Dzisiejszego popołudnia czasu polskiego dotarła do nas zaskakująca informacja o zwolnieniu Dave’a Joergera ze stanowiska trenera Memphis Grizzlies. Po raz drugi w trakcie trzech sezonów, Joerger miał poprosić swój zespół o pozwolenie na rozmowy z innymi zespołami.
„Po dokładnej analizie, zdecydowałem że zmiana była potrzebna, by rozwijać silną kulturę drużyny, która jest potrzebna by osiągnąć długoterminowy sukces.” – generalny menedżer Grizzlies, Chris Wallace
Według Adriana Wojnarowskiego, Joerger chce rozpocząć nowy rozdział swojej kariery gdzieś indziej i chciałby uzyskać nowy, bardziej lukratywny kontrakt. Grizzies muszą mu jeszcze zapłacić 2 miliony dolarów, które miał zagwarantowane na sezon 2016-17.
Joerger od razu stał się kandydatem numer 1 do pracy trenera w Sacramento Kings, którzy planują jak najszybciej zaproponować mu wysoki kontrakt, prawdopodobnie dwukrotnie wyższy od tego co zarabiał w Memphis. Sam Joerger występował do zespołu o pozwolenia na przesłuchania właśnie z Kings oraz z Houston Rockets.
Według raportu Wojnarowskiego, relacje Joergera z zarządem Grizzlies w przeciągu ostatnich kilku miesięcy pogarszały się coraz bardziej. Organizacji nie podobały się publiczne komentarze ich szkoleniowca na temat jego niezadowolenia ze składu, którym dysponuje. Sam Joerger uważał, że zarząd zatrudniając innych zawodników, niż on chciał, chciał utrudnić mu zadanie w następnym sezonie.
Joerger kwestionował między innymi wydraftowanie w 2014 roku Jordana Adamsa przed Rodneyem Hoodem oraz oddanie w drodze wymian Jeffa Greena oraz Courtneya Lee tuż po tym, jak swój sezon z powodu kontuzji zakończył Marc Gasol.
42-letni trener był związany z Memphis Grizzlies od 2007 roku, kiedy został zatrudniony jako asystent Marka Iavaroniego. W 2011 roku został głównym asystentem Lionela Hollinsa i koordynował defensywę Niedźwiedzi.
Po zwolnieniu Hollinsa w 2013 roku, Joerger został głównym trenerem, a rok później podpisał trzyletnie przedłużenie kontraktu. W trakcie trzech sezonów Grizzlies byli razem z nim 147-99 i trzykrotnie wchodzili do play-offów.
Głównym kandydatem do podjęcia pracy w Memphis Grizzlies jest obecnie Frank Vogel, zwolniony niedawno z Indiany Pacers.
Jeśli to prawda z zainteresowaniem Grizzles Vogelem, to według mnie zmiana trenera nie zmieni drastycznie stylu gry, a właśnie to jest im potrzebne. Tu potrzeba przebudowy pod nowy styl gry. Przecież Bird nie przedłużył Vogelowi kontraktu przez problemy z atakiem. Wymiana jednego specjalisty od obrony na drugiego?
Ewidentnie chcą „tankować”. Zwolnienie Joergera było w tej sytuacji logiczne. Z nim na ławce walczyliby o PO nawet ze składem z D-League. Musiał odejść.
Ogólnie może to być ciekawa taktyla – przeczekać szaleństwo związane z nagłym wzrostem salary cap oraz prawdopodobny lockout w 2017.
Ciekawe czy teraz puszczą Gasola za czapkę gruszek… do Lakers. ;)
Najprawdopodobniej tak będzie. Gdy dowiedziałem się, że Walton obejmie Lakers, od razu zacząłem się zastanawiać jak będzie wyglądać skład na przyszły sezon :) I biorąc pod uwagę prawdopodobną przebudowę Memphis, na miejscu Lakers starałbym się przehandlować pick (o ile go utrzymają), Russela oraz na zasadzie sign&trade – Clarksona, za Gasola i Allena. Następnie podpisanie Conley’a byłoby chyba tylko formalnością, patrząc na to, jak dobrze się dogadują z Marciem. Po tych ruchach podpisanie KD stałoby się o wiele łatwiejsze. Uzupełnić skład np. Courtney’em Lee oraz weteranami na ławkę. Czy to możliwe? Finansowo tak. Prawdopodobne? Trochę mniej, może mnie trochę poniosło, ale na pewno nie jest to nierealne ;) Takie zmiany byłyby korzystne dla obu klubów.
Zaczynam sie juz gubic w zmianach i zwolnieniach trenerow. Moze warto by jakies osobne zestawienie zrobic? Chociaz to zapewne nie koniec jeszcze.