Wczoraj spekulowaliśmy i kierowaliśmy się pierwszymy doniesieniami, ale dziś już bardziej oficjalnie potwierdzamy wczorajsze informacje. Chris Paul (złamanie ręki) i Blake Griffin (naderwany mięsień czworogłowy uda) opuszczą kolejne mecze L.A. Clippers i najprawdopodbniej nie obejrzymy ich już podczas play off 2016.
Blake Griffin oficjalnie nie zagra do końca bieżących rozgrywek, a jego rehabilitacja potrwa jeszcze dłużej niż ta Chrisa Paula. BG będzie dopiero gotowy do gry na start przygotowań do następnego sezonu 2016-17, a jest to kontuzja podobna do odniesionej w końcówce poprzedniego roku i podczas meczu z Lakers. CP-3 z kolei potrzebuje na wyleczenie złamania od 4 do 6 tygodni.
Griffin podczas 4 meczów play off 2016 zanotował średnie 15 pkt – 8.8 zb – 4 as . W sezonie zasadniczym rozegrał tylko 35 spotkań. Jego miejsce w pierwszej piątce na pozycji numer 4 zajmnie Jeff Green (sprowadzony w trakcie sezonu z Grizzlies).
Paul podczas 4 meczów play off 2016 zaliczał przeciętne 23.8 pkt – 7.3 as – 4 zb – 2.3 przech. W sezonie regularnym zagrał w 74 spotkaniach. Wczoraj przeszedł zabieg na kontuzjowanej dłoni i wg opinii lekarzy potrzebuje na regenerację co najmniej czterech tygodni. Jego miejsce w pierwszej piątce Clippers zajmie syn Doca Riversa, Austin.
Na koniec pytanie za 100 punktów; czy Clippers poradzą sobie w starciu numer 5 przeciwko Blazers i kontuzje liderów zmoblizują ich? Czy raczej kontuzje wpłyną negatywnie na morale ekipy Riversa i zespół przegra – dość niespodziawanie – całą serię z Portland?
Lilard ich załatwi moim zdaniem wiec Clipers jadą na ryby już
J.w. mogą już szykować wędki. ;)
Przynajmniej 2 runda będzie ciekawsza – Portland (z Lillardem) może zapewnić GSW (bez Stepha) trudne warunki w serii, Clippers bez BG i CP byliby raczej ekipą na której można śrubować rekordy punktowe w playoffs.
Ja bym ich tak szybko nie skreślał, raczej rozstrzygnie się w siedmiu meczach, a G7 to zawsze loteria… Na pewno mobilizacja będzie! I w sumie gdyby nie Jordan, to mógłbym im teraz kibicować;)
Rivers miał dobra końcówkę sezonu a jeśli w formie trójkowej bedzie Jamal i JJ to wcale nie są na przegranej pozycji gorzej w kolejnej rundzie
andrzej 200 uciekal do mavs bo mial obiecane ze beda na niego grali no to teraz bedzie sie mogl wykazac no i okaze sie ile jest on na prawde warty bez klasowego pg
zaraz 30 baniek dostanie w Mavs – Howard :-)
Rivers, Reddick (gra z kontuzją), Mbah o Mute, Aldrich, Jordan – kto tu ma zdobywać punkty, bo nie wiem. Większy sens miałby Crawford w S5. A może wyjdą jeszcze inaczej?
Być może Green za Aldrich, ale to niewiele zmienia (autorespons ;P)
Pierce juz nie ten sam, ja tez nie wiem kto bedzie zdobywał punkty dla Clips.
zacznijmy od tego, że nie trzeba skupiać obrony na Paulu i Griffinie. Obrona PTB koncentruje się na strzelcach Redicku i Crawfordzie. Dla Stottsa – Aminu – McColluma prosta robota. Akcje pick n rollowe też nie będą bronią bez CP-3.
Pół na pół szczerze mówiąc. Gdyby Portland po stracie 4 starterów poprawiło osiągnięcie zeszłego sezonu to by było mega coś
w zeszłym roku OKC mieli pecha, może w tym roku powetują sobie straty …
Moim zdaniem Clippers nadal mają lepszy skład od Portland, przynajmniej w teorii. Niestety jestem jednym z tych, którzy zwątpili w możliwości Doc’a Riversa po zdobyciu mistrzostwa z Celitics i nie daję szans Clippersom na awans w tej sytuacji.
@lunacy
Pełna zgoda. Uważam Riversa za trenera co najwyżej niezłego, który sukcesy w Celtics zawdzięcza świetnym zawodnikom i przygotowaniu defensywy przez Thibodeau.