt Rambis jest coraz poważniejszym kandydatem do posady trenera New York Knicks w przyszłym sezonie. Były zawodnik m.in. Los Angeles Lakers prowadzi Knickerbockers od czasu zwolnienia Dereka Fishera i od tamtego momentu nowojorczycy są 8-16. Stan zdrowia Phila Jacksona nie pozwala mu już na powrót na ławkę trenerską, a widzi on właśnie w osobie Rambisa największą szansę na rozwój ofensywy trójkątów w Nowym Jorku. Innymi trenerami potencjalnie łączonymi z Knicks byli Brian Shaw, Luke Walton, Tom Thibodeau, Jeff Van Gundy i Mark Jackson. [źródło: Marc Stein/ESPN]
Jeśli Phil Jackson zdecyduje się na odejście z New York Knicks po zakończeniu tego sezonu, to kandydatem do posady ich generalnego menedżera będzie Masai Ujiri. Do zmian na szczycie organizacji z Nowego Jorku może dojść, jeśli właściciel zespołu James Dolan i Jackson nie będą potrafili osiągnąć kompromisu w sprawie zatrudnienia nowego trenera. Obecny GM Toronto Raptors kiedy pracował w Denver Nuggets był jednym z głównych negocjatorów wymiany Carmelo Anthony’ego do Knicks, a już w Raptors prawie zgodził się na oddanie Kyle’a Lowry’ego, również do Nowego Jorku. [źródło: Frank Isola/New York Daily News]
LeBron James (Cleveland Cavaliers) i Russell Westbrook (Oklahoma City Thunder) zostali wybrani najlepszymi zawodnikami miesiąca w swoich konferencjach. James zaliczał w marcu średnio 25.6 punktu (2. na Wschodzie), 8.2 zbiórki i 7.1 asysty na skuteczności 53.8% z gry, a kiedy w meczach, w których grał, Cavs byli 10-4. Westbrook poprowadził Thunder do bilansu 11-5, zdobywając średnio 21.7 punktu, 10.6 asysty (3. w NBA) i 8.3 zbiórki oraz siedmiokrotnie odnotowując triple-double. [źródło: oficjalna informacja ligi]
Josh Richardson (Miami Heat) i Karl-Anthony Towns (Minnesota Timberwolves) zostali wybrani najlepszymi debiutantami marca w swoich konferencjach. Richardson pomógł Heat wygrać 10 meczów w ostatnim miesiącu, zaliczając średnio 12 punktów (2. na Wschodzie wśród rookies) i 2.1 asysty na najlepszych wśród debiutantów w jego konferencji skutecznościach 53.7% z gry i 58.9% za trzy punkty. Towns wygrał swoją piątą z rzędu nagrodę dla debiutanta miesiąca, zdobywając średnio 21.9 punktu (2. w NBA) i 10.5 zbiórki (1. w NBA) na skuteczności 58.2% z gry. [źródło: oficjalna informacja ligi]
Ernie Grunfeld pozostanie prezydentem Washington Wizards na sezon 2016-17. Nie wiadomo kiedy Ted Leonsis (właściciel stołecznego klubu) zdecydował się przedłużyć kontrakt Grunfelda. 60-latek jest generalnym menedżerem Wizards nieprzerwanie od 2003 roku i tylko czterech innych menedżerów w NBA piastuje swoje funkcje dłużej od niego. W tym czasie, Wizards pod przewodnictwem Grunfelda są 440-605 i sześciokrotnie wchodzili do play-offów. W tym sezonie Czarodzieje zrobili krok w tył i nie wejdą do fazy posezonowej. [źródło: Jorge Castillo/Washington Post]
Brooklyn Nets podpisali kontrakt do końca sezonu z Henrym Simsem. Nowojorczycy dali 26-letniemu środkowemu dwa 10-dniowe kontrakty, w trakcie których zagrał 9 spotkań, zaliczając średnio 6 punktów i 4.4 zbiórki na skuteczności 40.9% z gry. Sims dostanie trochę więcej czasu gry, bowiem zarówno Brook Lopez jak i Thaddeus Young nie zagrają już do końca sezonu. [źródło: oficjalna informacja drużyny]
Jak czytam, że NYK chcą zostawić Rambisa na stanowisku, to aż mnie zęby ze złości bolą. Jestem prawie pewien, że jak go zostawią to już w styczniu będzie bez pracy, a pensję i tak trzeba będzie płacić. Zresztą Knicks to i tak burdel na kółkach, gdzie właściciel chce rządzić niepodzielnie, prezydent klubu chce mieć wpływ na to jak trener ustawia zespół, a paradoksalnie temu zespołowy przydałby się jakiś mocny autorytet na ławce, co przy obecnym układzie nie ma chyba szans powodzenia.
Masai posprzatalby tam lepiej niz Jax.
Generalnie chyba niejeden fan Knicks by lepiej posprzątal…
Najbardziej przechlapane to mają Byki, którzy nie mogą zwolnić nieudacznika Hoiberga ani wymienić bezmyślnego egoisty ceglarza Rosa!!!
W ostatnich 4 meczach Róży nie idzie. Ale we wcześniejszych 4 zagrał dobrze a nawet ciągnął zespół. Nie żebym go bronił. W sezonie ma 43% a trójek po prostu nie powinien rzucać. I często gra jakby wyłączał myślenie.
Hinkie odchodzi z philly koniec tankowania?
News dnia – Hinkie odchodzi z 76ers!!!!!!! WOW!!!!! Idą dobre czasu do Philadelphii!!!!
—
Jeździcie po Hoibergu, ale uważam, że trzeba dać mu trochę czasu. Dzisiaj wszyscy wychwalają Brada Stevensa, ale moim zdaniem miał łatwiejsze zadanie. Drużyna w totalnej rozsypce i zero oczekiwań. Pierwszy sezon 25-57. W Chicago Hoiberg złapał niezły team z kilkoma zawodnikami z dużym ego. Przychodząc z NCAA nie jest łatwo wejść z przytupem w takie środowisko. Wystarczy, że odeśle kilku graczy, weźmie takich, którzy mu odpowiadają i dopiero wtedy zobaczymy jakim realnie jest trenerem. Pytanie kluczowe jest dla mnie – ile będzie miał do powiedzenia w budowaniu drużyny? W mojej opinii Hoiberg był po prostu złym wyborem, bo Byki potrzebowały trenera bardziej doświadczonego z dużym autorytetem.
—
Co do Knicks i Ujiriego. Moim zdaniem to jest czołowy GM NBA, ścisłe top 5. Zastąpienie nim Jacksona byłoby dla Knicks idealne.
George Karl ? ;) zaraz będzie wolny
Są lepsi na rynku, jak Mark Jackson.
z dzialu fantastyki:
niedawno james mowil ze chce zagrac z carmelo paulem i wadem w jednej druzynie Jak myslicie na ile jest realne oddanie love-anthony, irving-paul no i wade na zasadzie free agent przychodzi ? cavs bez jamesa nie istnieje i duet irving-love nie potrafi wygrywac meczy wiec wydaje mi sie ze po sezonie moga obu wymienic niekoniecznie na zawodnikow wymienionych wyzej
@Woy
Bardzo szanuje i lubie Marka Jacksona, ale nie rozumiem na jakiej podstawie twierdzisz ze jest lepszy od George’a Karla ? Karl jest swietnym trenerem, to ze ten rok ma zupelnie spartaczony – kazdy ma prawo do pomylki, ponadto w Sacramento to wszystko leci na leb na szyje, wiec nie winilbym Karla a ogolnie organizacje
@Karl już się nie rozwija. Nigdy poza Sonics nie potrafił zbudować dobrej defensywy (wtedy miał wybitnych defensorów jak Payton, McMillan, Kemp czy Cage). Ostatni sezon z Nuggets już to pokazywał, gdy przegrał play off właśnie słabą obroną. G.K. poluje na swój rekord wygranych , ale jego czas jak i Jaxa, Browna czy J. van Gundy’ego minął. Nadeszła era nowych trenerów, bazujących na nowinkach technicznych i statystykach. Takim typem coacha jest Jackson ( jak i Kerr ).
Trudno skreślać Jeffa, który od paru lat siedzi przy mikrofonie i nie wiadomo jak by teraz trenował. Niektórzy z kolei twierdzą, że największym hamulcowym Warriors i Currego był właśnie Jackson ;) Jak się go słucha czasami to się człowiek zastanawia, czy aby nie ma w tym odrobiny prawdy. Co do Karla zgoda.