Atlanta Hawks (47-32) – Toronto Raptors (52-26) 95:87 (28:20, 19:23, 23:20, 25:24)
PKT: Teague 23, Korver 14, Millsap 13+14zb, Hardaway Jr 11, Scott 11, Horford 11, Sefolosha 10 oraz Lowry 16, DeRozan 16, Valanciunas 13, Biyombo 10, Powell 10
– DeMar Carroll wrócił do gry na spotkanie z byłymi kolegami, po przerwie związanej z kontuzją kolana, która trwała 41 spotkań
– Raptors potrzebują jednej wygranej , by ustanowić rekord organizacji z Kanady w ilości wygranych meczów na wyjeździe (22 na dziś to wyrównany wynik z trzech innych sezonów)
– Mecz toczył się pod znakiem zbalansowanego ataku, z jednej i drugiej strony; ekipa z Atlanty miała 7 graczy z tzw. double figures, ekipa z Toronto – 6
– 4 z 12 trójek Hawks trafił Kyle Korver (4/8 zza łuku)
– Al Horford imponował wszechstronnością z 11pkt-8zb-6as
Miami Heat (46-32) – Chicago Bulls (39-40) 106:98 (21:22, 19:24, 35:23, 31:29)
PKT: Wade 21, Johnson 17, Dragić 16+12zb, Whiteside 16+12zb, Deng 13, Richardson 11, Stoudemire 10 oraz Butler 25, Gasol 21+12zb, Rose 17
– W całym meczu obie ekipy trafiły tylko 7 trójek, z czego 4 Heat…
– Bulls na dobre pożegnali się z play off, a na ławce rezerwowych pozostawali przez 48 min – Taj Gibson (narzeka na uraz) czy Tony Snell. Po raz pierwszy od sezonu 2007/08 Chicago nie zagości w grach posezonowych
– Po dublecie 16/12 zanotowali Goran Dragić i Hassan Whiteside i obaj zebrali po 12 piłek
– Pau Gasol zanotował 17 double-double w karierze przeciwko Heat. W ostatnich dwóch sezonach Hiszpan zanotował 99 spotkań z dubletem
– Doug McDermott zaliczył pierwszy flagrant foul w swojej całej karierze. Podczas występów w NCAA nigdy nie zagrał w tak mocny sposób…
– Chris Bosh , ze względu na zakrzepy w żyłach, nie zagrał w 25 kolejnym spotkaniu
– 7 graczy Erika Spoelstry zanotowało double figures
Houston Rockets (38-41) – Phoenix Suns (21-58) 115:124 (39:27, 21:30, 30:32, 25:35)
PKT: Harden 30, Ariza 22, Howard 10 oraz Teletović 26, Tucker 24+12zb, Chandler 21+10zb, Goodwin 16, Booker 15
– Mirza Teletović, którego Suns chcą zostawić na kolejny sezon zanotował kolejny występ powyżej 20 pkt i na poziomie 4 celnych trójek
– Tyson Chandler (21/12) i PJ Tucker (24/12) – czyli najlepsi defensorzy Suns – znów okazali się liderami ofensywy zespołu Earla Watsona; każdy z nich popisał się również dubletem ze zbiórkami
– James Harden (10/14) oraz Trevor Ariza (9/11) imponowali skutecznością, ale nie zapewnili Rakietom udziału dalszej walki o play off; Rockets są już dwie porażki i jedną wygraną za Utah Jazz
– Suns przerwali serię 7 porażek
– Rockets nadal nie bronią, pozwalając Suns na 36 pkt drugiej szansy
– Rockets uhonorowali Yao Minga, pokazują film na telebimie, podczas drugiej kwarty. To efekt nominacji Yao do Hall of Fame
Sacramento Kings (31-48) – Minnesota Timberwolves (27-52) 97:105 (27:31, 24:27, 25:25, 21:22)
PKT: Collison 19, Acy 17, Cauley-Stein 15, Gay 13, Curry 10 oraz Dieng 18+13zb, Bjelica 18, LaVine 18, Towns 17+10zb, Wiggins 15, Muhammad 10
– 4 trójki Zacha LaVine’a oraz efektowny slam dunk (top 5 i pierwsze miejsce) były ozdobą pierwszej połowy, w której Zach zdobył wszystkie swoje 18 oczek
– Kolejny mecz Królów będzie ich ostatnim w Sleep Train Arena, następne mecze , nowego sezonu rozegrają w Golden 1 Center
– 50. dublet w sezonie osiągnął rookie – Karl Anthony Towns (17/10)
– 4 z 15 rzutów trafił tylko Rudy Gay (13 pkt i 13 zb), Kosta Koufos miał 1/7 z gry
– Z drugiej strony Nemanja Bjelica zanotował 6 / 7 z gry
– Ricky Rubio grał ponad 20 minut bez oddania rzutu…
Golden State Warriors (70-9) – San Antonio Spurs (65-13) 112:101 (20:15, 32:25, 35:29, 25:32)
PKT: Curry 27, Barnes 21, Green 18, Thompson 14, Gay 13+13zb oraz Leonard 23, Aldridge, Parker 10
– Warriors są drugą drużyną w historii NBA, która w jednym sezonie zwyciężyła w 70 spotkaniach
– Harrison Barnes zaliczył 9 z rzędu spotkań z double figures
– Steph Curry trafił 11 z 19 rzutów z gry i poprowadził GSW do historycznej wygranej
– Kawhi Leonard był nie gorszy, trafiając 8 z 12 rzutów z gry
MVP dnia : Steph Curry
Piątka dnia : Jeff Teague – Steph Curry – Mirza Teletović – Karl Anthony Towns – Hassan Whiteside
Mcdermottowi nie należał sie ten technik tak samo jak technik nie należał sie Greenowi.
Ogólnie to nie pojmuje w jaki sposób Green sfaulował Parkera (8.07 1kw). Ja na jego miejscu bym dostał nawet 2 techniki a nie jeden tak bym sędziego zwyzywał.
Kerr poprawił większość błędów z poprzedniego meczu z SAS, co pokazuje, że Kerr to świetny trener, który dobrze czyta grę.
Curry przez 1 połowę praktycznie skupił się na rozgrywaniu, szukaniu pozycji dla Thompsona czy Barnesa oraz wchodzeniu pod kosz bez skupiania się na szukaniu pozycji i rzutach za 3.
Niewykorzystany do końca w poprzednim starciu Barnes, co mnie wówczas dziwiło, tym razem dostawał mnóstwo piłek, bo przy podwojeniu Curry czy Thompsona również po zasłonach Barnes często zostaje bez krycia i wystarczy go znaleźć a to zawodnik, który wie co zrobić z piłką.
Kontuzja palców Aldrige’a trochę popsuła grę SAS, bo bez niego obrona SAS przestawała być tak skuteczna i właśnie po tym wydarzeniu GSW odjechało z punktami SAS.
Dodatkowo świetny występ Boguta w defensywie i wygranie znaczne na tablicach.
Spurs wygrają z nimi u siebie? :) Ponoć mają zagrać znowu pełnym składem ;)
GSW będzie miało ciężki mecz i SAS będzie faworytem jak dla mnie. Po pierwsze GSW gra dzień po dniu, czyli po wyjazdowym meczu z Miśkami. Ponadto publiczność w GS dodaje ewidentnie Wojownikom skrzydeł i jak wpadają w trans ofensywny to są nie do zatrzymania, a na wyjazdach już tak to nie działa.
Natomiast, jeśli GSW wygra z Miśkami to może być zdecydowanie mecz na noże i jeden z najlepszych meczów sezonu. .
Ciekawi mnie, czy Pop znów zagra bez Duncana w pierwszej 5, bo ewidentnie Duncan został zdominowany przez Boguta ale opcja Aldrige-Diaw nie wchodzi w grę, bo Diaw ma lekką kontuzję, więc może postawi na Aldrige’a-Westa. Aldrige zyskuje szybkością przeciw Bogutowi.
Druga kwestia to, jak poradzi sobie Pop z rozwiązaniem zagadki, czy grać tak wysokie podwojenia na Curry i Thompsonie kosztem zostawiania Barnesa – bo tym razem te podwojenia nie przełożyły się na ograniczenie skuteczności za 3. Oczywiście Barnes miał świetny mecz również na tablicach i tego może nie powtórzyć, ale ofensywnie Barnes potrafi grać bardzo skutecznie, więc dawanie mu tyle wolnego miejsca może być znów kluczem do wyniku meczu.
Oczywiście SAS nie bronili tak skutecznie w tym meczu jak w poprzednim przeciw 3, ale jeśli chcą wygrać to nie mogą pozwolić na 48% skuteczności GSW za 3. Utrzymanie GSW poniżej 40% to jest minimum, które SAS muszą wykonać.
Pytanie do oglądających mecz: Ze skrótu wydaje sie ze gsw celowo szukali zmiany krycia na currym a ten potem niemiłosiernie objezdzal wysokich. Tak wyglądał caly mecz?
Przede wszystkim 1 połowa, gdzie Curry nie szukał praktycznie pozycji za 3 – rzucił chyba 1 trójkę – i właśnie albo na zasłonach gubił krycie, albo był „switch” na wysokiego a potem wjazd na kosz, albo po podwojeniu szukał przede wszystkim Thompsona lub Barnesa.
Curry zdominował Q3. Tak jak zostało wspomniane, w I połowie mało rzucał, notował fajne asysty.
Przede wszystkim SAS nie ograniczyli szybkiego ataku GSW a to jest klucz do zwycięstwa. GSW bardzo szybko przechodzi do ataku i to jest klucz do ich wygranych. tym razem SAS na to pozwolili.
Houston przegrali z Phoenix- masakra